reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

reklama
@Leanne zaczęłam od bemfola 225 j. Od 6 dc bemfola zwiększona do 300 j i orgalutran. Dzisiaj 3 zastrzyki na pęknięcie.
Liczę na to że skoro ich dużo nie ma to chociaż jakoś będzie dobra.
A o wpływie melatoniny nie słyszałam.
Pytam o te leki..bo tak sobie porównuje do tego co miałam przy w pierwszej procedurze.Dzieki.
Ps
A ja miałam menopur max plus bemfola, potem ganireliks i ovitrelle
 
Nie liczy się przecież ilość, a jakość!
Trzymam kciuki ;-)

@wrobelmm za Ciebie również!
A jakie leki dostajecie na stymulacji?
Słyszałyście moze o wpływie melatoniny na jakość oocytow? /ale to tylko przy stymulacji do ivf, w innym przypadku hamuje owu/


Ja to już się nauczyłam, że niestety nie mam wpływu na innych.
Wychodzę z założenia, że każdy jest dorosły i wie co robi, jest mi tak łatwiej.
Wiem, że tu chodzi o Twoja siostrę- ja mam podobnie, ale potem myślę że kurcze każdy jest kowalem swojego losu i ja nie mogę obciążać się problemami najbliższych. To mi robi lepiej na głowę.

Jak wyżej @Sanderson zwróciła uwagę ważne, żeby Twoja siostra wiedziała, że może w razie czego na Ciebie liczyć 😊i chyba to wszystko co można zrobić.
Dzięki 🥰
 
Wierz mi, że też się cieszę, bo niby cały czas byłam spokojna i pozytywnie nastawiona, ale dzisiaj - przed samą wizytą - stresowałam się, że może jednak nic się nie dzieje, bo jajniki czuję tylko delikatnie 😅

Nie rozmawialiśmy dotąd ani o biopsji ani o scratchingu - zobaczymy, co lekarz zaproponuje. Ja jakoś w ciążę zachodzę, więc może się okażą, że nie będzie do nich kolejnych wskazań. Immuno wysłał mi już protokół działania pod ivf i tutaj heparyna i steryd wchodzić będą już na trzy dni przed transferem, więc liczę, że będzie to wystarczającym żeby zabezpieczyć wszystkie ewentualne, negatywne aspekty ze strony mojego organizmu.

A żebra już spoko - czasem nieco je jeszcze czuję (przy większym wysiłku albo głębokim wdechu), ale w porównaniu z tym co było, całkiem niedawno, nie ma żadnego porównania. Opuchlizna też na szczęście zeszła i znowu mam talie ;D - ten temat uznaje za zamknięty ;)

Teraz wracam do ćwiczeń, żeby podbudować mięśnie przykręgosłupowe i brzucha, bo ten miesiąc nie był dla nich najszczęśliwszym ;)
Oj aż sobie wyobrażam jaki to rollercoaster emocji. Ciesze się że wszystko idzie w dobrym kierunku! Jesteś super przygotowana z każdej strony i masz super lekarzy którzy będą reagować na bieżąco na pewno :)
 
Właśnie wróciłam - stymulacja działa! Mamy pęcherzyki ładnie widoczne i to w obu jajnikach 💪 kontynuujemy leki bez zmian i kontrola w poniedziałek. (TA) położna zakłada, że punkcja może być już w środę (lekarz będzie się określał w poniedziałek).
Fantastyczne nowiny! 🤩To teraz tylko trzymamy kciuki jeszcze mocniej 🍀
 
reklama
Do góry