Bleh, nie lubię Zakopanego, nie lubię! Nie polecam
ale oczywiście co kto lubi, dla mnie za dużo ludzi, reklam, górali i chinskiego badziewia
przyznam się teraz, że ja w 6 tygodniu pojechałam w góry, tylko że słowackie Tatry - niebo a ziemia jeśli chodzi o tłok i urodziwosc miasteczek
oczywiście, trasy wybraliśmy lekkie i częste postoje. Pamiętajcie, że wchodzenie na wysokie góry jest zabronione ze względu na różnice ciśnień, zwalscza jeśli na codzienne mieszkacie na nizinach
ja planuję w 2 trymestrze wybrać się jeszcze na Słowację [emoji7] [emoji7] kocham, uwielbiam, mam nadzieję że będzie ok i pojadę. Bo tak to już pewnie kilka lat gór nie zobaczę
chodzą niby ludzie z niemowlakami w plecakach, ale dla mnie to chyba zbyt duże ryzyko.