reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2018

Co do detektora od kiedy go używasz? Nie masz problemu ze znalezieniem tętna? Mój przyszedł dziś i od razu poszedł w ruch a tu zonk... nic nie słychać... [emoji21] obecnie jestem w 11t6d być może to jeszcze za wcześnie...

Używam od 11t1d :) żeby było łatwiej znaleźć:
1. Im mniej tkanki tłuszczowej na brzuchu tym latwiej
2. Jeśli miałaś USG to pewnie wiesz czy dziecko jest bardziej po prawej po lewej czy po srodku. Szukaj do 1-2 cm nad kością łonowa, blisko środka albo 1-2cm w prawo albo w lewo.
3. Musisz głowice docisnąć do brzucha! Przesuwanie po brzuchu nic nie da.
4. Spróbuj najpierw znaleźć swój puls.
5. Cierpliwości, głowice przesuwaj bardzo powoli, zatrzymuj się na kilka sekund w jednym miejscu. Zwłaszcza że obszar poszukiwań to tylko kilka cm2 :)

Powodzenia :) uda ci się tylko się nie denerwuj, ja mimo iż wiem gdzie ukrywa się mój człowiek kilka razy miałam problem ze znalezieniem, bo chyba inaczej się ułożył i było mniej słychać.
 
reklama
@Shemshi o tym detektorze myslalam ale na pewno nie w 1 trymestrze. No i nie wiem czy to mi pomoze a moze bardziej zestresuje bo jednym dzieckiem to znajdziesz tetno i spokoj. Z dwojka to nie wiadomo czy lapiesz dwa rozne tetna czy to samo, czy sie nakladaja jednoczesnie na siebie czy nie. Jeszcze wieksza sieczke mi to z mozgu zrobi zamiast uspokoic [emoji33][emoji33][emoji85][emoji12]



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Haha, no może i tak :D a dlaczego nie w 1 trymestrze? Ja szukałam jakichś informacji czy to szkodliwe. Widziałam tylko badania naukowe na pubmedzie, z których wynika że niby nie ale na wszelki wypadek lepiej nie przesadzać. Z tym, że to dotyczyło tych stricte medycznych dopplerow, nie wiem czy te domowe mają taką samą moc. Jak by nie było ponoć i tak w 1 trymestrze energia Dopplera zamieniona w energię cieplną nie jest w stanie ogrzać płynu owodniowego. Tak na skróty tłumaczę ;) ja na wszelki wypadek używam bardzo krótko :)
 
@Shemshi wole nie ryzykowac z Dopplerem w 1 trym. Nie bez powodu nie uzywa sie do w gabinetach w 1 trym. Tez czytalam o tym i domowy Doppler to nowosc i jak dla mnie jest za malo danych jest aby stwierdzic, ze nie jest szkodliwy w warunkach domowych i to tak duza czestotliwoscia jak np. raz dziennie czy raz na kilka dni.



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
@Shemshi wole nie ryzykowac z Dopplerem w 1 trym. Nie bez powodu nie uzywa sie do w gabinetach w 1 trym. Tez czytalam o tym i domowy Doppler to nowosc i jak dla mnie jest za malo danych jest aby stwierdzic, ze nie jest szkodliwy w warunkach domowych i to tak duza czestotliwoscia jak np. raz dziennie czy raz na kilka dni.



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
W Polsce to jest z tym różnie, ale generalnie chodzi właśnie o energię, bo choć są to takie fale jak przy USG to jednak o nieco większej energii, a wiadomo że część tej energii zamienia się w energię cieplna, a podgrzewanie zarodka jest kiepskim pomyslem. Ale dlatego właśnie zapoznałam się z wynikami badań. I na podstawie tych badań wiem, że taka ilość energii nie podgrzeje płynu owodniowego. zresztą ta sama sytuacja jest przy USG 3d/4d, energia generowana przy tym badaniu również jest większa. Teraz, jak już wszystkie narządy są wytworzone to się już nie boję, wcześniej, na etapie zarodka cieszę się że lekarz nie włączał mi jednak Dopplera, choć w Polsce wielu lekarzy tak robi :)
 
@Shemshi u mnie jest jeszcze 1 trymestr, takze nie chce ryzykowac. Pozniej moze kupie, to zalezy od tego czy bede go potrzebowala czy nie dla spokoju ducha :)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Używam od 11t1d :) żeby było łatwiej znaleźć:
1. Im mniej tkanki tłuszczowej na brzuchu tym latwiej
2. Jeśli miałaś USG to pewnie wiesz czy dziecko jest bardziej po prawej po lewej czy po srodku. Szukaj do 1-2 cm nad kością łonowa, blisko środka albo 1-2cm w prawo albo w lewo.
3. Musisz głowice docisnąć do brzucha! Przesuwanie po brzuchu nic nie da.
4. Spróbuj najpierw znaleźć swój puls.
5. Cierpliwości, głowice przesuwaj bardzo powoli, zatrzymuj się na kilka sekund w jednym miejscu. Zwłaszcza że obszar poszukiwań to tylko kilka cm2 :)

Powodzenia :) uda ci się tylko się nie denerwuj, ja mimo iż wiem gdzie ukrywa się mój człowiek kilka razy miałam problem ze znalezieniem, bo chyba inaczej się ułożył i było mniej słychać.
Dzięki wielkie za instrukcję [emoji4]
Dziś już nie będę próbowała bo i tak już się wystraczajaco zestresowlam...
 
