reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

Mnie już tak nosi żeby zacząć działać dalej, ale jeszcze chcemy odłożyć trochę hajsu na zapas plus mąż ma androloga na koniec lutego dopiero więc kolejny cykl zdąży minąć w międzyczasie 🫣 a potem myślę, że już w kolejnym cyklu albo jeszcze następnym czyli marzec-kwiecień pójdziemy już do docelowej kliniki w której chcielibyśmy ewentualnie podchodzić do ivf.. I tak z jednej strony odpala się moja natura kąpania w gorącej wodzie i chciałabym już zacząć robić dalsze badania itp, ale wiem że z drugiej strony bezsensu jak potem będę musiała powtarzać jeśli stracą ważność. Ja to bym wszystko chciała już teraz natychmiast 🙈
 
reklama
Mnie już tak nosi żeby zacząć działać dalej, ale jeszcze chcemy odłożyć trochę hajsu na zapas plus mąż ma androloga na koniec lutego dopiero więc kolejny cykl zdąży minąć w międzyczasie 🫣 a potem myślę, że już w kolejnym cyklu albo jeszcze następnym czyli marzec-kwiecień pójdziemy już do docelowej kliniki w której chcielibyśmy ewentualnie podchodzić do ivf.. I tak z jednej strony odpala się moja natura kąpania w gorącej wodzie i chciałabym już zacząć robić dalsze badania itp, ale wiem że z drugiej strony bezsensu jak potem będę musiała powtarzać jeśli stracą ważność. Ja to bym wszystko chciała już teraz natychmiast 🙈
ja mam dokładnie tak samo, ale u mnie do tej pory takie podejście popłacało, bo się dużo rzeczy udało załatwić w tak zwanym międzyczasie. Jakbym się nie spięła to bym była nadal w gęstym lesie i daleko od diagnozy i terapii rzeczy, które już zrobiłam.
 
W ogóle naczytałam się wczoraj w pociągu i będę mężowi mówić żeby dopytał lekarza o ten Tamoxifen. Gdzieś mi mignęło że właśnie to + kuracja testosteronem może bardzo dobrze zadziałać, a co mamy do stracenia 🤷🏼‍♀️
No u nas Tamoxifen bardzo podciągnął wyniki, np ilość na ml z 8 na 18mln.
 
a właśnie, miałam również robione usg nerek, i jeszcze dużo jakichś innych drobnych rzeczy w międzyczasie posiewy itd.

Rozwiązanie było takie - dostałam namiar na „szkołę nauki sikania”, do której jeszcze nie poszłam, bo stwierdziłam, ze tak bardzo mi to nie przeszkadza, a mamy średnio z kasą teraz. Ta szkoła polega na tym, że uczą odpowiednio rozluźniać mięśnie w trakcie oddawania moczu. Na zdjęciu w jaki sposób wyglada flow moczu u zdrowych a jak u mnie.

Jeżu ale się zestresowałam, jestem przerażona :( od września nowy miesiąc nowa choroba. Jedną sprawę uda się załatwić, to pojawia się kolejna. Już mam tego dość. Jestem załamana.
Nie stresuj się na zapas 🙈 problemy z oddawaniem moczu mogą już być spowodowane błędami naszych rodziców z czasów odpieluchowania, więc nie nastawiaj się z góry. Jak mówisz że masz z tym problem od lat to na chłopski rozum gdyby to ta bakteria tyle czasu hulała to pewnie miałabyś też inne objawy?
 
W ogóle to jest straszne trochę, że w sumie to nawet nie umiemy siusiać poprawnie 🙈 Ja też przypadkowo kiedyś trafiłam na jakiś filmik na ig albo tt właśnie odnośnie tego co robić a co nie i się zdziwiłam. Było tam np żeby się smarkać podczas siusiania, a dla mnie to już była codzienna poranna rutyna 😅 dobrze że mamy teraz taki dostęp do informacji
 
Nie stresuj się na zapas 🙈 problemy z oddawaniem moczu mogą już być spowodowane błędami naszych rodziców z czasów odpieluchowania, więc nie nastawiaj się z góry. Jak mówisz że masz z tym problem od lat to na chłopski rozum gdyby to ta bakteria tyle czasu hulała to pewnie miałabyś też inne objawy?
mam nadzieję.

Ja po prostu już mam chyba traumę, bo od września serio mam co chwilę jakąś nową diagnozę, w tym dwie diagnozy stanów przednowotworowych i wszystkim trzeba logistycznie zarządzić i wypriorytetyzować, które ***** jest ważniejsze do załatwienia.

A jak to jest jak są zrosty na obu jajowodach? To wtedy albo się przetkają podczas HSG albo IVF?
 
W ogóle to jest straszne trochę, że w sumie to nawet nie umiemy siusiać poprawnie 🙈 Ja też przypadkowo kiedyś trafiłam na jakiś filmik na ig albo tt właśnie odnośnie tego co robić a co nie i się zdziwiłam. Było tam np żeby się smarkać podczas siusiania, a dla mnie to już była codzienna poranna rutyna 😅 dobrze że mamy teraz taki dostęp do informacji
Tak, w ogóle parcie podczas sikania czy dwójki jest niezdrowe. Tak samo jak sikanie na Małysza, czyli mój standardowy proceder w miejscach publicznych
 
reklama
W ogóle to jest straszne trochę, że w sumie to nawet nie umiemy siusiać poprawnie 🙈 Ja też przypadkowo kiedyś trafiłam na jakiś filmik na ig albo tt właśnie odnośnie tego co robić a co nie i się zdziwiłam. Było tam np żeby się smarkać podczas siusiania, a dla mnie to już była codzienna poranna rutyna 😅 dobrze że mamy teraz taki dostęp do informacji
tak, ja np podczas kursu jogi się dowiedziałam, ze jak mama robiła „si si si”, żeby się dziecko szybciej wysikalo to największy błąd jaki mogła zrobić. A moja tak robiła i ja jako dorosła kobieta tez musze tak robić, żeby poszło, nawet jak mi się bardzo chce 😅🙈🙉🙊
 
Do góry