- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 839
Szczerze mówiąc, nie wiem. Ale chyba mało. Kuba ładnie śpi sam od tej 20:00 - 21:00 aż do chwili, kiedy ja się kładę. Jak ja jestem obok, to w nocy bardzo często szuka cycka i niewiele jest takich nocek że się przekręcę na plecki i sobie śpię. Najczęściej mnie wtedy atakuje i znów wracam na bok. On popija po kilka łyków i zasypia. Jednakże ja tego za bardzo nie odczuwam, bo nie jestem senna w ciągu dnia - znaczy chyba, że się wysypiam. Bo jak się okazuje jestem wystarczająco wypoczęta, żeby pisać posty na forum o 6 nad ranemI ostatnie pytanie na dziś ile teraz śpicie zazwyczaj ciągiem w nocy?
Ostatnia edycja: