reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

@Kasienkaol a pokażesz flakon? :D bo ja patrzę teraz w necie, że wachalam takie w fioletowym flakonie a to chyba nie są te czyste Guilty tylko jakaś odnoga?
Sorrka za czas, ale w weekend na wyjeździe to nie wchodziłam nawet…
 

Załączniki

  • IMG_6329.jpeg
    IMG_6329.jpeg
    59,5 KB · Wyświetleń: 132
reklama
Pytanko: mam możliwość zrobienia HSG publicznie, ale zaczynam się zastanawiać, czy jednak nie zrobić prywatnie. Trudno mi określić, jakie minusy potencjalnie niesie za sobą zrobienie tego publicznie w kontekście wyłącznie jakości wykonania samego badania?
 
Pytanko: mam możliwość zrobienia HSG publicznie, ale zaczynam się zastanawiać, czy jednak nie zrobić prywatnie. Trudno mi określić, jakie minusy potencjalnie niesie za sobą zrobienie tego publicznie w kontekście wyłącznie jakości wykonania samego badania?
ja robiłam na nfz - tysiak w kieszeni 😎 z tym, że na nfz wiąże się kilku godzinny pobyt w szpitalu, a prywatnie chwila moment
 
Dziewczyny ja dzisiaj po kontroli u pani doktor wychodzi na to, że wszystko ok. Aż zaskoczona byłam ze mnie pamiętała ze stołu operacyjnego. Mam ściągnięte szwy i założone takie naklejane bo jednak nie do końca w jednym miejscu się to zrosło. Trochę byłam zaskoczona bo myślałam że jeszcze krwawienie się pojawi, a tu okazało się że mam już ładny pęcherzyk i endometrium typowe dla 1 fazy cyklu. I teraz zgłupiałam, bo w szpitalu niby mi powiedzieli że 3 miesiące trzeba odczekać ze staraniami, a na wizycie pani doktor pytała się czy już coś działamy, bo to tylko zależy od mojej psychiki kiedy będę gotowa. I teraz zgłupiałam czy chodziło o starania czy zwykłe działania z zabezpieczeniem. Ile czekaliście po usunięciu jajowodu ze staraniami ? Głupia nie dopytalam o to i teraz mam ból głowy tym bardziej, że powiedziała że owulacja mam po stronie zachowanego jajowodu 😅 i mi na takie hasło się włącza już tryb trzeba działać :D
 
Pytanko: mam możliwość zrobienia HSG publicznie, ale zaczynam się zastanawiać, czy jednak nie zrobić prywatnie. Trudno mi określić, jakie minusy potencjalnie niesie za sobą zrobienie tego publicznie w kontekście wyłącznie jakości wykonania samego badania?
To zależy na czym Ci zależy :) czy w szpitalu robią z pianką pod usg czy pod rentgenem, a jak miałabyś prywatnie? Czy prywatnie robią np nagranie z zabiegu czy dostajesz tylko wypis z wynikiem? Lub czy prywatnie robił by to twój prowadzący czy jakiś randomowy lekarz? Jeśli i tu i tu tak samo robią to można pokusić się o zaoszedzenie kasy.
Ja miałam na NFZ w szpitalu (pianką, pod usg) i dostałam tylko wypis na kartce ze ok. Zaoszczędziłam 900 zł ale za to spędziłam w szpitalu parę godzin (czekanie na swoją kolej). Jakbym miała robić drugi raz to chyba wolałabym zapłacić, żeby zrobiła to moja lekarka prowadząca na lepszym sprzęcie.
 
@anela92 @K1991 może od Was dzisiaj dostaniemy jakieś bardziej radosne wieści? 🤞🏻
U mnie o dziwo, jeśli bardzo się przyjrzeć to niby są te 2 kreski. Martwię się, na tym etapie powinna ta krecha być już wyraźna. Oby nie znów biochemiczna, mam źłe przeczucie.... Na betę pójdę w sobotę i poniedziałek, w tym czasie albo spadnie i będzie krwawienie albo zdarzy się cud i urośnie
 

Załączniki

  • IMG_20240205_114227.jpg
    IMG_20240205_114227.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 193
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry