Cześć, szykujemy się na święta na luzie - okien nie myje, bo nie mam kiedy i nie mam siły, z grubsza chałupę ogarnę i to w sumie tyle.
Wielkanoc to takie fajne święta pod względem organizacyjnym, że w sumie wystarczy normalne jedzenie plus jajka, babka i żurek
W niedzielę jedziemy na spęd rodzinny do mojej babci, a w poniedziałek będziemy pewnie odpoczywać, może na jakąś samochodową wycieczkę pojedziemy
4,5 roku
Zdecydowałam, że jednak na razie jej nie mówię - powiemy na spokojnie, po kolejnych badaniach.
U mnie niby też nie ma możliwości, a ciąża jest młodsza o około 10 dni - widocznie długo się zagnieżdżała albo co. Trzymam kciuki, żeby się udało