G
guest-1693758626
Gość
Moja ochrzczona była jak miała 6 tygodni
Ooo szybko.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Moja ochrzczona była jak miała 6 tygodni
Normalnie chyba, przynajmniej kiedyś chrzczono szybko, nawet jeszcze szybciej, zważając na to czym jest chrzest.Ooo szybko.
U nas tak jak pisałam: córka od ok. 2 tygodni "idzie" spać po 23/24/1szej i potrafi spać do 6, a nawet 7 (jeśli po 1szej). Kąpieli nie ma codziennie, więc trudno stwierdzić czy kuma, że to pora na spanie... Ogólnie wieczorami zawsze mamy mniejsze światło, a jak chcemy żeby się wyciszyła to w ogóle taką małą lampkę zapalamy. Staram się też nie siedzieć w kompie czy telefonie, bo może i nie patrzy na ekran (choć czasem patrzy), ale podobno dziecko wyczuje moje pobudzenie później w mleku (hormony jakieś przejdą). Może i to jakaś bujda, ale sama dla siebie nie siedzę przed spaniem w telefonie, staram się
A ja budzę się przed 6 i staram się ją na śpiocha nakarmić... Wiecie, ktoś mi mówił: weź się ciesz, śpij ile możesz, póki ona tyle śpi... No ale to nadranne mleko, moje nabite cyce... Kalorie dla niej (choć niby od 20 już są te kalorie i tzw. nocne mleko)... Ja mam czasem obawy czy ona nie głoduje - ale podobno dziecko będzie krzyczeć i nie zaśnie z głodu? Tylko że są dzieci przesypiające głód?
Ja mam inne pytanie: kiedy wam robiono cytologię po porodzie (połogu)?
My się budzimy po 8 ale tak jak pisałam, póki co śpimy razem i Kuba się przystawia w nocy. Nie jest więc o świcie jakoś szczególnie głodny. Jak będę próbowała go wyspać w łóżeczku, to wtedy wszystko się pozmienia, i ja będę mniej wyspana. Zobaczymy. Mam taki plan, żeby po powrocie do domu przenieść się na sofę, bo już będzie nowa i rozkładanaU córki są żyłki na główce. Widać je, bo ma mało włosów i bardzo jasne. Nie zastanawiałam się nad tym ... Może y każdego takie żyłki widać, tylko z reguły mamy więcej i gęściej włosów?
Aha, jeszcze nad powieką ma żyłki, ale też zupełnie się tym nie przejmowałam ani nie głowiłam. Mam nadzieję, że gdyby to było coś niepokojącego to by położna czy pediatra zwrócili uwagę, a tak to może to już tak jest i tyle. Krwiaczka ma na pośladku - ponoć zejdzie... Nie przejmuj się tym. Dla spokoju spytaj lekarza
My chcielibyśmy ochrzcić dziecko, natomiast jest problem z wybraniem kandydatów na rodziców chedzestnych. Takowych w naszym otoczeniu po prostu brak. A i my z mężem mamy spore zaległości jeśli chodzi o życie Kościoła.Powiedziała pani doktor że nie ma potrzeby teraz robić i ze za pół roku na spokojnie jak w miarę dojdzie organizm do siebie przyjść to w tedy wykona.
Nasza lubi patrzeć na naklejki które ma w koło łóżeczka i uśmiecha się do lali
I mamy taki rzeźbiony obraz Matki Boskiej z dzieciatkiem i na niego też lubi patrzeć
No właśnie a jak się zaopatrujecie na chrzciny?
Za ? Przeciw ?
My z mężem jeszcze na ten temat nie rozmawialiśmy- chrzciny będą tylko nie wiemy kiedy dokładnie.
Mąż się śmieje że jak będzie cieplej
U nas nocna działa po kapieli je, zaśnie na godzinę, potem bryka godzinę i od 22 idzie spać, wstaje raz lub dwa razy. Śpi do 7:30, dziś do 9:30 .My walczymy ze snem nocnym córka od kilku dni ani myśli zasypiać o 20, 21 czy nawet 23, wczoraj zasnęła o 1, na szczęście pospała prawie do 9 (z karmieniami nocnymi na śpiocha). Jak to jest u Was? Jakas rutyna nocna/wieczorna juz działa?
