reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

U mnie na ostatnim usg ponad tydzień temu maluch urósł o 3 dni mniej niż powinien. A już wcześniej był młodszy też. Mój ginekolog się bardzo przejął i nieźle mnie nastraszył. Nawet nie kazał się na prenatalne umawiać 😭😭 więc musiałam odpocząć od forum. Nie jestem w stanie czytać jak wasze dzieci się super rozwijają, bo od razu widzę mojego maluszka,który być może jest chory, albo już mu nie bije serduszko i płaczę😢 W czwartek mam kolejne najważniejsze usg i zobaczymy co i jak. Trzymajcie kciuki. Jak będzie źle też napiszę 😢

Jejku Kochana, faktycznie Cię tu nie było ostatnio. Wierzę, ze wszystko będzie dobrze i ze maluszek prawidłowo się rozwija. Zycze Ci tego z całego serca i trzymam kciuki!
 
reklama
Takie uczucie ciagniecia i rwania w podbrzuszu moze sie pojawiac na roznych etapach ciazy. Ja czasem czuje takie jakby delikatne "klucie" (nie wiem jak nazwac to uczucie). A jak u Ciebie bylo ostatnio z wizytami w kibelku? Moze mialas zaparcia i teraz dopiero organizm sie oczyszcza? Ja na poczatku ciazy (okolo 6-7 tygodnia) tez mialam w nocy bole podbrzusza, takie jak na okres i przy takich mocnych bolach tez musialam odwiedzac kibelek. Bylo mi wtedy mega slabo, do tego stopnia, ze balam sie ze zemdleje i spadne z toalety 😬

Mierzycie sobie cisnienie? Wczoraj i dzis z ciekawosci zmierzylam i az sie wystraszylam bo wyszlo 98/48, potem 100/52 i potem znowu ponizej setki. Czuje sie troche jak snieta ryba, jak wstaje to nieraz robi mi sie ciemno przed oczami ale ogolnie czuje sie chyba dobrze. Nie wiem czy takie cisnienie to cos zlego?
No właśnie zaparć nie miałam od początku ciąży, teraz bym mogła właśnie powiedzieć, ze poszło to w drugą stronę, ale biegunki też jako tako nie mam.
Więc totalnie nie mogę się połapać w tych zmianach w moim ciele 😩 z jednej strony wiem, kiedy mam problemy żołądkowo-jelitowe bo ból jest nieco inny, ale może to tez jest ze sobą powiązane, bo jednak trochę już ta macica się powiększyła i zaczyna uciskać na inne ograny.
Sama nie wiem co o tym myśleć m, bo wczoraj tez trochę zaszaleliśmy z mężem (pierwszy raz odkąd wiemy, ze spodziewamy się dziecka) więc pewnie to tez swoje zrobiło 😔

No i od początku ciąży, raz mniej raz bardziej po lekkim naciśnięciu na brzuch z prawej strony odczuwam ból -typowo miejscowy, ale myśle, ze to cały czas moja torbiel odkryta na początku ciąży.

Jeśli do wieczora nie poczuje się lepiej to wybiorę się na IP, mimo ze nie ma krwawień to wolę dmuchać na zimne.
 
A ostatnio? Ile miał a ile Niby powinien mieć?
Ja jestem po in vitro. I już na 1 usg miałam termin na 11.11 zamiast na 6.11. Ale niektóre dziewczyny też miały tak przy wczesnych zarodkach i było dobrze więc nie panikowałam. Ostatnio jak byłam to mały był 9+2, a powinien być 9+5. W stosunku do poprzedniego usg gdzie byłam 7+4 urósł o 3 mm za mało. Crl powinno rosnąć 1 mm dziennie, a mnie rosło 0,85 mm. Ginekolog powiedział, że tamte 5 dni opóźnienia plus teraz te 3 to już może znaczyć, że jest coś nie tak. Serce biło dobrze 180 tak jak powinno w 9tym tygodniu. Mam nadzieję, że dobrze wytłumaczyłam.
 
Ja też mam stracha przed jutrzejszym USG, czy wszystko ok, tym bardziej że już zdążyliśmy powiedzieć najbliższej rodzinie... Jeszcze martwię się czy to przeziębienie jakoś nie wpłynie na maluszka... No i objawów właściwie brak. Ale mam nadzieję że wszystko ok 🙏
 
Ja też żałuję że mało się mówi o pologu a w TV dzieci które po nakaramieniu pół dnia śpią same w łóżeczku. Za to wszelkie problemy żołądkowe to niby wina niedojrzałości i czekać aż przejdzie... przez to całe dnie spędziłam na kanapie z dzieckiem bo jak nie karmilam to nawet ponad pół godziny żeby odbił (potrzebowal) a potem znów głodny. Dopiero jak mial 3- 4 miesiące to zaczelam jakieś specyfiki dawać ale i tak nie pomagało. Dopiero dieta bez bmk po 5 miesiącu. Żałuję że tak późno... bo to niby wszystko normalne i przejdzie z wiekiem.


