reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Brązowe plamienia

Po co uzg co 2 dni bo nie rozumiem jeśli plami i dali progesteron nic więcej nie zrobią.
Ja plamiłam i słuchali serca .
Jakaś dziwna teoria z tym że nie wolno słuchać serca .rozumiem że głowica daje jakiś promień i ciepło ale nie słuchasz godzinami serca tylko kilkanaście sekund
żeby kontrolować ciążę? :D nie wiem co Ci odpowiedzieć, jak autorka chce wiedzieć co się dzieje to powinna chodzić na usg co parę dni a lekarz prowadzący powinien wdrożyć wzmożoną kontrolę.
Z podsłuchiwaniem serca to nie jest moja teoria a lekarzy, którzy znają się na tym lepiej niż ja. Chyba, że jesteś lekarzem to rozumiem, że masz podstawy, żeby twierdzić tak jak twierdzisz. Teraz to nie ma sensu chodzić do lekarza, bo każdy skończył medycynę 😅

Dla przykładu, moja pierwsza ciąża poroniona- były plamienia, nie było kontroli co parę dni (teksty typu będzie co będzie, trzeba czekać , to się zdarza blabla) słuchanie serca już w 7 tyg i to kilkukrotnie.

Druga ciąża, zmiana lekarza. Częste USG, kontrola mega szybka bez podsłuchiwania echa. Przy pierwszych plamieniach szybka reakcja, włączony steryd immunologiczny, kontrola co 2 dni, plamienie ustalo po 1 tabletce sterydu, steryd utrzymywany do 36 tyg i mam nadzieję, że szczęśliwie urodzę bo jestem aktualnie w terminie porodu i wszystko jest oki.

Każdy przypadek jest inny, ale solidna opieka lekarska i kontrola, trzymanie ręki na pulsie w takiej sytuacji może tylko pomóc. Mamy tak rozwiniętą medycynę, że możemy i wiemy dużo więcej, tylko trzeba się oddać w ręce specjalistów :)
 
reklama
Dla przykładu, moja pierwsza ciąża poroniona- były plamienia, nie było kontroli co parę dni (teksty typu będzie co będzie, trzeba czekać , to się zdarza blabla) słuchanie serca już w 7 tyg i to kilkukrotnie.

Druga ciąża, zmiana lekarza. Częste USG, kontrola mega szybka bez podsłuchiwania echa. Przy pierwszych plamieniach szybka reakcja, włączony steryd immunologiczny, kontrola co 2 dni, plamienie ustalo po 1 tabletce sterydu, steryd utrzymywany do 36 tyg i mam nadzieję, że szczęśliwie urodzę bo jestem aktualnie w terminie porodu i wszystko jest oki.

Każdy przypadek jest inny, ale solidna opieka lekarska i kontrola, trzymanie ręki na pulsie w takiej sytuacji może tylko pomóc. Mamy tak rozwiniętą medycynę, że możemy i wiemy dużo więcej, tylko trzeba się oddać w ręce specjalistów
żeby kontrolować ciążę? :D nie wiem co Ci odpowiedzieć, jak autorka chce wiedzieć co się dzieje to powinna chodzić na usg co parę dni a lekarz prowadzący powinien wdrożyć wzmożoną kontrolę.
Z podsłuchiwaniem serca to nie jest moja teoria a lekarzy, którzy znają się na tym lepiej niż ja. Chyba, że jesteś lekarzem to rozumiem, że masz podstawy, żeby twierdzić tak jak twierdzisz. Teraz to nie ma sensu chodzić do lekarza, bo każdy skończył medycynę 😅

Dla przykładu, moja pierwsza ciąża poroniona- były plamienia, nie było kontroli co parę dni (teksty typu będzie co będzie, trzeba czekać , to się zdarza blabla) słuchanie serca już w 7 tyg i to kilkukrotnie.

