reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

Dziewczyny, macie plany na Sylwestra?
Ja o dziwo mam 🤗 wraz z przyjaciółmi, jako że teraz już wszyscy mamy dzieci, spotykamy się po południu na kilka godzin, pobyć wspólnie, kto może - wypić drinka, pogadać, no i z ich strony będzie to pierwsze spotkanie z Kubą. Plan zakłada powrót wieczorkiem do domu, fajerwerki obejrzymy już z własnych okien 🙂 przeżyłam święta, to i spotkanie towarzyskie przeżyję 😃 a może ciotki trochę ponoszą Kubę, to mi plecy odpoczną ☺

Dzisiaj mąż był ze mną w domu, korzystając z ładnej pogody poszliśmy na dłuuuugi spacer, ponad godzinę tak chodziliśmy aż się Kuba obudził i zaczął awanturować. Potem zrobił się już upiornie marudny (Kuba, nie mąż), chyba brzuszek, ze 3 godziny to trwało. Mąż ogarniał zakupy, a mi w końcu udało się uspokoić i wtedy wchodzi ojciec, gotów przejąć potomka. Na gotowe przyszedł 😅 ale za to jak słodko wyglądali, jak razem drzemali.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny, macie plany na Sylwestra?
Ja o dziwo mam 🤗 wraz z przyjaciółmi, jako że teraz już wszyscy mamy dzieci, spotykamy się po południu na kilka godzin, pobyć wspólnie, kto może - wypić drinka, pogadać, no i z ich strony będzie to pierwsze spotkanie z Kubą. Plan zakłada powrót wieczorkiem do domu, fajerwerki obejrzymy już z własnych okien 🙂 przeżyłam święta, to i spotkanie towarzyskie przeżyję 😃 a może ciotki trochę ponoszą Kubę, to mi plecy odpoczną ☺

Dzisiaj mąż był ze mną w domu, korzystając z ładnej pogody poszliśmy na dłuuuugi spacer, ponad godzinę tak chodziliśmy aż się Kuba obudził i zaczął awanturować. Potem zrobił się już upiornie marudny (Kuba, nie mąż), chyba brzuszek, ze 3 godziny to trwało. Mąż ogarniał zakupy, a mi w końcu udało się uspokoić i wtedy wchodzi ojciec, gotów przejąć potomka. Na gotowe przyszedł 😅 ale za to jak słodko wyglądali, jak razem drzemali.
Haloo no to widzę, że fajowe macie plany :) na Sylwka. Ja chciałam w domu jednak zostałam przegłosowana i jedziemy do przyjaciół. Mają wypadowy dom pod krk... i w sumie to tradycja, bo to już kolejny rok jesli dobrze liczę 7 ;) tu sylwka spędzamy.
Malutka moja chyba jest w miarę ok czasem płacze są ale do zniesienia :). Odpaliłam matę i babygym i potrafi tam leżeć 30 minut do godzinki. Macha rączkami i nóżkami i patrzy na zawieszki.
Aa ważyłam ją ma 6 tyg i miała 4780 gram.
Miłego dzionka
 
Haloo no to widzę, że fajowe macie plany :) na Sylwka. Ja chciałam w domu jednak zostałam przegłosowana i jedziemy do przyjaciół. Mają wypadowy dom pod krk... i w sumie to tradycja, bo to już kolejny rok jesli dobrze liczę 7 ;) tu sylwka spędzamy.
Malutka moja chyba jest w miarę ok czasem płacze są ale do zniesienia :). Odpaliłam matę i babygym i potrafi tam leżeć 30 minut do godzinki. Macha rączkami i nóżkami i patrzy na zawieszki.
Aa ważyłam ją ma 6 tyg i miała 4780 gram.
Miłego dzionka
Mam jakąś matę, muszę to obejrzeć. Bo Kuba ewidentnie się rozgląda po otoczeniu, może choć 15 minut by poleżał sam 😂

Super masz plany, całą rodzinką będziecie spędzać czy podrzucacie starszaki dziadkom?
 