No i masa znajomych mówi że z drugim dzieckiem o wiele lepiej, nawet jak pierwsze jeszcze małe miały. Za to przy pierwszym szok i mówią jak pociągnąć Za język że siedziały i płakały razem z dzieckiem. U mnie podobnie. Szkoda ze wcześniej matki o tym nie mówią.
Oj tak, mi też brakowało wiedzy co po pierwszym porodzie. Sam połóg nie był jakoś ciężki, ale np nie spodziewałam się bólu sutków przy karmieniu, dodatkowo dawały mi się we znaki nieprzespane noce, córka była hajnidem, spała tylko na rękach, nie chciała dać się odłożyć, a nocny sen trwał od 23 do 4-5 rano. Dlatego też nie decydowałam się zbyt szybko na drugie dziecko, ale młodsza to była całkiem inna bajka, była prawie jak te dzieci z reklam, które tylko jedzą i śpią także i takie maluchy się zdarzają 😉
 
Takie uczucie ciagniecia i rwania w podbrzuszu moze sie pojawiac na roznych etapach ciazy. Ja czasem czuje takie jakby delikatne "klucie" (nie wiem jak nazwac to uczucie). A jak u Ciebie bylo ostatnio z wizytami w kibelku? Moze mialas zaparcia i teraz dopiero organizm sie oczyszcza? Ja na poczatku ciazy (okolo 6-7 tygodnia) tez mialam w nocy bole podbrzusza, takie jak na okres i przy takich mocnych bolach tez musialam odwiedzac kibelek. Bylo mi wtedy mega slabo, do tego stopnia, ze balam sie ze zemdleje i spadne z toalety 😬

Mierzycie sobie cisnienie? Wczoraj i dzis z ciekawosci zmierzylam i az sie wystraszylam bo wyszlo 98/48, potem 100/52 i potem znowu ponizej setki. Czuje sie troche jak snieta ryba, jak wstaje to nieraz robi mi sie ciemno przed oczami ale ogolnie czuje sie chyba dobrze. Nie wiem czy takie cisnienie to cos zlego?
Lepsze niższe ciśnienie niż za wysokie 🙂 Ja w poprzedniej ciąży musiałam sprawdzać ciśnienie 2x dziennie - zagrożenie zbyt wysokim, a miałam dosłownie trupie - często typu 80/40, ale czytałam, że w ciąży nie jest to coś złego, inne kobietki też takie miały, choć muszę przyznać, że czuć przy takim ciśnieniu zmęczenie
 
Ja jestem po in vitro. I już na 1 usg miałam termin na 11.11 zamiast na 6.11. Ale niektóre dziewczyny też miały tak przy wczesnych zarodkach i było dobrze więc nie panikowałam. Ostatnio jak byłam to mały był 9+2, a powinien być 9+5. W stosunku do poprzedniego usg gdzie byłam 7+4 urósł o 3 mm za mało. Crl powinno rosnąć 1 mm dziennie, a mnie rosło 0,85 mm. Ginekolog powiedział, że tamte 5 dni opóźnienia plus teraz te 3 to już może znaczyć, że jest coś nie tak. Serce biło dobrze 180 tak jak powinno w 9tym tygodniu. Mam nadzieję, że dobrze wytłumaczyłam.
Oby dzidzia nadrobiła, I było wszystko dobrze. Trzymam kciuki za Was😘.
 
Ja jestem po in vitro. I już na 1 usg miałam termin na 11.11 zamiast na 6.11. Ale niektóre dziewczyny też miały tak przy wczesnych zarodkach i było dobrze więc nie panikowałam. Ostatnio jak byłam to mały był 9+2, a powinien być 9+5. W stosunku do poprzedniego usg gdzie byłam 7+4 urósł o 3 mm za mało. Crl powinno rosnąć 1 mm dziennie, a mnie rosło 0,85 mm. Ginekolog powiedział, że tamte 5 dni opóźnienia plus teraz te 3 to już może znaczyć, że jest coś nie tak. Serce biło dobrze 180 tak jak powinno w 9tym tygodniu. Mam nadzieję, że dobrze wytłumaczyłam.

Przypomnij proszę - Ty jeszcze nie masz dzieci? Długo się staracie już? Wydawać by się mogło, ze te „opóźnienia” są zupełnie w normie, ale jak napisalas ze jesteś po ivf to tam dokładnie zawsze wiadomo co i jak i jak duże powinno być dziecko, wiec rozumiem Twój stres i zdenerwowanie. Mam jednak nadzieje, ze najbliższe usg wyjdzie prawidłowo i dzidziuś nadrobił. Bardzo Ci tego zycze.
 
Ja też mam stracha przed jutrzejszym USG, czy wszystko ok, tym bardziej że już zdążyliśmy powiedzieć najbliższej rodzinie... Jeszcze martwię się czy to przeziębienie jakoś nie wpłynie na maluszka... No i objawów właściwie brak. Ale mam nadzieję że wszystko ok 🙏
Spokojnie ja byłam chora przez ponad 3 tygodnie, kaszel katar zatoki i na samym początku i z dzieckiem wszytsko ok 🙂 dzisiaj idę na kolejne prenatalne ale u lekarza z certyfikatem (mimo że mój prowadzący nie ma to ufam jego oku), ale z pierwszych dzieckiem też tak robiłam dla spokojniej głowy 😁
 
reklama
Ja jestem po in vitro. I już na 1 usg miałam termin na 11.11 zamiast na 6.11. Ale niektóre dziewczyny też miały tak przy wczesnych zarodkach i było dobrze więc nie panikowałam. Ostatnio jak byłam to mały był 9+2, a powinien być 9+5. W stosunku do poprzedniego usg gdzie byłam 7+4 urósł o 3 mm za mało. Crl powinno rosnąć 1 mm dziennie, a mnie rosło 0,85 mm. Ginekolog powiedział, że tamte 5 dni opóźnienia plus teraz te 3 to już może znaczyć, że jest coś nie tak. Serce biło dobrze 180 tak jak powinno w 9tym tygodniu. Mam nadzieję, że dobrze wytłumaczyłam.
Będzie dobrze, wszytskie trzymany kciuki 🤞🤞🤞 a ty postaraj się nie stresować i myśleć o tym bo niestety to nie pomoże 😔
 
Do góry