Lutowe mamusie 2018

[mavika]

U nas dokładnie to samo... Były inne tematy, o dzieciach przede wszystkim, więc nie było wspólnego tematu... Może teraz się to zmieni, choć tą relacja z tymi znajomymi, którzy mają dziecko mocno się poluzowała
A tymbardziej jak ktoś nie potrafi zrozumieć, ze ktoś nie ma ochoty wysluchiwac w kółko narzekania jak to teraz się życie zmienia, szczególnie jeśli brak dzieci staje się dla kogoś bolesny...

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom

Nie chodzi o to. Ja nie z tych co ciągle o dzieciach nawijaja. Nie mogli zrozumieć że ja już nie mam czasu wychodzić na sponatnie na imprezę, że nie mam z kim dziecka zostawić, że wolę się spotkać w domu biz w klubie. Trudno.

 

[mavika]

Rety to tylko ja biorę zestaw jak dla starej babki? Clexane,acard,magnez,nospa,kwas w formie metylowej i do tego B6,B12 i Pregna plus

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja chyba biorę więcej Luteina, euthyrox, witamina E, witamina D3, K2Mk7, folian, Ecomer forte, selen, cynk, Wit B12, magnez

 

[Ruby_Charm]

Nie chodzi o to. Ja nie z tych co ciągle o dzieciach nawijaja. Nie mogli zrozumieć że ja już nie mam czasu wychodzić na sponatnie na imprezę, że nie mam z kim dziecka zostawić, że wolę się spotkać w domu biz w klubie. Trudno.

Ale oni wiedzieli o tym że staramy się dłuższy czas i nic nie wychodzi i za każdym razem przytlaczali nas tym tematem.

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[mavika]

Ale oni wiedzieli o tym że staramy się dłuższy czas i nic nie wychodzi i za każdym razem przytlaczali nas tym tematem.

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom

No to zrozumiałe. Ja byłam jedna z pierwszych wśród znajomych która urodziła dziecko.

 

[Monisiek88]

My akurat mamy znajomych raczej takich co dzieci nie planuja. Wszyscy oficjalnie wiedzieli, ze my bardzo chcemy i sie staramy, ale temat nie byl poruszany. Teraz kiedy ja w ciazy to nadal sie z nami spotykaja, ale to i tak juz nie dluzo bo za rok z kawaleczkiem przeprowadzamy sie w calkiem inne miejsce oddalone tylko o 200km. Jakos nie chce mi sie wierzyc ze wszystcy tak radosnie beda wpadac na kawke czy piwko

 

[AlexF]

Doskonale Cię rozumiem z tym karmieniem u mnie po CC nie karmili małego MM od razu golutkiego na brzuch Ci dali i co jakiś czas przystawiały małego do cyca (w UK jak ktoś chce karmić cycem to oni robia wszystko żeby tak było) ale niestety nie było łatwo bo Ja znowu mam wklęsłe brodawki i próby przyssania młodego to były katusze ehh,przeżyłam 3miesiace horroru przez kp [emoji15] młody nie potrafił złapać,próby karmień w osłonkach czasem pomagały ale nie opróżniał dobrze przez to czym nie dojadał ehh i tak zaczęła się zabawa z odciagaczem,przez 3 miesiace non-stop odciagałam i karmiłam przez butle,byłam wykończona.Z drugim było to samo tylko że z nim już nie bawiłam się odciagaczem tylko ile zjadł z cyca a potem dokarmiałam MM i tak przez 3 miesiacę wytrzymałam.Tym razem chce się cieszyć moimi dziecmi i nie mam zamiaru się katować i bede karmić MM od poczatku.Też po porodzie muszę zaczać terapie alergiczna i skórna bo teraz to strasznie się męczę i cierpię.
Mi moja położna powiedziała że nie każda kobieta jest stworzona do kp i to nic złego.

No widzisz czyli jesteśmy razem, choć i tak długo odciągałaś pokarm. Mnie w szpitalu młoda położna taka w moim wieku max powiedziała, że ona sama nie wie czy chciałaby karmić piersią.... Nie każda kobieta jest do tego stworzona i nie każda czuje taką potrzebę. Ja mojego malucha kocham nad życie, a nigdy takiej potrzeby nie miałam, może gdyby łatwo mi poszło byłoby inaczej. Ja małego po cc dostałam tylko do policzka na chwilę, ale pamiętam to jak przez mgłę, szybko przewozili mnie na salę i leżałam pod aparaturą do rana, a kontakt ze mną był bardo ograniczony, byłam na wpół przytomna, więc niestety nie miałam takiego kontaktu zaraz po porodzie, małego tak świadomie zobaczyłam dopiero na drugi dzień po porodzie.

Jedno jest pewne nie ma co szukać dziury w całym nie wszystko dla wszystkich i tyle

 

[AlexF]

Ja karmiłam piersią obie do ok 6 m-ca. Na pewno w nocy jest to wygodniejsze. Po pierwszym przebudzeniu brałam do łóżka i w tedy karmiła na śpiocha. Więc wcale nie dokuczały mi nieprzespane noce. Tym bardziej że moje dzieci to śpiochy - po mamusi . Starsza pierwszą 7 godzinną noc przespała jak miała 2,5 miesiąca jak pojadłam schabowych. Nigdy nie miałam parcia że za wszelką cenę. Jak wyjadły z piersi i dalej były głodne to flacha mm na dojedzenie i ok. Zresztą starsza piła mm z kaszą na śniadanie do 5 urodzin. Teraz myślę tak samo. Nic na siłę.

