reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowa mama u lekarza

Made daj znać jak po wizyciebo kciuki zaciskamy :-) my dzisiaj idziemy się rodzinnie podglądać żeby trochę Miska przyzwyczaić do sytuacji bo niby tlumaczymy, rozmawiamy, pokazujemy ale nie wiem jak taki maluch to ostatecznie odbiera. Toche się martwię jak to będzie ale może zaakceptuje małą... już przyzwyczajam go że dzidzia będzie robić łełełe :-D choć mam cicha nadzieję że w przeciwieństwie do starszaka to będzie aniolek po mamusi :-)
 
reklama
made kochana bardzo dobrze robisz że idziesz skonsultować się z innym lekarzem!! 3mamy kciuki i wierzymy że wszystko okaże się jakąś pomyłką...czekamy na informacje!
 
made też bym tak zrobiła zdaje sobie sprawę ze stresu jaki przeżywasz, ściskam Was mocno i piąstki zaciśnięte:tak:
ewka również powodzenia na podglądaniu i oby sprawnie szlo tłumaczenie pojawienia się Małej Istotki bez łełełe;-)
 
made, trzymam kciuki!!!

Wczoraj i ja miałam wizytę. Czeka mnie to badanie glukozy o którym opowiadałyscie. Nie znoszę słodkiego jedzenia rano, a tu słyszę że czeka na mnie prawdziwy hardcore:-(
Dostałam też zalecenie dodatkowego magnezu.

Z maluszkiem ok. Jego aktywność odczuwam coraz bardziej regularnie (on z tych starszaków tutaj, bo termin mam na 4 lutego).

pozdrawiam i ściskam mocno
milej soboty
 
Dziewczyny, wracam i rycze ze szczęścia! Mała ma raczki i nóżki idealne! Waży ponad 500 gram i jest wielka! Poprzedni lekarz odwalil fuszerkę. Dzisiaj sto razy pomierzylismy wszystko, lekarz wszystko wytłumaczył i bardzo nas uspokoił.. będę chyba płakać cały dzień bo wreszcie mogę odetchnąć.
 
Kocham Was laski <3 nie wierzę w swoje szczęście i jestem wściekła, że poprzedni lekarz aż tak się pomylił w pomiarach (to szło w centymetry 0_o). Zapraszam Was wszystkie na piccolo i ciastka by świętować!
 
reklama
made ja Ci się nie dziwię w ogóle że się denerwowałaś...
z drugiej strony zastanawiam się i nie wierzę, jak lekarze mogą odpieprzać taką fuszerę?! Fakt dla nich to kolejna kobieta w ciąży - więc byle badanie odpieprzyć, ale dla nas to NASZE dziecko do jasnej cholery!!
Myślę sobie że on się chyba wypalił zawodowo...powinien się przekształcić...:angry:


na szczęście nerwy macie za sobą!:tak:
 
Do góry