reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowa mama u lekarza

reklama
Dorex powodzenia :-) A ja w przyszlym tygodniu mam glukoze, tylko ze musze kupic sobie ja w aptece i z rana na czczo wypic z cytryna i po 2 h zjawic sie na pobranie
 
Hej dziewczyny w czwartek byliśmy z mężem na prywatnym usg, byłam w szoku jak pokazywał nam każda część tego malutkiego ciałka:-) Najważniejsza wiadomość była taka ze nasza dzidzia jest zdrowiutka dziewczynka :-) następnego dnia zaczęliśmy wkoncu zakup wyprawki:-D chodź w tych sprawach jesteśmy zieloni dajemy rade. Gorszy problem jest z imieniem. juz mieliśmy wybrane ale gdy zaczęliśmy je mówić zaczęło nam nie pasować. Dlatego poszukiwania rozpoczynamy od nowa:-)
 
Dorex powodzenia, daj znać ;-)
Cichac najważniejsze, że zdrowiutka, a imię zdążycie wybrać, ja jeszcze nic nie mam na wyprawkę, ale trzeba się zabrać już, bo coraz trudniej mi się zebrać żeby po sklepach biegać;-)
Vani dziwnie u Ciebie to badanie wygląda, ale co region to inaczej, u mnie ani cytryny, nie mówiąc już o chodzeniu, co też niby fałszuje wynik, ale już dziś trzymam kciuki
 
melduję że żyję i że tym razem poszło dobrze....:-D
picie tego szło mi opornie ale dałam radę ( to już chyba w psychice ze strachu po poprzednim razie)....
potem pierwsze 40 min było mi trochę niedobrze ale do wytrzymania i strasznie chciało mi się spać... potem to już tylko samo czekanie bo czułam się ok:-D
teraz jeszcze tylko czekać na dobry wynik i z głowy:-)
dziękuję za kciukasy - pomogły:tak::-D
 
reklama
dorex świetnie że sobie poradziłaś z drinkiem :tak:
za chwilę to chyba już wszystkie glukozę będziemy miały za sobą ;-)

u nas dziś wybija 100 dni do porodu!! :-D jestem przeszczęśliwa, że ten dzień zbliża się wielkimi krokami. I choć nie narzekam na swój stan ciężarny to wolę już Maluszka mieć przy sobie ;-):-)
 
Do góry