- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 863
Może i tak, choć już się zdarzało że w takie brzydkie dni był mocno śpiący.Albo odsypia ostatni skok - w którym pokazał ile pottafi![]()
Dzisiaj też małe święto pełnej pieluchy
![Beaming face with smiling eyes :grin: 😁](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f601.png)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Może i tak, choć już się zdarzało że w takie brzydkie dni był mocno śpiący.Albo odsypia ostatni skok - w którym pokazał ile pottafi![]()
Moja młoda to też meteopatka, dziś ciągle marudzi lub śpi przy cycu a cały dzień leje.No może, ale generalnie to on jest jakby ciągle na granicy.
A w ogóle to mój chłopiec reaguje na pogodę. Jest dziś u nas brzydko, leje, zimno, i on prawie cały czas śpi![]()
A pokażesz to nosidło?Moja młoda to też meteopatka, dziś ciągle marudzi lub śpi przy cycu a cały dzień leje.
Niestety mam marudzacy egzemplarz, ani nie chce się turlać na brzuszek, teraz sukces bo na brzuchu polezy nawet zawrotne 5 minutwychowałam terrorystkę
no trudno. Nosiło się dużo jak brzuszek dolegał, ciągle przy cycu była bo mało przybiera, to i się przyzwyczaiła... Przetrwamy to jakoś, bo innego wyjścia nie ma
ale już mówiłam do męża że przy drugim już więcej by się wiedziało co i jak robić, teraz jesteśmy skazani na metodę prób i błędów
Ja czasem wychodzę przed dom z Młodą w nosidle, mam takie miękkie, w sumie chusta taka zapinana. Dostałam je w prezencie i jak byliśmy u fizjo to pokazałam i spytałam czy mogę używać. Mówił że jest przeciwnikiem nosidel ale to akurat jest bardzo spoko, mogę nosić![]()
O takie mamyA pokażesz to nosidło?
Mój synek nie chciał leżeć na brzuchu dopóki nie zaczęłam go kłaść na łóżku. Teraz stopniowo przenosimy się na matę. Generalnie widzę że jest chętniejszy odkąd zaczął się sam turlać.
Młody od wczoraj nauczył się nowego rodzaju piszczenia, a także zaczął kręcić głową lewo-prawo. Podobno to wywołuje u dzieci lekkie zawroty głowy i jest to przyjemne oszołomienie. On kręci i się śmieje albo piszczy, więc chyba nie jest to nic niepokojącego
Druga pielucha pełna. Mamy spokój zapewne na 1.5 tygodnia![]()
Łezka mi w oku stanęła! Natomiast napisałam wtedy nieprawdę, gdyż Kuba urodził się o 12:28Tak sobie nostalgicznie przeglądałam nasze posty z listopada i patrz @Nat_Ra co znalazlam:
Zobacz załącznik 1523464
Zastanawiałaś się, czemu Kuba sobie upodobał wstawanie o 5:30 - najwidoczniej lubi tę godzinę![]()
Ja tez sie pomyliłam w swoim wpisieŁezka mi w oku stanęła! Natomiast napisałam wtedy nieprawdę, gdyż Kuba urodził się o 12:28ale byłam naprawdę wycieńczona. Akurat to uczucie pamiętam doskonale.
Czyli chcesz mi powiedzieć, że te moje poranne pobudki to wina położnych? Te skurcze były lekkie, spałabym dalej! Ale one mierzyły temperaturę o tej godzinie
![]()
Ja kiedyś zostawiłam mała z teściową jak poszłam do lekarza, wracam, pytam z daleka jak mała,. Teściowa mówi że super, grzeczna itp. Pytam czy nie płakała, a ona ze nie, trochę zakwilila tylko. Wchodzę do pokoju a mała cała zaryczana, zasmarkana... No ale teściowa twardo że nie płakała. No w sumie może i nie płakała bo to musiał być jeden wielki rykA mała została z tesciowa podobno dziecko aniołale ile w tym prawdy nie wiem
![]()
Ja kiedyś zostawiłam mała z teściową jak poszłam do lekarza, wracam, pytam z daleka jak mała,. Teściowa mówi że super, grzeczna itp. Pytam czy nie płakała, a ona ze nie, trochę zakwilila tylko. Wchodzę do pokoju a mała cała zaryczana, zasmarkana... No ale teściowa twardo że nie płakała. No w sumie może i nie płakała bo to musiał być jeden wielki ryk![]()