reklama
Kosinka94
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2021
- Postów
- 4 329
Skarga i opinia. Tylko opisz wszystko dokładnie. Moje negatywne opinie mają najwięcej wyświetleńZadzwoniłam skonsultować wynik proga, o którym Wam wczoraj pisałam.
W ankiecie przed wizytą napisałam, że jestem po poronieniu i chce starać się ponownie o dziecko.
Po przedstawieniu wszystkiego lekarkę, zostało zadane mi pytanie cyt. „I co?”.. I znowu zaczęłam opowiadać, że dostałam wcześniej skierowanie od mojej gin na tego proga, żeby zobaczyć na jakim jest poziomie i ewentualnie pomyśleć o wdrożeniu leków jeśli byłoby coś nie tak.
Na co ona ziewając zadaje mi pytanie „a to jesteś w tej ciąży jest jednak czy dziecko straciłaś?” I tutaj wewnętrznie zamarłam.
Powiedziałam jej, że już dwukrotnie wspomniałam że jestem po poronieniu i już opisywałam całą sytuację.
Na co ona do mnie „musisz mi wybaczyć, jest 8 rano i jest za wcześnie”.. uwierzcie mi, że bardzo długo zachowywałam spokój i byłam uprzejma ale tego było już za dużo.
Powiedziałam jej, ze bardzo sie cieszę ze rozmowa jest nagrywana bo nie omieszkam ją zgłosić. Szanowna pani zaczęła podniesionym tonem do mnie mówić że ja sobie wymyślam leczenie, które nawet nie powinno mieć miejsca bo progesteron 5,27 jest całkowicie w normie a tak wgl to pewnie pomyliłam badania bo według niej powinnam zbadać betę.
Ze łzami w oczach mówię jej żeby sprawdziła notatki z poprzednich wizyt, w których jasno jest napisane, że mam zbadać proga a nie będę i że jestem po poronieniu. Zostałam poinformowana, że ona nie będzie nigdzie patrzeć bo nie jestem jej pacjentką, a tak wgl to jestem bezczelna bo ona miała prawo się pomylić bo jest 8 rano i zapytać ponownie „jesteś (na TY do mnie) w ciąży?”
Chciałam jej jeszcz raz wytłumaczyć że ja tylko postawione według zaleceń które wcześniej dostałam : zrobić proga i wstawić się z wynikiem. Oczywiście przerwała mi, powiedziała że ja nic nie rozumiem i cyt „zapisuje wszystko w portalu, nie będę z tobą rozmawiać” i rozłączyła sie..
wybuchłam płaczem….
Skarga oficjalnie została złożona, czekam na przesłanie notatek które zostały napisane ( tych które na nie widzę). Powiem Wam że chyba nikt nigdy mnie tak nie potraktował
wrobelmm
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2023
- Postów
- 3 225
A Ty masz ja zrobić z oceną nk i cd138, czy tylko jako skratching - żeby zwiększyć prawdopodobieństwo implantacji?Ooo a mi zalecają w II połowie cyklu to badanie zrobić
Pierwsze 🥰
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2022
- Postów
- 558
@aurii_orelii wow gratuluję
Spokojnych 9 ms
Spokojnych 9 ms
KaMaLi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2021
- Postów
- 1 867
Ocena nk i cd138A Ty masz ja zrobić z oceną nk i cd138, czy tylko jako skratching - żeby zwiększyć prawdopodobieństwo implantacji?
mamaoliwierkaimarcelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2023
- Postów
- 894
Witam we wtorkowe przedpoludnie
Sharley
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2023
- Postów
- 553
Strasznie Ci współczuję, że spotkało Cię coś takiego bardzo dobrze, że napisałaś skargę i tak jak dziewczyny piszą i na Googlach i na znanym lekarzu też bym na Twoim miejscu coś napisała. Do czego to podobne... Aghhh ale się zdenerwowalamZadzwoniłam skonsultować wynik proga, o którym Wam wczoraj pisałam.
W ankiecie przed wizytą napisałam, że jestem po poronieniu i chce starać się ponownie o dziecko.
Po przedstawieniu wszystkiego lekarkę, zostało zadane mi pytanie cyt. „I co?”.. I znowu zaczęłam opowiadać, że dostałam wcześniej skierowanie od mojej gin na tego proga, żeby zobaczyć na jakim jest poziomie i ewentualnie pomyśleć o wdrożeniu leków jeśli byłoby coś nie tak.
Na co ona ziewając zadaje mi pytanie „a to jesteś w tej ciąży jest jednak czy dziecko straciłaś?” I tutaj wewnętrznie zamarłam.
Powiedziałam jej, że już dwukrotnie wspomniałam że jestem po poronieniu i już opisywałam całą sytuację.
Na co ona do mnie „musisz mi wybaczyć, jest 8 rano i jest za wcześnie”.. uwierzcie mi, że bardzo długo zachowywałam spokój i byłam uprzejma ale tego było już za dużo.
