reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

reklama
możliwe, na początku grudnia miałam 4,5, w połowie jakieś 0,3, a w styczniu 0,03 :o Moja endo stwierdziła, że to przez kombinowanie z dawką i jak ustaliła mi dawkę 30.01, to dopiero po +/- 8tyg kazała mi iść na badanie krwi.
A jak miałam takie skoki naturalnie, bez żadnego zmieniania, to endokrynolog badał mnie w kontekście leków, stwierdził, że kiepsko wchłaniam Euthyrox i przestawił mnie na Letrox. Unormowało się na rok i od nowa sajgon. 🥴
tylko, ze ja nie biorę żadnych leków, a wcześniej tsh badane co pol roku zawsze między 1.2 a 1.8
 
Dzięki dziewczyny! Napardwe bardzo się cieszę że mam tutaj Was, jesteście skarbnicą wiedzy!
Teraz właśnie rozmawiałam z narzeczonym i totalnie pękłam😓
jakie to jest okropne, że o każdy skierowanie trzeba się prosić.. a żeby ktoś rzeczowo( z lekarzy) odpowiedział na moje pytanie też graniczy z cudem..
praktycznie wszytsko co wiem, to wiem od Was. Dzięki że jesteście! ❤️
Witam w klubie (niestety) nawet po 4 poronieniach nie mogłam się doprosić o skierowanie do genetyka, a jak zobaczyłam jakie są kolejki na NFZ to już w ogóle zrezygnowałam. Zrobiłam prywatnie i razem z konsultacją. Co prawda kilka stów w plecy, ale no kuźwa... I też gdyby nie dziewczyny tutaj to nawet bym nie wiedziała jakie badania muszę zrobić bo lekarze w ogóle nie chcą ze mną na ten temat rozmawiać.

A już w ogóle hitem hitów było to, jak zapytałam mojego lekarza na NFZ (byłam wtedy w 8 tc) co myśli na temat PAPPY i NIFTY, chciałam go zapytaćco lepiej zrobić bo ciąża źle szła od początku, a on mi wyjechał z tekstem "no mogę Pani dać skierowanie jak Pani chce... Ale zobaczy Pani wynik... I CO POTEM W RAZIE CZEGO?" No ścięło mnie to z nóg dosłownie. Dlatego większość rzeczy robię już na własną rękę.
 
Ooo, to wygląda, że trafiłam na spoko babeczkę, bo zrobiła monitoring (mimo że dalej twierdzi, że leczenie po roku starań). Jak coś dziewczyny to mogę polecić lekarkę w Medicoverze w Poznaniu.
I jeszcze stwierdziła, że mogę bez problemu umawiać się już na za miesiąc na kolejny monitoring (umówiona xD ale mnie te owulacje zawsze wychodzą w poniedziałek, i najchętniej poszłabym do lekarza w niedziele, bo w poniedziałek to jestem najczęściej tuż po...).
Fajnie że masz kogoś kto bez problemu zrobi usg. P.S- pełny monitoring to kilka usg w cyklu, z reguły pierwszy w okolicach 11 dc I potem co kilka dni żeby sprawdzić jak rosną pęcherzyki. I po owulacji sprawdzenie czy pęcherzyk pękł :) warto wtedy mierzyć sobie (poprawnie) temperaturę i robić owulaki.
 
Witam w klubie (niestety) nawet po 4 poronieniach nie mogłam się doprosić o skierowanie do genetyka, a jak zobaczyłam jakie są kolejki na NFZ to już w ogóle zrezygnowałam. Zrobiłam prywatnie i razem z konsultacją. Co prawda kilka stów w plecy, ale no kuźwa... I też gdyby nie dziewczyny tutaj to nawet bym nie wiedziała jakie badania muszę zrobić bo lekarze w ogóle nie chcą ze mną na ten temat rozmawiać.

A już w ogóle hitem hitów było to, jak zapytałam mojego lekarza na NFZ (byłam wtedy w 8 tc) co myśli na temat PAPPY i NIFTY, chciałam go zapytaćco lepiej zrobić bo ciąża źle szła od początku, a on mi wyjechał z tekstem "no mogę Pani dać skierowanie jak Pani chce... Ale zobaczy Pani wynik... I CO POTEM W RAZIE CZEGO?" No ścięło mnie to z nóg dosłownie. Dlatego większość rzeczy robię już na własną rękę.

Bardzo mi przykro 😓
 
Ja od kolejnego cyklu też będę brała metformine - no albo coś w podobie, jeszcze nie wiem co mi doradzi. Niby mieszcze się w widełkach bo glukoze na czczo mam 80.5 ale za to insuline mam 23.5 a norma jest chyba do 25, z kalkulatora wyszło mi sporo przy IO.

A jak się czujesz po metforminie?
U mnie niestety żołądkowo ciężko. Na Avaminie przy dawce pół tabletki z 750 miałam takie nudności i niechęć do jedzenia, że nie byłam w stanie zjeść czegokolwiek zdrowego. Pomidor stawał w gardle. Jadłam byle co. I nic nie smakowało.
Potem lekarka kazała mi odstawić i po jakimś czasie dała siofor. Dawka 500 całkiem spoko, teraz mam 1000 i są nudności, ale nie tak hardkorowo. Zaczelam też łykac probiotyk sanprobi i chyba od jutra sprobuje brać metę rano. Śniadanie zawsze jem porządne, a kolację często w formie jakiegoś koktajlu, czasem jem niewiele. Może ze śniadaniem będzie lepiej.

I ja mam tą długouwalniającą, ale nie wiem czy to ma jakieś znaczenie.
Aczkolwiek z tego, co dziewczyny pisały, to u nich skutki uboczne mijały po kilku tygodniach 😉
 
reklama
Do góry