reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

reklama
Juz się jutra doczekać nie mogę żeby zacząć maraton testowania 😁😆🤣😂
 

Załączniki

  • Screenshot_20240222_075212_Gallery.jpg
    Screenshot_20240222_075212_Gallery.jpg
    103,3 KB · Wyświetleń: 87
Bardzo to logiczne i oczywiste. Najpierw wydaj gruby hajs na badania, a potem przyjdź na NFZ :D
ja w ogóle robię wszystko na NFZ w poradni w szpitalu na Karowej w Warszawie. I z terminami tez nie ma raczej żadnych większych problemów, bo na wszystko zapisują w pierwszym dniu miesiączki na dany cykl. Jedyny minus ultra niemiła baba na recepcji.
 
Będę wdzięczna za podzielenie się historiami przez te z Was, które też miały poronienie zatrzymane. Czy u którejś z Was ostatecznie samo się wszystko zadziało?
U mnie nic a nic się nie chciało ruszyć samo. W 12-13 tc miałam łyżeczkowanie na narkozie oczywiście. 2 albo 3 dni byłam w szpitalu.
 
Hej. Ja nadal.wspieram gospodarkę i nasilalam, biało. Ale wzięłam test 20. To chyba i tak niczego nie zmienia. Wieczorem i w nicy cisza, rano znów różowe na papierze. Jutro będę pytać lekarza rodzinnego. I chyba się zapisze do giną znów, ale przy okresie też mogę? W sensie mogę iść, ale czy da rade mnie ewentualnie zbadac i czy będzie coś widzial? :D
 
Hej. Ja nadal.wspieram gospodarkę i nasilalam, biało. Ale wzięłam test 20. To chyba i tak niczego nie zmienia. Wieczorem i w nicy cisza, rano znów różowe na papierze. Jutro będę pytać lekarza rodzinnego. I chyba się zapisze do giną znów, ale przy okresie też mogę? W sensie mogę iść, ale czy da rade mnie ewentualnie zbadac i czy będzie coś widzial? :D
U mnie wypadlo badanie akurat w trakcie poronienia i lekarz nie robil problemu, tym bardziej chciał zbadać, jak to wygląda w środku, myślę że Cię zbada bez problemu.
 
Jak z tą drożnością jest? Niektórym mówią by zrobili po cp a u mnie np cisza. Zarówno w szpitalu jak i lekarz nic nie wspomnieli, lekarz zapytany o badania powiedział ze nic nie trzeba robić tylko kwas foliowy brać. Nie wiem, czy to może wynikać z tego ze starań na dobrą sprawę nie było? Czy z niewiedzy? Zastanawiam się czy robić pielgrzymki po lekarzach czy zaufać i nie robić tej drożności (o której notabene wiem z neta a nie od któregoś z lekarzy), bo dziewczyny z sali miały od razu powiedziane by robić, ale w sumie ich historia tez inna i sama nie wiem
 
reklama
Do góry