gwiazdeczka88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2013
- Postów
- 728
A ja padam, znowu noc nie przespana. Biedne moje dziecko dostalo ataku placzu i wylo przez ponad godzine, nie dalo sie uspokoic. Obstawiam, ze to przez ten katar nie mogl oddychac i sie wystraszyl. Niech juz zacznie mowic, wtedy latwiej bedzie Bidusiowi pomoc
dzisiaj juz lepiej, katar widac, ze przechodzi, wlasnie go odlozylam do lozeczka i odpukac narazie siedzi cicho. Mamy vics dla malych dzieci, mamy tez sol morska do psikania, mamy jakis syropek na przeziebienie ale to tez trzeba czasu zeby to wszystko zaczelo dzialac.
Po nocy pelnej stresu bylam w pracy, nie bylo duzo ludzi wiec zaczelam sprzatac ale po poltorej godz intensynwego sprzatania zaczal mnie brzuch bolec wiec dalam sobie spokoj, jutro tez ide, bede sama wiec jutro skoncze. Oby tylko ta noc byla spokojniejsza.
Moj maz dzisiaj zaoferowal sie ugotowac i czekam co tam wymysli na kolacje
pozatym to dzien jak codzien, praca, zakupy, moj maly mezczyzna i duzy mezczyzna
i tak czas leci niewiadomo kiedy. Pamietam, ze w pierwszej ciazy mi sie czas tak dluzyl niemilosiernie a teraz? Leci i nie wiadomo kiedy 
Milego wieczoru Kochane.
Po nocy pelnej stresu bylam w pracy, nie bylo duzo ludzi wiec zaczelam sprzatac ale po poltorej godz intensynwego sprzatania zaczal mnie brzuch bolec wiec dalam sobie spokoj, jutro tez ide, bede sama wiec jutro skoncze. Oby tylko ta noc byla spokojniejsza.
Moj maz dzisiaj zaoferowal sie ugotowac i czekam co tam wymysli na kolacje
Milego wieczoru Kochane.