Listopadowe mamy 2022

[maszak]

Halo mamusie.
U nas niestety średnia córcia ma grypę. W czwartek triche kaszlała, w piatek juz grzmiała i gardło ja bolało. Zrobiłam test i wyszła grypa. Dostalismy wszyscy ten lek na grypę i oby nic się nie rozwinęło.
A tak to chyba u nas ok.
Malutka spała od 22:00 - 4:45, zjadła i spałyśmy do 9:00 ... a co .
Pięknej soboty

 

[Nat_Ra]

Halo mamusie.
U nas niestety średnia córcia ma grypę. W czwartek triche kaszlała, w piatek juz grzmiała i gardło ja bolało. Zrobiłam test i wyszła grypa. Dostalismy wszyscy ten lek na grypę i oby nic się nie rozwinęło.
A tak to chyba u nas ok.
Malutka spała od 22:00 - 4:45, zjadła i spałyśmy do 9:00 ... a co .
Pięknej soboty

Ojoj, dużo zdrowia dla córci, i oby się nie przeniosło na resztę rodziny. Grypa potrafi być paskudna.

@martimo czy ja nie pisałam ostatnio, że Kuba nie robi kupy w nocy? No bo od 3 tygodnia życia nie robił. Aż do dziś w ogóle odkorkował się porządnie i wczoraj nam podarował trzy takie prezenciki a w przyszłym tygodniu mamy szczepienie, strach się bać

@kamilamhm ja się nauczyłam gadać głupoty do Kuby i nieraz tak sobie rzucam żarcik, że ojciec to przecież tylko pół człowieka, mało przydatny taki bo nie ma cycków. Znaczy jak pół człowieka tylko

Kuba przyjął dziś 60 ml z butli. Szkoda, że to nauka okupiona płaczem, żalem i niezrozumieniem ze strony dziecka. Najpierw było fajnie - dla niego, bo się bawił, gadał, nuplał, uśmieszki rozsyłał. No ale matka nieustępliwa, gumowy fantom ciągle w buzi, a Kuba już by chciał oryginał, tymczasem wyrodna matka odmawia, pcha tą gumową paskudę w usta... w końcu wypił. Ale przyjemności z tego zero.

 

[maszak]

Ojoj, dużo zdrowia dla córci, i oby się nie przeniosło na resztę rodziny. Grypa potrafi być paskudna.

@martimo czy ja nie pisałam ostatnio, że Kuba nie robi kupy w nocy? No bo od 3 tygodnia życia nie robił. Aż do dziś w ogóle odkorkował się porządnie i wczoraj nam podarował trzy takie prezenciki a w przyszłym tygodniu mamy szczepienie, strach się bać

@kamilamhm ja się nauczyłam gadać głupoty do Kuby i nieraz tak sobie rzucam żarcik, że ojciec to przecież tylko pół człowieka, mało przydatny taki bo nie ma cycków. Znaczy jak pół człowieka tylko

Kuba przyjął dziś 60 ml z butli. Szkoda, że to nauka okupiona płaczem, żalem i niezrozumieniem ze strony dziecka. Najpierw było fajnie - dla niego, bo się bawił, gadał, nuplał, uśmieszki rozsyłał. No ale matka nieustępliwa, gumowy fantom ciągle w buzi, a Kuba już by chciał oryginał, tymczasem wyrodna matka odmawia, pcha tą gumową paskudę w usta... w końcu wypił. Ale przyjemności z tego zero.

dziękuję :*.
Ja też muszę tą moją nauczyć i też słabo będzie na początku. Młodego karmiłam 1,5 roku , ale na butle przeszedł bez problemu.
Jednak z młodą bym chciała, żeby zjadala z butli, bo chcę działać od wiosny .

 

[Nat_Ra]

dziękuję :*.
Ja też muszę tą moją nauczyć i też słabo będzie na początku. Młodego karmiłam 1,5 roku , ale na butle przeszedł bez problemu.
Jednak z młodą bym chciała, żeby zjadala z butli, bo chcę działać od wiosny .

A mi się wydawało, że pisałaś że tak raz w tygodniu podajesz małej mleczko z butli, jak musisz wyjść z domu? Czy znowu pomyliłam osoby?

 

[maszak]

A mi się wydawało, że pisałaś że tak raz w tygodniu podajesz małej mleczko z butli, jak musisz wyjść z domu? Czy znowu pomyliłam osoby?

Nie ja nie daję. Raz tylko zostawiłam jak na koncert szłam. Tesciowa z nią wtedy była i zjadła 80 ml, a jak ja chciałam jej dać do końca to się złościła i wypychała językiem.