Dziewczyny, macie plany na Sylwestra?
Ja o dziwo mam 🤗 wraz z przyjaciółmi, jako że teraz już wszyscy mamy dzieci, spotykamy się po południu na kilka godzin, pobyć wspólnie, kto może - wypić drinka, pogadać, no i z ich strony będzie to pierwsze spotkanie z Kubą. Plan zakłada powrót wieczorkiem do domu, fajerwerki obejrzymy już z własnych okien 🙂 przeżyłam święta, to i spotkanie towarzyskie przeżyję 😃 a może ciotki trochę ponoszą Kubę, to mi plecy odpoczną ☺

Dzisiaj mąż był ze mną w domu, korzystając z ładnej pogody poszliśmy na dłuuuugi spacer, ponad godzinę tak chodziliśmy aż się Kuba obudził i zaczął awanturować. Potem zrobił się już upiornie marudny (Kuba, nie mąż), chyba brzuszek, ze 3 godziny to trwało. Mąż ogarniał zakupy, a mi w końcu udało się uspokoić i wtedy wchodzi ojciec, gotów przejąć potomka. Na gotowe przyszedł 😅 ale za to jak słodko wyglądali, jak razem drzemali.
Fajnie 🌟 dziecko to nie kula u nogi, jak niektórzy twierdzą 🤔😄

Do nas przychodzą znajomi, ja z córcią się wystroimy i będzie zabawa 🎈🤩
 
Fajnie 🌟 dziecko to nie kula u nogi, jak niektórzy twierdzą 🤔😄

Do nas przychodzą znajomi, ja z córcią się wystroimy i będzie zabawa 🎈🤩
Cudnie! Grunt to dostosować plany do możliwości i wyciągnąć z tego jak najwięcej 😍 dlatego nasza impreza nie będzie całonocna, a mimo to się odbędzie.

Ja właśnie też przygotowałam ładny zestaw dla mojego kawalera 🤩 A nawet oddałam go ojcu i ruszyłam do kuchni gotować, bo każdy coś przynosi.
Dla siebie kieckę mam. Jak się uda, to i paznokcie pociągnę 😅
 
Mam jakąś matę, muszę to obejrzeć. Bo Kuba ewidentnie się rozgląda po otoczeniu, może choć 15 minut by poleżał sam 😂

Super masz plany, całą rodzinką będziecie spędzać czy podrzucacie starszaki dziadkom?
Wszyscy. My tu mamy ekipę dorośli plus dzieciaki. Wiesz odkąd mam dzieci ani razu nie spędzaliśmy Sylwestra bez dzieci 🤭.
A matę mam zwykłą takiego misia, a tatuś zrobił stojak, a mamusia zawieszki.
I póki co jest git.
@MamaM. No i super :). Jak można się pobawić to trzeba korzystać :). Hihi
 
Wszyscy. My tu mamy ekipę dorośli plus dzieciaki. Wiesz odkąd mam dzieci ani razu nie spędzaliśmy Sylwestra bez dzieci 🤭.
A matę mam zwykłą takiego misia, a tatuś zrobił stojak, a mamusia zawieszki.
I póki co jest git.
@MamaM. No i super :). Jak można się pobawić to trzeba korzystać :). Hihi
Tak pytam, bo znajomi co mają starszaki różnie robią. Ale dziś będą chyba wszystkie dzieci, więc przekrój wiekowy będzie spory 🙃
 
Dziewczyny, macie plany na Sylwestra?
Ja o dziwo mam 🤗 wraz z przyjaciółmi, jako że teraz już wszyscy mamy dzieci, spotykamy się po południu na kilka godzin, pobyć wspólnie, kto może - wypić drinka, pogadać, no i z ich strony będzie to pierwsze spotkanie z Kubą. Plan zakłada powrót wieczorkiem do domu, fajerwerki obejrzymy już z własnych okien 🙂 przeżyłam święta, to i spotkanie towarzyskie przeżyję 😃 a może ciotki trochę ponoszą Kubę, to mi plecy odpoczną ☺
My kolejny rok w domu, bo niestety nasz pies nie znosi najlepiej strzelania... zwykle ktoś do nas wpadał, ale tym razem każdy ma jakieś swoje plany i jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza, będzie sylwester w dresie :D

@maszak szok ze Twoja malutka jest w stanie tak długo leżeć i coś sobie oglądać, moja się tak szybko nudzi, najlepiej się ogląda świat będąc na rękach u mamy 😆

Ustabilizowaly się wam już trochę karmienia? U mnie ciagle jest strasznie nieregularnie, potrafi domagać się cycka nawet co pol h, a czasem ma przerwę 2 h i nigdy nie wiem, kiedy to nastąpi. Co za tym idzie - boję się wychodzić bez niej z domu... ostatnio mąż jechal ze mną do ginekologa i czekali w aucie. No ale w aucie zawsze spi :) jestem ciekawa, kiedy w końcu wyjdę na spokojnie z domu na więcej niż pol h... niedługo będę chciala spróbować podać jej butle z moim odciągniętym mlekiem, żeby mąż mógł ją ogarnąć w razie W. Zobaczymy, czy w ogóle załapie.
 
