reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowa mama u lekarza

U mnie teraz tragedia ze spojeniem. Ledwo chodze, szczegolnie noca.
Oby ten kaszel Ci minal, bo tragedia jest z nim. Zdrowka zycze.
Ja niebawem tez biore sie za wyprawke, za pranie, prasowanie. Chce miec to z glowy, bo czuje ze pod koniec ciazy bedze tragedia.
 
reklama
Monia, Elunia ja tez mam okropny mokry kaszel :( no i wsryd sie przyznac, ale tez posikuje :( co chwilke zmieniam wkladke :(
I ten bol, nie dosc, ze gardlo i pluca, to jeszcze zebra, podbrzusze, pochwa, pachwiny ;( plakac sie chce ;((
 
maagsiaa, monia nie ma nic wstydliwego w posikiwaniu, ja jak wymiotowałam do 7 m-ca to potrafiłam się zsikać, to są te trudne momenty, które trzeba znieść, wspieram Was mentalnie dziewczyny i trzymam kciuki, zdrówka;-)
 
Dzieki Kasiu :*
Monia, mi juz nic nie pomaga ;(( kaszel jest na tyle uporczywy,ze juz nawet zwymiotuje, a i tak zadna flegma sie nie odlepi ;(( chyba pojade na pogotowie ;((
 
Maagsiaa - nie zastanawiaj się i jedź! Nie narazaj się na przedwczesne skurcze. Niech Ci dadzą coś na wstrzymanie kaszlu żeby się uspokoiło a potem dopiero coś na rozrzedzenie. I jak masz nebulizator to rób inhalacje choćby z soli fizjologicznej nawet co 15 min żeby nawilzyc drogi oddechowe. Nie wiem czy można w ciąży sterydy wziewne ale lekarz pewnie będzie zorientowany. Zdrowka!;-)
 
Hej, dzisiaj w nocy przespalam az 1h! Nie spie, mecze sie, chyrlam,a raczej wypluwam wnetrznosci i juz wyszykowana czekam do 4.40 i budze Mile, odwozimy D do pracy i jade na pogotowie. Umieram... mam dosyc juz wszystkiego. Jak mi tam nie dadza czegos,co mi pomoze, to chyba sie zaplacze na smierc, w sumie to ciagle placze, bo juz nie daje rady, a co najgorsze zero zainteresowania ze strony D, jak mu powiedzialam,ze rodzinny dal mi syrop hamujacy kaszel (od wejscia krzyczalam, ze mam kaszel mokry i z tego pewnie takie komplikacje..) i musze jechac na pogotowie do wiekszego miasta (20km ode mnie) to sie wsciekl, ze paliwa nie ma... ja tu ku*wa pluje flakami, a ten sie martwi paliwem...
Wieczorem sie poplakalam z tej niemocy, to mnie opieprzyl,ze przez ten placz sie zle czuje i boli mnie glowa, zamiast mnie pocieszyc jakos... ciezko jest, gdy osoba ktora kochasz Cie nie rozumie ;((
 
reklama
Magsia tulam Cie mocno, D zachowuje sie czasami jak dupek. W ogole faceci to dupki i tyle.
Pierdziel to paliwo i jedz sobie pomoc. Popros o antybiotyk. Ja chcialam byc mocna i oszczedzic nan antybiotyku ale dopiero po nim cos zaczelo mi przechodzic. Z tym ze mnie sie bardzo dlugo odrywalo.
Jedz, nie zastanawiaj sie..
 
Do góry