Witam z rana. Ja mam dzis o 17.30 genetyczne. Zobaczymy co wyjdzie. Na pappe sie nie decydujemy raczej ale to ostatecznie zdecydujemy po badaniach. Stresik jest ojjjj jest i to nie maly. My mamy dzis 12t2d no i zobaczymy ktoredy bedzie badanie. Mam szczera nadzieje ze przez brzuch bo mamy dzieciaki siostry na dwa tygodnoe teraz i strasznie chca zaobaczyc. Ale jesli bedzie dowcipbie to ich nie wezme do gabinetu. Bo zobaczymy. Nie wiem jakas dziwnie spokojna jestem. Czy Wy tez macie problem ze niektore rzeczy juz sie nie zapinaja na brzuchu. Albo moze zapinaja ale gniota. Bo ja sie zastanawiam czy to normalne ze mbie juz tak brzuch widac. Ale moze to moje urojenie bo wszystcy twierdza ze jest ok.
Mój brzuch wyskoczył! Jestem okrągłą babką, ale propircjonalną, a teraz brzuch ewidentnie zaokrąglony! I stało się to w 3 dni... Jeszcze w niedzielę było ok, ale ja weszłam w 15tc

A USG genetyczne miałam dowcipnie robione, lekarz od razu mówił, że tak będzie lepiej widać :) ale myślę, że po USG dowcipnym, jak będzie widać przez brzuch maluszka wtedy możesz zaprosić obserwatorów do gabinetu :biggrin2:

1501580624-aaaaaa.jpeg
1501580636-aaaaaa.jpeg
1501580643-aaaaaa.jpeg


No to i my po genetycznym. Wszystko jest w jak najlepszym porządku. Płci nie stwierdzono, lekarz bał się pomyłki. Ale nic między nogami nie widzialam. Więcej zdjęć w wątku z fotkami bo mamy prawdziwą sesję
emoji14.png
Gratuluję! Hehe ja miałam ostatnią miesiączkę 23 kwietnia i lekarz wczoraj wyliczył, że wg OM to 13tc6d Ty miałaś 6 dni później okres i tylko 3 dni różnicy w wieku ciąży... Jak oni to liczą :errr:

mavika Chrząszczyk ja mam V jak w mordę strzelił na lewym oku, a lekarz wciąż uważa, że to jednak chłopiec... Zgłupieję... Moje objawy jak na dziewczynkę, wszystko inaczej jak z synkiem i już sama nie wiem :(
 
Za slabe zdjecie jak dla mnie aby cokolwiek powiedziec o wyrostku. Zdjecie musi byc wyrazne i idelnie w polowie ciala zrobiony przekroj.

Ehhh a mi znow glowa spokoju nie daje :( wizyta za 2 tygodnie [emoji31]
@AlexF nie wiem jak Ty ale zauwazylam u siebie, ze jakos tak mnie sie usmiecham i nie mam takiej normalnej radosci w sobie, jestem zgryzliwa, nerwowa i szybciej wybucham, nie mam ochoty nawet spotkac sie ze znajomymi. Wszystko przez stres i lek :( niech juz bedzie luty :( Ty tez taka zestresowana?
USG daje mi ukojenie na gora dzien.




Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Słońce ja mam tak od jakiś dwóch tygodni, jakoś tak to się wylecze... Mam dokładnie to co Ty, ciężko mi bardzo. To druga ciąża i jakoś planowana choć nie tak szybko, i myślałam że będzie na luzie, ale nie jest. Czasami jestem zła sama na siebie bo np podniosę głos na synka i muszę się bardzo pilnować, żeby zachować resztki zasad współżycia społecznego... Hormony, stres, strach, wszystko razem :( boję się jak to będzie z dwójką takich maluszków, niecałe 2 lata różnicy:szok:
 
reklama
W ciazy z Ignasiem chciałam dziewczynę. Na USG polowkowym na wieść, że to chłopiec musiałam miec niezla minę, bo aż lekarz zauważył i skomentował. Dziś nie zamieniła bym go nawet na state dziewczynek i przyznam się, że jest moim pupilkiem[emoji7]

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
Hehe na wieść o drugim chłopcu miałam podobnie i chyba mu nie do końca wierzę :biggrin2:
 
Do góry