reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2017

Dzięki dziewczyny!!!

5djy3e3kpgua6zwe.png
 
reklama
U mnie dzis nagly przyplyw energii. Nie pamietam kiedy tyle mocy mialam. Wstalam okolo osmej i od razu wzielam sie za sprzatanie. Ogarnelam cale mieszkanie, trzy razy pranie robilam, porzadki w szafach i komodzie, na koniec zrobilam pizze, pozmywalam i teraz dopiero sobie usiadlam. O dziwo nic mnie dzis nie boli, nie kluje. Chcialabym jeszcze na pilce poskakac. Malej nic nie rusza, chyba na luty czeka :-)

Napisane na LG-D290 w aplikacji Forum BabyBoom
 
A mnie zaczęło tak zginać po tym sprzątaniu, że widzę panikę w oczach męża:p Masakra, boli jak cholera, ciągnie w dół, mam wrażenie, że zaraz mi ten pessar eksploduje. Miałam jeszcze rogaliki robić, ale chyba odpuszczę dziś, najwyżej na jutro zostawię składniki, żeby ciepłe były.
 
A ja dzisiaj byłam na spacerku, potem od razu na zakupy z mężem podjechaliśmy. Mały zaczął tak uciskać że ledwo w sklepie już stałam i co chwila mówiłam jak mnie boli, ludzie sie chyba przestraszyli, że zaczęłam rodzić bo nagle puścili nas na początek kolejki :p :p
teraz leżę i odpoczywam..opadłam z sił
 
Ale się rozpisałyście, ciężko was było dogonić :p
Ja wczoraj o 18 pojechałam na pogotowie i wyszłam o 21:15 a były przede mną zaledwie 3 osoby. Przyjęli jakiegoś nowego lekarza, który ewidentnie sobie nie radzi... 3 razy zaglądał mi do ucha a i tak później szukał w internecie co może mi przepisać :confused:

A my dzis wyciagnęliśmy z szafy wózek, rozbroiliśmy go przed włożeniem do szafy (poodczepialiśmy głównie materiał, który da się ściągnąć) a teraz nie umieliśmy go złożyć i szukałam w internecie instrukcji obsługi :D ale się udało i stoi już rozłożony, bo zajmował mi tylko miejsce w szafie a i tak za niedługo byłby wyciągnięty tak czy inaczej

Jagódka pisałaś coś o sprayu na spuchnięte nogi. Możesz mi napisać co to za spray?
 
reklama
U nas wszystko na plus. Mały w czwartek miał już 2780g. Coraz lepiej je. Póki co nie ma jeszcze tyle sił by ciągnąć samego cyca i używamy nakładki, ale najważniejsze, że je już tylko moje mleczko i to każdego dnia coraz więcej z piersi, a coraz mniej z butli. Jak przekroczymy 3kg to spróbujemy odstawić butelkę. Nasz okruszek jest bardzo grzeczniutki i wciąż trzeba go wybudzać na jedzonko.
U mnie hormony szaleją, płacz przeplatany śmiechem, radością i wielkim zamartwianiem się o synka. I jeszcze to uczucie, że nie ma go już w moim brzuchu... mimo, że leży obok mnie i przygląda się tymi swoimi dużymi oczkami....
Życzymy Wam wszystkim dużo zdrówka i oby te ostatnie tygodnie mijały spokojnie i bez problemów [emoji4][emoji4][emoji4]

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry