reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2018

@Paraplu nie wiem jak to fachowo napisać [emoji39] z jedną ciocia w jednym jaju a druga ciocia sama w drugim [emoji6] i faktycznie jest od nich całkiem inna [emoji4]
@butterflysunrise Kochana acard tylko do 12 tygodnia? Mi lekarz powiedział że jak się już go zaczęło brać to trzeba prawie że do końca....
To jest niesamowite....
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie odnośnie badań prenatalnych. Lekarz nam zaproponował Łódź lub Poznań. Czy któraś z Was doświadczona mama wie coś na temat tych dwóch miejsc i może coś powiedzieć?

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom

Dowiem się od przedstawicieli z tego terenu w poniedziałek i dam Ci znać, Ok?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
No to teraz na spokojnej lecimy do znajomych na grilla, a później mogę z uśmiechem pożegnać stan panieński koleżanki [emoji6]

Miłego dnia [emoji182]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
no kurcze ale tu sie rozpisalyscie.ja wczoraj wieczorem mialam hosci na grilu, a moj slubny dla odmiany dzis i jutro pracuje wiec sila rzeczy planow zero.

Widze poruszylyscie kwestie karmienia piersia. Ja teoretycznie bym chciala, ale jak to wyjdzie w praktyce to pojecia nie mam to moje pierwsze wiec nie bardzo wiem czym to sir je. Ale dobrze tu byc bo tyle cennych rzeczy sie mozna dowiedziec.

Milej soboty dla wszystkie
 
Rety to tylko ja biorę zestaw jak dla starej babki? Clexane,acard,magnez,nospa,kwas w formie metylowej i do tego B6,B12 i Pregna plus :)

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja mam brata bliźniaka :) mama do końca nie wiedziala ze jest nas dwojka :D urodziła nas w 41 tc i szok [emoji14] to prawda,że jesteśmy inni,brat spokojny i cichy,a ja szatan :) ale jako ciekawostkę Wam powiem,że czujemy to samo :) ja wiem kiedy źle się czuję,czy ma problem...mimo że dziela Nas kilometry :)

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Z synem była walka z wiatrakami, ja stan przedrzucawkowy, szybkie cc wieczorem, zanim go dostałam był już karmiony mm. Położne przynosiły go i kazały karmić więc ja przystawialam, choć przed porodem nie miałam w planie karmić, ale próbowałam, 3 dni wszystkie po kolei mnie tarrmosiły, mały płakał, i tak w kółko. Dopiero na ostatnią noc przyszła złota kobieta na dyżur, która oprócz polecana karmienia miała dla mnie przysłowiowy kwadrans... Mały jako wcześniaczek nie umiał się przyssać, kazała mi ściągnąć mleko laktatorem i nie miałam nic a nic pokarmu więc próżne były moje próby, piersi duże, brodawki duże, ale sutki małe, nienadające się do karmienia piersią, orzekła specjalistka... Mój mąż po pierwszym dniu widząc co się dzieje z moim KP powiedział, żebym dała sobie spokój, ale jeszcze próbowałam. Po tygodniu od cc pokarm przyszedł, ale mój mały ani myślał ssać pierś, bo i po co się wysilać skoro dadzą gotową butle. Ściągnąłam pokarm przez 3 tygodnie i podawałam mu, ale nie bardzo chciał pić, butelka na kilka razy, za to mm jakoś mu szło.. Piszę jakoś bo on wogóle mało jadł i nie przybierał na wadze, i z wizją wylądowania w szpitalu staliśmy z butelką nad nim non stop, a on po 2-3 czasami 5 ml mm wypiłam, to była masakra I tak po trzech tygodniach pokarm zanikł. Nie żałuję KP przynajmniej miałam trochę wolności i mogłam wyjść z domu na dłużej niż 2 godziny, nie jestem jakaś sfiksowana na punkcie KP i nie nastawiam się na nie. Teraz wiem, że nie będę bić głową w mur i moje piersi poprostu anatomicznie nie nadają się do karmienia. Poza tym jak urodzimy to od wiosny muszę przejść na leki na alergię, teraz zdycham, ale wizja kolejnego sezonu bez leków nokałtuje mnie.... Także różnie bywa, różnie jest i tym razem na cuda nie nastawiam się. Myślę, że nic na siłę i co będzie to będzie :)

Doskonale Cię rozumiem z tym karmieniem u mnie po CC nie karmili małego MM od razu golutkiego na brzuch Ci dali i co jakiś czas przystawiały małego do cyca (w UK jak ktoś chce karmić cycem to oni robia wszystko żeby tak było) ale niestety nie było łatwo bo Ja znowu mam wklęsłe brodawki i próby przyssania młodego to były katusze ehh,przeżyłam 3miesiace horroru przez kp [emoji15] młody nie potrafił złapać,próby karmień w osłonkach czasem pomagały ale nie opróżniał dobrze przez to czym nie dojadał ehh i tak zaczęła się zabawa z odciagaczem,przez 3 miesiace non-stop odciagałam i karmiłam przez butle,byłam wykończona.Z drugim było to samo tylko że z nim już nie bawiłam się odciagaczem tylko ile zjadł z cyca a potem dokarmiałam MM i tak przez 3 miesiacę wytrzymałam.Tym razem chce się cieszyć moimi dziecmi i nie mam zamiaru się katować i bede karmić MM od poczatku.Też po porodzie muszę zaczać terapie alergiczna i skórna bo teraz to strasznie się męczę i cierpię.
Mi moja położna powiedziała że nie każda kobieta jest stworzona do kp i to nic złego.

85993e3kkpzlftof.png
 
reklama
Ja karmiłam piersią obie do ok 6 m-ca. Na pewno w nocy jest to wygodniejsze. Po pierwszym przebudzeniu brałam do łóżka i w tedy karmiła na śpiocha. Więc wcale nie dokuczały mi nieprzespane noce. Tym bardziej że moje dzieci to śpiochy - po mamusi :). Starsza pierwszą 7 godzinną noc przespała jak miała 2,5 miesiąca jak pojadłam schabowych. Nigdy nie miałam parcia że za wszelką cenę. Jak wyjadły z piersi i dalej były głodne to flacha mm na dojedzenie i ok. Zresztą starsza piła mm z kaszą na śniadanie do 5 urodzin. Teraz myślę tak samo. Nic na siłę.
 
Do góry