A u mnie wyszedł problem z ustaleniem terminu badania drożności jajowodów.. Byłam zapisana na 12.02, ale okres się spóźnił i dzwoniłam dzisiaj, żeby przenieść na 15-19.02. Dostałam informację, że na ten moment musieli wstrzymać wszelkie zapisy, bo nie mają pianki niezbędnej do zabiegu.. i nie wiadomo kiedy będzie. I jeśli chcę, to mogę gdzieś zrobić prywatnie, jeśli mi zależy na tym miesiącu.
Wczoraj jeszcze na wariata robiłam badania krwi na przeciwciala chlamydii, bo się okazało że czas oczekiwania wynosi do 9 dni roboczych. Zapłaciłam podwójnie, by przyspieszyć. Mają być do 5 dni. A zaraz się okaże, że z drożności nici. Ehh, jak zwykle pod górkę.