NianiaOgg
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 11 Sierpień 2017
- Postów
- 44
"Centrala" mojej firmy jest w innej miejscowości, nie mam prawka, a mąż pracuje w godzinach kiedy biuro jest czynne... wiec osobiście raczej kiepsko.
Nie muszę pracować nawet 1dnia by pójść na l4 po wychowawczym, bo prawo pracy mówi ze po nieobecności w pracy wynikającej z wychowawczeg, chorobowe należy się już od 1dnią. Pracodawca musiałby wyrazić zgodę na mój powrót jeśli nie zachowała bym 30dni na wczesniejsze powiadomienie. Może mnie nie przyjąć tylko jeśli jest w likwidacji. Wiec wszystko "mi się nalezy" tylko jestem w szoku ze robią mi problemy i mówia rzeczy niezgodne z prawem pracy. Tego się nie spodziewałam.
Nie muszę pracować nawet 1dnia by pójść na l4 po wychowawczym, bo prawo pracy mówi ze po nieobecności w pracy wynikającej z wychowawczeg, chorobowe należy się już od 1dnią. Pracodawca musiałby wyrazić zgodę na mój powrót jeśli nie zachowała bym 30dni na wczesniejsze powiadomienie. Może mnie nie przyjąć tylko jeśli jest w likwidacji. Wiec wszystko "mi się nalezy" tylko jestem w szoku ze robią mi problemy i mówia rzeczy niezgodne z prawem pracy. Tego się nie spodziewałam.