reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

reklama
Łączę się w bólu, dziś pierwszy raz usłyszałam, że powinnam odpuścić to wtedy się uda, a nie ciągle chodzę jak wariatka badać krew...
Ludzie tak mowia bo nigdy nie byli w takiej sytuacji jak my . Mnie to juz czasami nawet nie chce sie tlumaczy.

A bylas na becie?
 
dobrze, że mam daleko punkt pobrań bo też bym chodziła. Nienawidzę tekstu odpuść to się uda, niech kto powiedzą na Onkologii jak to któraś z Was na forum powiedziała.
Ja dziś pierwszy raz taki tekst usłyszałam, oczywiście zrobiło mi się przykro. Myślę, że z każdym kolejnym zasłyszeniem tego tekstu moja reakcja będzie bardziej dosadna. Dzisiaj powiedziałam że odpuścić to można sobie zjedzenie pączka w tłusty czwartek a skoro ja widzę potrzebę zdiagnozowania problemu to nikomu nic do tego. Mogę sobie chodzić badać krew ile tylko żyły pozwolą.
 
Ludzie tak mowia bo nigdy nie byli w takiej sytuacji jak my . Mnie to juz czasami nawet nie chce sie tlumaczy.

A bylas na becie?
No właśnie byłam i jak przedstawicielka płci pięknej usłyszała, że znowu jestem w laboratorium to odpaliła nasz ulubiony tekst (co prawda ona myśli że ja nie zachodzę w ciążę wcale i tylko cały czas się diagnozuje ale to żadne tłumaczenie). Teraz już tylko czekam do wieczora, ale raczej bez nadziei na szczęśliwe zakończenie
 
No właśnie byłam i jak przedstawicielka płci pięknej usłyszała, że znowu jestem w laboratorium to odpaliła nasz ulubiony tekst (co prawda ona myśli że ja nie zachodzę w ciążę wcale i tylko cały czas się diagnozuje ale to żadne tłumaczenie). Teraz już tylko czekam do wieczora, ale raczej bez nadziei na szczęśliwe zakończenien
Nikomu nic do tego ile razy bedziesz krew oddawac . Na następnym raz powiedz ze to twoja kasa i krew i możesz z nia robic co chcesz 🙂
A test dzisiaj robilas czy juz nie?
 
Na pocieszenie zrobiłam właśnie zakupy bo w domu mam tylko jeden test. Mam nadzieję że jeszcze coś wysikam i sytuacja nie jest przesadzona. Fajnie by było wkoncu mieć niespodziankę a nie przesikac kolejne 50 zl
Do mnie też wczoraj przyszedł zapas... Ale jakoś nie liczę na ten cykl, mam przeczucie że nic z tego
 

Załączniki

  • 20240207_151838.jpg
    20240207_151838.jpg
    2 MB · Wyświetleń: 71
Zmieniając temat dajmy sobie spokój z Urzędami. Kontaktowałam się z USC (kilka dni dzwonię) żeby umówić się podpisać dokumenty i wyznaczyć datę ślubu. Muszę czekać aż do 19.02 bo tak długo będą ściągać akt urodzenia mojego faceta z miasta obok. To jest śmieszne i te teksty ze ja mam jakieś maile pisać. Co Pani nie wie? No nie, może jak drugi raz będę brać ślub to będę wiedzieć.
 
reklama
Do góry