Druga ciąża, zmiana lekarza. Częste USG, kontrola mega szybka bez podsłuchiwania echa. Przy pierwszych plamieniach szybka reakcja, włączony steryd immunologiczny, kontrola co 2 dni, plamienie ustalo po 1 tabletce sterydu, steryd utrzymywany do 36 tyg i mam nadzieję, że szczęśliwie urodzę bo jestem aktualnie w terminie porodu i wszystko jest oki.

Każdy przypadek jest inny, ale solidna opieka lekarska i kontrola, trzymanie ręki na pulsie w takiej sytuacji może tylko pomóc. Mamy tak rozwiniętą medycynę, że możemy i wiemy dużo więcej, tylko trzeba się oddać w ręce specjalistów :)
Nie nie jestem lekarzem .
żeby kontrolować ciążę? :D nie wiem co Ci odpowiedzieć, jak autorka chce wiedzieć co się dzieje to powinna chodzić na usg co parę dni a lekarz prowadzący powinien wdrożyć wzmożoną kontrolę.
Z podsłuchiwaniem serca to nie jest moja teoria a lekarzy, którzy znają się na tym lepiej niż ja. Chyba, że jesteś lekarzem to rozumiem, że masz podstawy, żeby twierdzić tak jak twierdzisz. Teraz to nie ma sensu chodzić do lekarza, bo każdy skończył medycynę 😅

Dla przykładu, moja pierwsza ciąża poroniona- były plamienia, nie było kontroli co parę dni (teksty typu będzie co będzie, trzeba czekać , to się zdarza blabla) słuchanie serca już w 7 tyg i to kilkukrotnie.

Druga ciąża, zmiana lekarza. Częste USG, kontrola mega szybka bez podsłuchiwania echa. Przy pierwszych plamieniach szybka reakcja, włączony steryd immunologiczny, kontrola co 2 dni, plamienie ustalo po 1 tabletce sterydu, steryd utrzymywany do 36 tyg i mam nadzieję, że szczęśliwie urodzę bo jestem aktualnie w terminie porodu i wszystko jest oki.

Każdy przypadek jest inny, ale solidna opieka lekarska i kontrola, trzymanie ręki na pulsie w takiej sytuacji może tylko pomóc. Mamy tak rozwiniętą medycynę, że możemy i wiemy dużo więcej, tylko trzeba się oddać w ręce specjalistów :)
Widocznie skończyłaś studia medyczne i te głupie usmieszki jestem mądrzejsza od ciebie.
Przeczytaj moją wypowiedź jeszcze raz gdzie niby napisałam że
żeby kontrolować ciążę? :D nie wiem co Ci odpowiedzieć, jak autorka chce wiedzieć co się dzieje to powinna chodzić na usg co parę dni a lekarz prowadzący powinien wdrożyć wzmożoną kontrolę.
Z podsłuchiwaniem serca to nie jest moja teoria a lekarzy, którzy znają się na tym lepiej niż ja. Chyba, że jesteś lekarzem to rozumiem, że masz podstawy, żeby twierdzić tak jak twierdzisz. Teraz to nie ma sensu chodzić do lekarza, bo każdy skończył medycynę 😅

Dla przykładu, moja pierwsza ciąża poroniona- były plamienia, nie było kontroli co parę dni (teksty typu będzie co będzie, trzeba czekać , to się zdarza blabla) słuchanie serca już w 7 tyg i to kilkukrotnie.

Druga ciąża, zmiana lekarza. Częste USG, kontrola mega szybka bez podsłuchiwania echa. Przy pierwszych plamieniach szybka reakcja, włączony steryd immunologiczny, kontrola co 2 dni, plamienie ustalo po 1 tabletce sterydu, steryd utrzymywany do 36 tyg i mam nadzieję, że szczęśliwie urodzę bo jestem aktualnie w terminie porodu i wszystko jest oki.