 

[Nat_Ra]

Nie ja nie daję. Raz tylko zostawiłam jak na koncert szłam. Tesciowa z nią wtedy była i zjadła 80 ml, a jak ja chciałam jej dać do końca to się złościła i wypychała językiem.

No to pomyliłam. Kuba na początku się nie złości, tylko zaciesza

 

[maszak]

Halooo
jak Wasze nocki? Jak maluszki?
Moja Zojka to chyba tak już będzie działać zasypiac 22:00 i spac do do 4-5 potem jedzonko i do 8-9 . Musze to przestawić o 2 h wcześniej

 

[Nat_Ra]

Halooo
jak Wasze nocki? Jak maluszki?
Moja Zojka to chyba tak już będzie działać zasypiac 22:00 i spac do do 4-5 potem jedzonko i do 8-9 . Musze to przestawić o 2 h wcześniej

No a Kuba idzie spać ok. 23 i póki co tylko ze mną. Wieczornym spaniem nie jest zainteresowany w ogóle. Więcej prześpi w ciągu dnia. Ale to może być dlatego, że śpimy razem. Mi to póki co nie przeszkadza, ja jestem z nocnych marków i dla mnie pójść do łóżka o 23 to jest wcześnie. I tak sobie śpimy do 8, mamy jakieś nocne karmienia ale to wszystko na leżąco. Pierwsze tak po 3, koło 4, i potem na pewno też podaję pierś mniej więcej po 2 godzinach. Nie ma płaczu nocnego, cały dom się wysypia, więc póki co nas stąd nie wyrzucają

Dziś wróciłam do butli Lansinoh. 50 ml poszło bez przyjemności, ale też bez awantury. Tym razem Kuba się nie krztusił. Może jednak ta butelka się sprawdzi. Mąż dziś pojechał do nas do domu sprzątać po remoncie, poprosiłam żeby przywiózł zamrożone mleko. Zobaczymy, czy przejdzie.

 

[maszak]

No a Kuba idzie spać ok. 23 i póki co tylko ze mną. Wieczornym spaniem nie jest zainteresowany w ogóle. Więcej prześpi w ciągu dnia. Ale to może być dlatego, że śpimy razem. Mi to póki co nie przeszkadza, ja jestem z nocnych marków i dla mnie pójść do łóżka o 23 to jest wcześnie. I tak sobie śpimy do 8, mamy jakieś nocne karmienia ale to wszystko na leżąco. Pierwsze tak po 3, koło 4, i potem na pewno też podaję pierś mniej więcej po 2 godzinach. Nie ma płaczu nocnego, cały dom się wysypia, więc póki co nas stąd nie wyrzucają

Dziś wróciłam do butli Lansinoh. 50 ml poszło bez przyjemności, ale też bez awantury. Tym razem Kuba się nie krztusił. Może jednak ta butelka się sprawdzi. Mąż dziś pojechał do nas do domu sprzątać po remoncie, poprosiłam żeby przywiózł zamrożone mleko. Zobaczymy, czy przejdzie.

Oj ja też jestem nocny marek .. praca, czytanie i mogłabym tak siedziec i siedzieć. Ale rano obowiązki, wiec tez muszę się przestawić.
Super, że u Was butla przechodzi.

 

[guest-1693758626]

Halooo
jak Wasze nocki? Jak maluszki?
Moja Zojka to chyba tak już będzie działać zasypiac 22:00 i spac do do 4-5 potem jedzonko i do 8-9 . Musze to przestawić o 2 h wcześniej

Cześć !
U nas był dzisiaj rodzinny spacerek po obiedzie na tygodniu wychodze sama mąż pracuje I zwykle wraca jak jest już ciemno albo szaro za oknem.

U nas spanie wygląda mniej więcej tak że idzie około 22 - 23 spać ( bywaly dni że i o 1 albo 2 w nocy) budzi się na jedzenie tak z 2 do 3 razy w nocy a śpi tak do 9 - 10 ( w między czasie jedzenie ) ale w sumie codziennie jest inaczej

Chociaż tyle że w ciągu dnia jak zje pobawimy się/ pogadamy tak do godzinki i mała domaga się drzemki czasem trwa 15 minut czasem pół godz a i bywa że potrzebuję godzinke później się budzi znów jedzenie zaś wspólna zabawa a później spanko
Wiec jakiś taki rytuał w ciągu dnia jest
Gorzej z nocami Ale da się wytrzymać ja na ogół późno chodziłam spać wiec jestem przyzwyczajona

Dobra uciekam bo wybudza się z drzemki

Dobrej niedzieli.