ja zawsze mówię gince czy mogę dostać zdjęcie ;-) zawsze mi daje, nigdy nie kręci nosem
jak byłam z Zuzią w ciąży to w 12 tygodniu jak mała sobie fajnie siedziała w brzuszku i tylko łapkami machała to się z Doktorką śmiałyśmy że małej tylko laptopa brakuje na kolanach, wyglądała jakby klikała sobie to wtedy mi Doktorka ze 3 zdjęcia wydrukowała ;-) super pamiątka!
jak byłam z Zuzią w ciąży to w 12 tygodniu jak mała sobie fajnie siedziała w brzuszku i tylko łapkami machała to się z Doktorką śmiałyśmy że małej tylko laptopa brakuje na kolanach, wyglądała jakby klikała sobie to wtedy mi Doktorka ze 3 zdjęcia wydrukowała ;-) super pamiątka!