Przy rozmiarze moich piersi nigdy nie odważyłabym się dać małemu cyca spaniu w łóżku

 

[Paraplu]

@Monisiek88 a czemu tak daleko sie przeprowadzacie?

Z tym karmieniem to ja bylam nastawiona na mm bo daleko mi do Matki Polki Cierpietnicy z misja karmienia mimo pogryzionych do krwi sutkow. Szczerze, to mnie temat kp przeraza. Ale jak teraz sobie mysle ile bedzie kosztowalo mm dla dwojki dzieci i ile przy tym roboty to zaczynam rozwazac kp [emoji23]ale nie za wszelka cene.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[Dotkass]

Clexane,acard,magnez,nospa,kwas w formie metylowej i do tego B6,B12 i Pregna plus

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom

Ale wiesz, ze w PregnaPlusie jest kwas foliowy? Lekarz zalecił Ci dodatkowo brać? Przepraszam, ze pytam, sama biorę Pregne i tylko Pregne (cóż mam dostęp, bo u producenta pracuje to korzystam, a ze obiektywnie jedna z lepszych witaminek to czemu nie korzystać [emoji6]

Udanej zabawy[emoji6]

Sent from my SM-G900F using Forum BabyBoom mobile app

Dziękuje...czekam właśnie na mięsko z grilla i ślina mi cieknie, później kolacja w restauracji...ale się dziś nazre [emoji6]

Ogromnie się cieszę, że trafiły się tu takie normalne kobiety, które szanują cudze wybory. Myślałam, że już takie wyginęły ja na razie plan mam taki, żeby spróbować urodzić naturalnie, ale na oddziale gdzie raczej robią cesarki więc w razie czego wiem że szybko zareagują. Mam taką drobną budowę, że wątpię czy poród sn się uda, ale chciałabym spróbować co do karmienia to na chwilę obecną planuję karmić naturalnie dosyć krótko, ale jak będzie to wszystko wyjdzie w praniu niech mnie tylko ktoś spróbuje oceniać to będę gryzła ja nie z tych potulnych. Najważniejsze to mieć w takich decyzjach wsparcie męża, a ja mam 100% miłego dnia dziewczyny! Ja mam w planach zakupy, zaszaleję z okazji ciąży i choć brzucha jeszcze nie widać to może kupię coś zwiewnego

I super, nie nastawiać się za mocno, ja się nastawiłam przy pierwszym dziecku na SN i KP i dupa z tego wyszła niestety skończyło się CC a na cycu dałyśmy radę tylko 3 mc (męczarni) na drugie się nie nastawiałam tzn wiedziałam ze już od razu będę rodziła CC ale na karmienie się nie nastawiałam i karmiłam cycem [emoji16]

Przy rozmiarze moich piersi nigdy nie odważyłabym się dać małemu cyca spaniu w łóżku

Hahaha, tez mam ogromne 75 I [emoji849] Pierwszej nie karmiłam w łóżku, druga tak, na leżąco karmiąc górna piersią [emoji23][emoji23][emoji23]

@Monisiek88 a czemu tak daleko sie przeprowadzacie?

Z tym karmieniem to ja bylam nastawiona na mm bo daleko mi do Matki Polki Cierpietnicy z misja karmienia mimo pogryzionych do krwi sutkow. Szczerze, to mnie temat kp przeraza. Ale jak teraz sobie mysle ile bedzie kosztowalo mm dla dwojki dzieci i ile przy tym roboty to zaczynam rozwazac kp [emoji23]ale nie za wszelka cene.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Nie miałam pokrwawionych sutków (szczerze), nie uważam się także za cierpietnice- nie dałam rady przy pierwszym- odpuściłam...nie namawiam...rozumiem. Mam koleżankę która kp napawa obrzydzeniem- tez rozumiem. Jedne czego nie jestem w stanie zrozumieć to negowanie czyichś świadomych decyzji [emoji6]



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Chrząszczyk]

@Monisiek88 a czemu tak daleko sie przeprowadzacie?

Z tym karmieniem to ja bylam nastawiona na mm bo daleko mi do Matki Polki Cierpietnicy z misja karmienia mimo pogryzionych do krwi sutkow. Szczerze, to mnie temat kp przeraza. Ale jak teraz sobie mysle ile bedzie kosztowalo mm dla dwojki dzieci i ile przy tym roboty to zaczynam rozwazac kp [emoji23]ale nie za wszelka cene.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Z moimi doświadczeniami jako matki z wieloletnim stażem[emoji16] to raczej na Twoim miejscu zdecydowała bym się na karmienie mm. Wstawanie w nocy średnio co 2-3godz, karmienie jednego oseska później drugiego, oczekiwanie aż jednemu i drugiemu po jedzeniu się odbije...dla mnie zombi w stanie rozkladu po takiej nocy,[emoji33] oczy na zapałki. Za dużo z tym zabawy. Z butli szybciej, łatwiej dla malucha również. Dlatego jak zakosztuja picia ze smoka nie chcą butli ponieważ nie wkładają takiego wysiłku jak ssanie piersi. Angażował bym w nocy do pomocy męża, było by milej, bo nie tylko ja nie śpię i mam pomocnika i szybciej. On jednego do butli, ja drugiego i sprawa załatwiona. Mm jest bardziej treściwe i dziecko również po nim ma dłuższe przerwy między kamieniami. Ja bebe miała jednego więc narazie decyduje się na karmienie piersią ale zobaczymy jak wyjdzie w praniu[emoji6]

Sent from my SM-G900F using Forum BabyBoom mobile app