Ja z palmerda tez mam mam baldam z pompka. Eszyscy pisza wszedzie ze malo wydajny, a mnie sie wlasnie wydaje ze bardzo tylko zapach kawowy przeszkadza. Dziewczeta. Dzis mam wizyte o 16. Zejde chyba do tego czasu, ale ide tam z nadzieja ze z bejbiczkiem wszystko ok, a dodatkowo ze bede mogla cos w koncu sie poruszac bo krwiaczek sie wchlona a z kosmowka juz ok. Trzymajcie prosze kciuki bo ja juz mam biegunke z nerwow. Wczoraj przeszlam 100 metrow do sklepu i mydlalam ze zemdleje... Masakra ale to chyba od tego ze wstaje tylko diku prysnic i jesc. Czlowiek chyba meczy sie kazdym najdrobniejszym wysilkiem i jak pomysle ze przed ciaza po 60 km na rowere robilam to sie zastanawiam kto mi konfycje ukradl teraz