Powiedziałam jej, ze bardzo sie cieszę ze rozmowa jest nagrywana bo nie omieszkam ją zgłosić. Szanowna pani zaczęła podniesionym tonem do mnie mówić że ja sobie wymyślam leczenie, które nawet nie powinno mieć miejsca bo progesteron 5,27 jest całkowicie w normie a tak wgl to pewnie pomyliłam badania bo według niej powinnam zbadać betę.
Ze łzami w oczach mówię jej żeby sprawdziła notatki z poprzednich wizyt, w których jasno jest napisane, że mam zbadać proga a nie będę i że jestem po poronieniu. Zostałam poinformowana, że ona nie będzie nigdzie patrzeć bo nie jestem jej pacjentką, a tak wgl to jestem bezczelna bo ona miała prawo się pomylić bo jest 8 rano i zapytać ponownie „jesteś (na TY do mnie) w ciąży?”
Chciałam jej jeszcz raz wytłumaczyć że ja tylko postawione według zaleceń które wcześniej dostałam : zrobić proga i wstawić się z wynikiem. Oczywiście przerwała mi, powiedziała że ja nic nie rozumiem i cyt „zapisuje wszystko w portalu, nie będę z tobą rozmawiać” i rozłączyła sie..
wybuchłam płaczem….
Skarga oficjalnie została złożona, czekam na przesłanie notatek które zostały napisane ( tych które na nie widzę). Powiem Wam że chyba nikt nigdy mnie tak nie potraktował
AnitaaP.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2022
- Postów
- 341
No co za baba.. i ona nazywa się lekarzem.Zadzwoniłam skonsultować wynik proga, o którym Wam wczoraj pisałam.
W ankiecie przed wizytą napisałam, że jestem po poronieniu i chce starać się ponownie o dziecko.
Po przedstawieniu wszystkiego lekarkę, zostało zadane mi pytanie cyt. „I co?”.. I znowu zaczęłam opowiadać, że dostałam wcześniej skierowanie od mojej gin na tego proga, żeby zobaczyć na jakim jest poziomie i ewentualnie pomyśleć o wdrożeniu leków jeśli byłoby coś nie tak.
Na co ona ziewając zadaje mi pytanie „a to jesteś w tej ciąży jest jednak czy dziecko straciłaś?” I tutaj wewnętrznie zamarłam.
Powiedziałam jej, że już dwukrotnie wspomniałam że jestem po poronieniu i już opisywałam całą sytuację.
Na co ona do mnie „musisz mi wybaczyć, jest 8 rano i jest za wcześnie”.. uwierzcie mi, że bardzo długo zachowywałam spokój i byłam uprzejma ale tego było już za dużo.
Powiedziałam jej, ze bardzo sie cieszę ze rozmowa jest nagrywana bo nie omieszkam ją zgłosić. Szanowna pani zaczęła podniesionym tonem do mnie mówić że ja sobie wymyślam leczenie, które nawet nie powinno mieć miejsca bo progesteron 5,27 jest całkowicie w normie a tak wgl to pewnie pomyliłam badania bo według niej powinnam zbadać betę.
Ze łzami w oczach mówię jej żeby sprawdziła notatki z poprzednich wizyt, w których jasno jest napisane, że mam zbadać proga a nie będę i że jestem po poronieniu. Zostałam poinformowana, że ona nie będzie nigdzie patrzeć bo nie jestem jej pacjentką, a tak wgl to jestem bezczelna bo ona miała prawo się pomylić bo jest 8 rano i zapytać ponownie „jesteś (na TY do mnie) w ciąży?”
Chciałam jej jeszcz raz wytłumaczyć że ja tylko postawione według zaleceń które wcześniej dostałam : zrobić proga i wstawić się z wynikiem. Oczywiście przerwała mi, powiedziała że ja nic nie rozumiem i cyt „zapisuje wszystko w portalu, nie będę z tobą rozmawiać” i rozłączyła sie..
wybuchłam płaczem….
Skarga oficjalnie została złożona, czekam na przesłanie notatek które zostały napisane ( tych które na nie widzę). Powiem Wam że chyba nikt nigdy mnie tak nie potraktował
Dobrze że złożyłaś skargę i tak jak dziewczyny piszą wystawić opinię gdzie się da.
Marzenaaa12
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2020
- Postów
- 1 452
Dzialaj dzialajI to jest pik dziewczyny! Jeszcze nigdy nie miałam takiego wyniku. Dobrze, że mąż w domu. Także zaraz wracam
reklama
Marzenaaa12
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2020
- Postów
- 1 452
Dziewczyny zrobilam progesteron 6dpo wynik 15,2 moze byc?
Niestety tsh 2,5
Niestety tsh 2,5
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 139 tys
W
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 99 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 163 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 123 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 222 tys
Podziel się: