reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2017

reklama
Drusia gratulacje !!!

Ja jestem już na oddziale, wcześnie rano przyjechałam na IP i okazało się, że jest jedno miejsce. Na szczęście byłam pierwsza, oczywiście od 3 h siedzę i nic mi nie powiedzieli ... Zobaczymy co uda się ustalić :p
 
Gratuluję świeżo rozpakowanym Lutóweczkom:)

Sojnabig Kosik &&& mocno trzymam, żeby szybko poszło.:) Wizualizujcie sobie poród... ja tak sobie marzyłam, żeby samo się zaczęło i dopiero potem było cc. No I udało się:p

Cześć wszystkim. U nas dzień mija za dniem. Czas tak szybko leci. Zaraz będzie 3 tygodnie po porodzie, a ja mam wrażenie, że to było wczoraj. Mały ładnie je, butli prawie już nie dostaje (czasami jedna w dzień 30ml). Tylko, że wciąż je cyca z kapturkiem czy nakładka. Próbujemy bez, ale albo jest awantura albo zaciska usta albo jak już złapie to pójdzie spać i koniec imprezy. Moje sutki w dodatku wciąż nie są duże, ani wyciągnięte. Czasami myślę, że nie uda się bez tych nakładek... może któraś z mamuś ma jakiekolwiek doświadczenie z nakladkami? W szpitalu i położna i ta pani poporodowa mówiły, że jak mały nabierze sił i już będzie ładnie ciągnął to odstawić. Tylko jak to zrobić jak ten mały łobuz nie chce i koniec?

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
Da rade bez kapturka. Tylko trzeba czasu. Ja Ale chyba po 3 miesiącach odstawiłam. Początkowo dawałam jej na początku pierś z nakładka, jak już wyciągnęła sutek to zdejmowałam i podawałam samą pierś. A pewnego dnia stał się cud i sama złapała cyca :) także cierpliwości ;)
Rozmaryn, Ty musisz mieć teraz dużo siły więc odpoczywaj.. :)
Swoją drogą ja też podziwiam kobiety z więcej niż 1 dzieckiem, naprawdę : )
Dla mnie też to była czarna magia jak ogarnąć dwójkę dzieci. Ale to prawda, każde jest inne... I chyba wszystko zależy od organizacji. Póki co daje rade ogarnąć w większości wszystko. Nawet na lekki makijaż, kapiel z nasmarowaniem sie kremami mam czas.

Ale mam dziś doła... pierwszy raz od powrotu do domu nie mam obiadu, i nie mam chęci czegokolwiek ogarniać. W dodatku Anastazja raczy się karmić co 2 h i ssie po godzinie...
A no I jeszcze teściowa wpadła z nie zapowiedzianą wizyta. :baffled:
 
Gratuluję świeżo rozpakowanym Lutóweczkom:)

Sojnabig Kosik &&& mocno trzymam, żeby szybko poszło.:) Wizualizujcie sobie poród... ja tak sobie marzyłam, żeby samo się zaczęło i dopiero potem było cc. No I udało się:p


Da rade bez kapturka. Tylko trzeba czasu. Ja Ale chyba po 3 miesiącach odstawiłam. Początkowo dawałam jej na początku pierś z nakładka, jak już wyciągnęła sutek to zdejmowałam i podawałam samą pierś. A pewnego dnia stał się cud i sama złapała cyca :) także cierpliwości ;)

Dla mnie też to była czarna magia jak ogarnąć dwójkę dzieci. Ale to prawda, każde jest inne... I chyba wszystko zależy od organizacji. Póki co daje rade ogarnąć w większości wszystko. Nawet na lekki makijaż, kapiel z nasmarowaniem sie kremami mam czas.