Twoja malutka tez jest z 16 listopada jak moja? Ja mam gorszy mozg niz w ciazy, więc nie pamiętam co do nocy - moja dzisiaj spala od 21:30 do 10:00 z przerwami na kilka karmien nocnych, więc nie ogarniam jej, ewidentnie jeszcze się wszystko reguluje zaczelam zapisywać sobie czasy aktywności i drzemek, żeby zobaczyć, czy jest jakas powtarzalność - poki co młoda spi i budzi się jak się jej spodoba danego dniaHalooo
U mnie znów napięty grafik ..
U nas dziś 10 tyg i młpda mi przybrala tylko 20 g, choć może niedokładnie ją zważyłam bo mi się rozpłakała i ją jakby trzymałam, a nie połozyłam na wadze ... spróbuję później. Bo je co 3h, siusia, kupki robi.
U nas nocna działa po kapieli je, zaśnie na godzinę, potem bryka godzinę i od 22 idzie spać, wstaje raz lub dwa razy. Śpi do 7:30, dziś do 9:30 .
@Nat_Ra super, ze u teściowej jest Ci tak dobrze . Ja też taką fajną mam . Choć coś ostatnio troszkę mnie złości... komentarzami..
O tą cerę Kubusia musisz chyba lekarza zapytać.
My tym razem też nie wiemy kogo. Tzn wiem kogo bym chciała, bo żonę kuzyna(tylko on już jest u mojego małego) i mają 3 i nie chciałabym ich obciążać.
@Józia89. Ja zawsze czekałam na chrzestnych aż przyjadą z zagranicy. I przeważnie moje maluchy miały 7-9 miesięcy.
Któraś z Was pytala wcześniej o cytologię - ją bylam na wizycie popologowej i ginekolog kazal mi się umówić za 4 miesiące znowu, wtedy zrobimy cytologię i usg piersi.
Tak my też z 16.11. I moja też jak zaśnie tak śpi. Skok miała jakoś w weekend bo nie spała prawie wcale. Wczoraj średnio, a dziś prawie cały dzień . Dziś już pięknie na brzuszku główkę dźwigała, może nie jakoś wysoko, ale dośc długo, dłonie juz nie są zaciśnięte i zaczęła chwytać, ale póki co nieporadnie.Twoja malutka tez jest z 16 listopada jak moja? Ja mam gorszy mozg niz w ciazy, więc nie pamiętam co do nocy - moja dzisiaj spala od 21:30 do 10:00 z przerwami na kilka karmien nocnych, więc nie ogarniam jej, ewidentnie jeszcze się wszystko reguluje zaczelam zapisywać sobie czasy aktywności i drzemek, żeby zobaczyć, czy jest jakas powtarzalność - poki co młoda spi i budzi się jak się jej spodoba danego dnia
No nie wierzę, ale mam dziś dzień. Spotkanie z klientką potem długa drzemka maluchów , obiadek ugotowany. Shoping ze starszą, jeszcze sąsiadka wpadła. A teraz mam już wolny wieczór bo wszystkie moje pociechy śpią . I nie wiem co ze sobą zrobić
Tak my też z 16.11. I moja też jak zaśnie tak śpi. Skok miała jakoś w weekend bo nie spała prawie wcale. Wczoraj średnio, a dziś prawie cały dzień . Dziś już pięknie na brzuszku główkę dźwigała, może nie jakoś wysoko, ale dośc długo, dłonie juz nie są zaciśnięte i zaczęła chwytać, ale póki co nieporadnie.
U nas też chyba jakiś skok, wczoraj malutka przespała z godzinę w baby hugu, szok! Przypominam, że jeśli chodzi o sen, to była nieodkladalna. Przez pierwsze 10 minut stałam nad nią i nie wiedziałam co ze sobą zrobić mam nadzieję, że to nie jednorazowa akcjaNo nie wierzę, ale mam dziś dzień. Spotkanie z klientką potem długa drzemka maluchów , obiadek ugotowany. Shoping ze starszą, jeszcze sąsiadka wpadła. A teraz mam już wolny wieczór bo wszystkie moje pociechy śpią . I nie wiem co ze sobą zrobić
Tak my też z 16.11. I moja też jak zaśnie tak śpi. Skok miała jakoś w weekend bo nie spała prawie wcale. Wczoraj średnio, a dziś prawie cały dzień . Dziś już pięknie na brzuszku główkę dźwigała, może nie jakoś wysoko, ale dośc długo, dłonie juz nie są zaciśnięte i zaczęła chwytać, ale póki co nieporadnie.