My kolejny rok w domu, bo niestety nasz pies nie znosi najlepiej strzelania... zwykle ktoś do nas wpadał, ale tym razem każdy ma jakieś swoje plany i jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza, będzie sylwester w dresie :D

@maszak szok ze Twoja malutka jest w stanie tak długo leżeć i coś sobie oglądać, moja się tak szybko nudzi, najlepiej się ogląda świat będąc na rękach u mamy 😆

Ustabilizowaly się wam już trochę karmienia? U mnie ciagle jest strasznie nieregularnie, potrafi domagać się cycka nawet co pol h, a czasem ma przerwę 2 h i nigdy nie wiem, kiedy to nastąpi. Co za tym idzie - boję się wychodzić bez niej z domu... ostatnio mąż jechal ze mną do ginekologa i czekali w aucie. No ale w aucie zawsze spi :) jestem ciekawa, kiedy w końcu wyjdę na spokojnie z domu na więcej niż pol h... niedługo będę chciala spróbować podać jej butle z moim odciągniętym mlekiem, żeby mąż mógł ją ogarnąć w razie W. Zobaczymy, czy w ogóle załapie.
Jak opisujesz swoją córcię, to jakbym czytała o moim Kubie. Je kiedy chce, śpi kiedy chce, nie lubi sam leżeć. Rozgląda się, skupia wzrok na twarzy, czuję że świadome uśmiechy są coraz bliżej 🥰 lubi na rączki.

Ja dziś zabieram butelkę z odciągniętym mlekiem. Zobaczymy 🙂

A sylwestrów w dresie mam za sobą kilka, i pamiętam że ten pierwszy raz jak tak spędzałam (z powodu choroby) to było takie oczyszczające, ten brak presji na wygląd, na gotowanie, ta wygoda! Wszystko ma dobre i złe strony 🤗
 
reklama
My kolejny rok w domu, bo niestety nasz pies nie znosi najlepiej strzelania... zwykle ktoś do nas wpadał, ale tym razem każdy ma jakieś swoje plany i jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza, będzie sylwester w dresie :D

@maszak szok ze Twoja malutka jest w stanie tak długo leżeć i coś sobie oglądać, moja się tak szybko nudzi, najlepiej się ogląda świat będąc na rękach u mamy 😆

Ustabilizowaly się wam już trochę karmienia? U mnie ciagle jest strasznie nieregularnie, potrafi domagać się cycka nawet co pol h, a czasem ma przerwę 2 h i nigdy nie wiem, kiedy to nastąpi. Co za tym idzie - boję się wychodzić bez niej z domu... ostatnio mąż jechal ze mną do ginekologa i czekali w aucie. No ale w aucie zawsze spi :) jestem ciekawa, kiedy w końcu wyjdę na spokojnie z domu na więcej niż pol h... niedługo będę chciala spróbować podać jej butle z moim odciągniętym mlekiem, żeby mąż mógł ją ogarnąć w razie W. Zobaczymy, czy w ogóle załapie.
wiesz co z leżeniem na macie udało nam się dwa razy, ale była po spaniu i najedzona :). I leży sobie tak macha rączkami i nózkami, czasem podchodzę i jej poruszam zawieszkami.
Jeśli chodzi o karmienie to u mnie tez nie jest to unormowane w pełni. Choć jak zje i zaśnie to mam przewaznie ok2 h bo nawet jak się obudzi to leży i patrzu, albo się nosimy. Jednak jak wychodzę z domu to mam zawsze odciągnięte ok 110 ml mleka.
@Nat_Ra u nas jest 7 dzieciaków najstarsze ma 12, a najmłodsze 6 tyg ;).
 
Do góry