Każdy przypadek jest inny, ale solidna opieka lekarska i kontrola, trzymanie ręki na pulsie w takiej sytuacji może tylko pomóc. Mamy tak rozwiniętą medycynę, że możemy i wiemy dużo więcej, tylko trzeba się oddać w ręce specjalistów :)
Widocznie skończyłaś medycynę..
Napisałam że dla mnie to dziwna teoria bo mój ginekolog jej nie potwierdza.
Nie napisałam że jestem lekarzem i te głupie usmieszki to wiesz .pokazuje jestem madrz
żeby kontrolować ciążę? :D nie wiem co Ci odpowiedzieć, jak autorka chce wiedzieć co się dzieje to powinna chodzić na usg co parę dni a lekarz prowadzący powinien wdrożyć wzmożoną kontrolę.
Z podsłuchiwaniem serca to nie jest moja teoria a lekarzy, którzy znają się na tym lepiej niż ja. Chyba, że jesteś lekarzem to rozumiem, że masz podstawy, żeby twierdzić tak jak twierdzisz. Teraz to nie ma sensu chodzić do lekarza, bo każdy skończył medycynę 😅

Dla przykładu, moja pierwsza ciąża poroniona- były plamienia, nie było kontroli co parę dni (teksty typu będzie co będzie, trzeba czekać , to się zdarza blabla) słuchanie serca już w 7 tyg i to kilkukrotnie.

Druga ciąża, zmiana lekarza. Częste USG, kontrola mega szybka bez podsłuchiwania echa. Przy pierwszych plamieniach szybka reakcja, włączony steryd immunologiczny, kontrola co 2 dni, plamienie ustalo po 1 tabletce sterydu, steryd utrzymywany do 36 tyg i mam nadzieję, że szczęśliwie urodzę bo jestem aktualnie w terminie porodu i wszystko jest oki.

Każdy przypadek jest inny, ale solidna opieka lekarska i kontrola, trzymanie ręki na pulsie w takiej sytuacji może tylko pomóc. Mamy tak rozwiniętą medycynę, że możemy i wiemy dużo więcej, tylko
 
Niestety u mnie takie plamienia w dwóch ostatnich ciążach zwiastowały poronienie. Za pierwszym razem zaczęły się w 7 tygodniu (zarodek przestał się rozwijać), poronienie nastąpiło 2 tygodnie później, za drugim na początku 5 tygodnia, poroniłam dwa dni później. Także ja uważam, że każde plamienie powinno być zgłaszane i monitorowane.
 
Jak w większości przypadków, jedyne co pozostaje to poczekać co będzie dalej - jeśli jest coś na rzeczy i zaczniesz krwawić możesz udać się na IP.
 
Bo jeżeli nie miałaś/nie masz niedomogi lutealnej to jakim cudem sztuczny progesteron ma pomóc?
To jakby mieć temperaturę 36,6, brać apap i oczekiwać, że temperatura spadnie
Kilka lat temu ginekolodzy (różni, ale z jednego miasta, co zapewne ma wpływ na to, co mówili, bo uczyli ich ci sami profesorowie oraz obracają się w tym samym środowisku zawodowym) zapisywali mi Duphaston przy krwiakach podkosmówkowych, podając argument, że rozpulchnia on błonę śluzową macicy, co ułatwi przyczep kosmówki. Czyli nie tylko na niedomogę (ja swój progesteron miałam przyzwoity a mimo to krwawiłam z macicy).

@paola121214 Moje doświadczenie jest takie samo jak @olka11135 czyli, że kilka lat temu zmieniło się zdanie lekarzy nt. Dopplera i słuchania serca we wczesnej ciąży. W moim przypadku byli to ginekolodzy, ale też profesor radiologii. Także może Twój lekarz się jednak zatrzymał na tym co było 10 lat temu. A tak w sumie, to po co słuchac tego bicia serca w 7 TC? Dla wzruszeń? Skoro to miał być wątek o historyjkach ciążowych, to ja mogę napisać o tym, że mi robili Dopplera od pierwszej wizyty i jedno dziecko ma wadę kręgosłupa, która właśnie wtedy powstaje, a drugiemu dziecku 15 minut po wizycie odkleiła się kosmówka i spedzilam po tym prawie 30 tygodni w łóżku.
 
Do góry