Gratuluje Dziewczęta!
super słyszeć, że dzieciaczki rozwijają się tak wspaniale 
Ja nadal się stresuję, ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Muszę uzbroić się w cierpliwość. Vani, mojej córeczki rączki są aż dwa tygodnie do cofnięte, dlatego tak się boję, bo to jednak dużo. Nóżki na ostatniej wizycie miała długaśne, a teraz okazało się, że w trzy tygodnie prawie nic nie urosły... Mam nadzieję, że zdąży to nadrobić i będzie zdrowym szkrabem. Kupiłam pakiet witamin, odstawiłam kawę zupełnie i postaram się pomóc jej rosnąć, muszę jeszcze tylko ze stresem, który się pojawił jakoś zawalczyć bo on to już na pewno nie sprzyja

Ja nadal się stresuję, ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Muszę uzbroić się w cierpliwość. Vani, mojej córeczki rączki są aż dwa tygodnie do cofnięte, dlatego tak się boję, bo to jednak dużo. Nóżki na ostatniej wizycie miała długaśne, a teraz okazało się, że w trzy tygodnie prawie nic nie urosły... Mam nadzieję, że zdąży to nadrobić i będzie zdrowym szkrabem. Kupiłam pakiet witamin, odstawiłam kawę zupełnie i postaram się pomóc jej rosnąć, muszę jeszcze tylko ze stresem, który się pojawił jakoś zawalczyć bo on to już na pewno nie sprzyja
