Dziewczyny, w końcu zdecydowałam się napisać bo straszycie okropnie tym zamkniętym wątkiem-- i co nie będzie was? a ja z wami całym sercem od początku aż do teraz. Urodziłam Misię 03.02 cc - może niektóre z was mnie pamiętają bo wtedy pisałam. A teraz czytam 100 razy dziennie, jak tylko dziecioł pozwala! I śmieję się do łez z wątku pt. "Najstraszniejsza teściowa Oli i jej fantastyczne pomysły", trzymam kciuki za nowego kropka Carolajny ( podziwiam za odwagę - ja jeszcze aboslutnie nie gotowa na nowe wyzwania), serce mi ściska jak czytam o płaczu Hani, boję się pająków Ashlee i podziwiam Kamę za cierpliwość do ogarnięcie z dwoma bąblami
i wszytskie inne wątki - mężowie, którzy wkurzają po uszy i nieprzespane noce, które mordują okorpnie są mi bardzo bliskie
U nas Misia od początku na mm i teraz je dwa razy na dobę 180 mleka, dwa razy około 160 kaszki malinowej i dwa słoiki - jeden obiadek, jeden deserek. Ma skazę białkową dlatego jest na bebilon pepti. Teraz też chyba ząbki bo maruda ooookropna i widzę taką białą kropeczkę na dole - jakby dwójka - możliwe, że pierwsza dwójka?? a nie jedynka? Kąpiemy o 19:00, zasypia około 19:20 , mleko o 4:30 i później różnie raz do 7 raz do8:30. Śpi w swoim łóżeczku. Dwie godziny się pobawi, zje kaszkę i idzie spać w kuchni pod wentylatorem w wózku - ten pomysł ukradłam od którejś z was
a potem ma jeszcze tylko drzemkę od 15 do 16 i ja wyrodna matka - wybudzam, bo jak tego nie zrobię to później kłopot z zaśnięciem
Nie wiem co mam jeszcze wam napisać, żebyście mnie wzięły do zamkniętego wątku- może to, że ja sobie bez was nie wyobrażam!!! uzależniacie. Wszystkie jesteście super mamy i macie przeurocze dzieciaki
Aha i jeszcze w ramach aktualizacji - Michalina przewraca się tylko na brzuch i wokół własnej osi na tym brzuszku, na plecy nie potrafii a siadanie jej w ogóle nie interesuje. Obracanie przy usypianiu załatwiliśmy śpiworkiem z Ikea - nie daje w nim rady