Ale mam dziś doła... pierwszy raz od powrotu do domu nie mam obiadu, i nie mam chęci czegokolwiek ogarniać. W dodatku Anastazja raczy się karmić co 2 h i ssie po godzinie...
A no I jeszcze teściowa wpadła z nie zapowiedzianą wizyta. :baffled:

Ech te teściowe, moja mama znowu dziś do mojego meza pisała czy już urodziłam Heheh pierwsze pytanie w tej ciąży :D
Nie przejmuj się ogarnianiem czegokolwiek, czasem się po prostu nie chce i co z tego? Nikomu się krzywda nie stanie :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziekuje Dziewczyny! Bardzo szybko poszlo. Nie spodziewalam sie tego ze to wydarzy sie wlasnie tego dnia. Sama sojnabig wrozylam ze urodzi wczoraj a tu taka niespodzianka :-) bylismy na duzych zakupach i jak mielismy wracać juz do domu to zaczal mi sie okropny bol krzyza ktory promieniowal na brzuch i lewa noge, az mnie zginalo w pol. Wrocilismy do domu i wskoczylam pod prysznic ale nic sie nie wyciszylo. Po jakims czasie stwierdziłam ze nie dam rady dluzej wytrzymac i pojechalismy na ip. Tam sie okazalo ze rozwarcie na dwa palce ale skurcze nie pisaly sie na ktg a bol krzyza nie slabnal. Skierowano mnie na patologie ciazy, tam kolejne badanie i info ze rozwarcie 3 cm. Odeslali mnie jednak na porodowke. W tym czasie bol oslabl. Kolejne badanie i wiadomosc ze rozwarcie na 6 cm. Bylam w szoku bo nic nie czulam. Pozniej lekkie regularne skurcze sie pojawily. W planach byla lewatywa i skakanie na pilce. Pod ktg lezalam z poltorej godziny i niestety okazalo sie ze Malutka ma caly czas zbyt wysokie tetno. Podjęli decyzje o cieciu. Bylam zalamana na poczatku. W ogole nie bralam takiej mozliwosci pod uwage. O 23:46 przywitalismy nasza coreczke. Na ip bylismy po 20 wiec mozna powiedziec ze bardzo szybko poszlo. Z tego wszystkiego dalej jakos w to nie wierze, ze to juz, ze Juleczka jest z nami. Wydaje mi sie ze to sen.

Napisane na LG-D290 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziekuje Dziewczyny! Bardzo szybko poszlo. Nie spodziewalam sie tego ze to wydarzy sie wlasnie tego dnia. Sama sojnabig wrozylam ze urodzi wczoraj a tu taka niespodzianka :-) bylismy na duzych zakupach i jak mielismy wracać juz do domu to zaczal mi sie okropny bol krzyza ktory promieniowal na brzuch i lewa noge, az mnie zginalo w pol. Wrocilismy do domu i wskoczylam pod prysznic ale nic sie nie wyciszylo. Po jakims czasie stwierdziłam ze nie dam rady dluzej wytrzymac i pojechalismy na ip. Tam sie okazalo ze rozwarcie na dwa palce ale skurcze nie pisaly sie na ktg a bol krzyza nie slabnal. Skierowano mnie na patologie ciazy, tam kolejne badanie i info ze rozwarcie 3 cm. Odeslali mnie jednak na porodowke. W tym czasie bol oslabl. Kolejne badanie i wiadomosc ze rozwarcie na 6 cm. Bylam w szoku bo nic nie czulam. Pozniej lekkie regularne skurcze sie pojawily. W planach byla lewatywa i skakanie na pilce. Pod ktg lezalam z poltorej godziny i niestety okazalo sie ze Malutka ma caly czas zbyt wysokie tetno. Podjęli decyzje o cieciu. Bylam zalamana na poczatku. W ogole nie bralam takiej mozliwosci pod uwage. O 23:46 przywitalismy nasza coreczke. Na ip bylismy po 20 wiec mozna powiedziec ze bardzo szybko poszlo. Z tego wszystkiego dalej jakos w to nie wierze, ze to juz, ze Juleczka jest z nami. Wydaje mi sie ze to sen.

Napisane na LG-D290 w aplikacji Forum BabyBoom

Drusia, cudownie że już możesz tulić córeczkę, jak dla mnie to ekpsressem poszło i jak widać poród przychodzi znienacka ;-)

Ja właśnie piekę murzynka, miały być faworki..potem oponki...no ale pichci się ciacho ostatecznie..:)

Moja mama przestała do mnie pisać, chyba się obraziła że nie relacjonuję codziennie jak się czuję...:)
 
reklama
Do góry