reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

🌸 Listopadowe mamy 2024🤰🌸

My rodzicom powiedzieliśmy już i chyba jeszcze powiemy w święta szwagierce, bo i tak jak nie piję alkoholu to już coś podejrzewają na pewno ;)
 
reklama
W zasadzie statystyki mówią, że po uwidocznieniu akcji serca jest tylko 3% szans na poronienie 💪 to bardzo niewiele, ponieważ po 12 tygodniu nadal pozostaje 1%. Także zastanawiam się czy faktycznie z ogłoszeniami warto czekać aż do 12 tygodnia 🙈
Ja czekam. W poprzedniej ciąży powiedziałam po pierwszej wizycie wszystkim najbliższym. Na następnej wizycie serce już nie biło. Bardzo niekomfortowo potem się z tym czułam. Wolę zaczekać, niż znów się na to narażać. Niby tylko 3%, ale mnie to akurat spotkało.
 
Hej dziewczyny.
I ja tu nieśmiało się przywitam.. bo czytam Was od 2 dni, ale praca, maluchy i nadrobić Was nie mogę.
Doczytałam, że wiekszośc z Was ma termin na poczatek listopada... mi z kalulatora i ostatniej @ wyskoczyło 28.11. Ciąza potwierdzona testem i betą(pierwszą robiłam 2 dni po dniu spodziewanej @ -127.15 , kolejna po 48 h- 280.15, przyrost w normie)...na wizytę idę 18.04.
Objawów nie mam oprócz zawrotów głowy, lekkiego bólu brsycha jak na @ i senność. Jednak u mnie to chyba norma, bo kazda ciąża u mnie tak samo przebiegała.
Miłego dzionka
Edit: u mnie wie mąż, mama i psiapsi... póki nie zobaczę serduszka nikomu wiecej nie mówię. Jesli sie potwierdzi pewnie powiem szefowi, bo musze wychowawczy przerwać.
 
Hej dziewczyny, my nje powiedzieliśmy jeszcze zbyt wielu osobom, ja powiedziałam tylko najbliższym osobom w pracy bo bardzo na mnie ciąża wpływa na codzień, poza tym muszę przygotować osobę za mnie na przejęcie obowiązków. W rodzinie nikt nie wie i mam duza obawę przed powiedzeniem. W święta pewnie będzie ciężko ze względu na to, ze dużo czasu spędzimy razem a ja po prostu fatalnie się czuje.

Narazie leki na mdłości i wymioty nie podziałały, muszę zwiększyć dawkę zgodnie z instrukcja. Dlatego mało się odzywam bo po prostu czuje się fatalnie.

Cieszę się, ze jest nas coraz więcej :)
 
Hej dziewczyny.
I ja tu nieśmiało się przywitam.. bo czytam Was od 2 dni, ale praca, maluchy i nadrobić Was nie mogę.
Doczytałam, że wiekszośc z Was ma termin na poczatek listopada... mi z kalulatora i ostatniej @ wyskoczyło 28.11. Ciąza potwierdzona testem i betą(pierwszą robiłam 2 dni po dniu spodziewanej @ -127.15 , kolejna po 48 h- 280.15, przyrost w normie)...na wizytę idę 18.04.
Objawów nie mam oprócz zawrotów głowy, lekkiego bólu brsycha jak na @ i senność. Jednak u mnie to chyba norma, bo kazda ciąża u mnie tak samo przebiegała.
Miłego dzionka
Edit: u mnie wie mąż, mama i psiapsi... póki nie zobaczę serduszka nikomu wiecej nie mówię. Jesli sie potwierdzi pewnie powiem szefowi, bo musze wychowawczy przerwać.
Ja pierwsze dni też byłam strasznie senna, mogłam spać dała dobę. Na szczęście juz mi przeszlo.
 
Hej dziewczyny, my nje powiedzieliśmy jeszcze zbyt wielu osobom, ja powiedziałam tylko najbliższym osobom w pracy bo bardzo na mnie ciąża wpływa na codzień, poza tym muszę przygotować osobę za mnie na przejęcie obowiązków. W rodzinie nikt nie wie i mam duza obawę przed powiedzeniem. W święta pewnie będzie ciężko ze względu na to, ze dużo czasu spędzimy razem a ja po prostu fatalnie się czuje.

Narazie leki na mdłości i wymioty nie podziałały, muszę zwiększyć dawkę zgodnie z instrukcja. Dlatego mało się odzywam bo po prostu czuje się fatalnie.

Cieszę się, ze jest nas coraz więcej :)
Przepraszam, że znów się wtrącam. Xonvea na mnie zaczęła działać po około tygodniu, więc może poczekaj jeszcze ze zwiększeniem dawki🙂
 
reklama
Hej. Testy silne 2 kreski. Niby 26 listopad. W przyszłym tygodniu może umowie się do lekarza. To będzie moje 3 dziecko. Mam 36 lat.
Mam zamiar nie rezygnować z treningów siłowych w okresie ciąży, oczywiście zredukuje ciężary. Jeżeli jest tu mama, która także ćwiczy na siłowni. Chętnie będę się wymieniać odczuciami.

Pozdrawiam 😊
 
Do góry