reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2022

Przypomnij proszę - Ty jeszcze nie masz dzieci? Długo się staracie już? Wydawać by się mogło, ze te „opóźnienia” są zupełnie w normie, ale jak napisalas ze jesteś po ivf to tam dokładnie zawsze wiadomo co i jak i jak duże powinno być dziecko, wiec rozumiem Twój stres i zdenerwowanie. Mam jednak nadzieje, ze najbliższe usg wyjdzie prawidłowo i dzidziuś nadrobił. Bardzo Ci tego zycze.
Staramy się już ponad 3 lata. Nigdy nie byłam w ciąży. Teraz pierwsze in vitro i się udało. Z tym wiekiem dziecka po in vitro to mi lekarz tłumaczył, że nie jest tak że wszystkie się implantują tak samo, bo mają różne oznaczenia. Nasza to była wczesna blasta, czyli mogło minąć więcej dni niż u takiej która już wychodziła z otoczki. Mój ginekolog zmartwił się tylko tym, że teraz ten wzrost od ostatniego usg był za mały. Tak mi mówił. Gdyby rósł 1 mm dziennie to byłoby git. A najgorsze jest to że ja mam ciągle mdłości. Jestem tak głodna, że jem co 2h, a i tak czuję głód. Utyłam już pewnie kilka kilo. W spodnie się niektóre nie mieszczę, inne mnie piją. Piersi 2 rozmiary większe 🙈 A mimo to, może być źle.
 
reklama
Mi ogólnie mdłości już przeszły, ale wczoraj to po prostu był jakiś wyjątkowy dzień. Mój mąż włączył w TV jakiś film z samochodami, jeździły szybko, ścigali się, kamera tak nawalała, że normalnie zachciało mi się wymiotować 😆
 
Oj ja też czekam, czekam i nie mogę się doczekać 🙈
Może nie pociesze ale moja koleżanka całą ciążę wymiotowałam 😔 więc życzę aby ci przeszło... Ja w 1 ciąży tak miałam i było to codziennie przez 5 tygodnie od rana do późnego popołudnia.... Schudłam wtedy 5 kg ... Pociesze się cię że ciąża ciąży nie równa w tej ani razu (nie licząc jelitówki)
 
Goodka nie ma czego się bać. Tylko tak jak @modesty pisała, że dobrze wiedzieć. Na wiele rzeczy nie mamy wpływu. Ale warto wiedziec, że masz prawo do różnych rzeczy i można o nie poprosić.
@PasiastyOgon oj to dobrze że juz przeszło. Zdrowka dla syncia. Mój tez ma katar od kilku dni 🙉
Pisałam, ze nie wymiotowałam... to już nieaktualne...🙄
Ja też żałuję że mało się mówi o pologu a w TV dzieci które po nakaramieniu pół dnia śpią same w łóżeczku. Za to wszelkie problemy żołądkowe to niby wina niedojrzałości i czekać aż przejdzie... przez to całe dnie spędziłam na kanapie z dzieckiem bo jak nie karmilam to nawet ponad pół godziny żeby odbił (potrzebowal) a potem znów głodny. Dopiero jak mial 3- 4 miesiące to zaczelam jakieś specyfiki dawać ale i tak nie pomagało. Dopiero dieta bez bmk po 5 miesiącu. Żałuję że tak późno... bo to niby wszystko normalne i przejdzie z wiekiem.


No i masa znajomych mówi że z drugim dzieckiem o wiele lepiej, nawet jak pierwsze jeszcze małe miały. Za to przy pierwszym szok i mówią jak pociągnąć Za język że siedziały i płakały razem z dzieckiem. U mnie podobnie. Szkoda ze wcześniej matki o tym nie mówią.
Myślę, że to się na szczęscie zmienia. Kiedyś się o tym nie mówiło, było jakies takie przeświadczenie, że kobieta nie może się skarzyć, musiała zacisnąć zęby, męczyć się o siedzieć cicho. Nie mówiło się i potrzebach młodych matek, że każda potrzebuje odpocząć itd. Zamiast tego była często krytyka jeśli kobieta chciała sie wyżalić. Na szczęście to się zmienia, otwarcie mówi się o depresji poporodowej, o tym że kobieta nie jest cyborgiem, a z dzieckiem nie zawsze jest jak w reklamach ;)

Dostalyście już tą ankietę na temat ryzyka depresji poporodowej? ;)

@Kaasiek_96 tak, mam takie bóle, ciągnięcia bardziej. W poprzedniej ciąży jak zaczęłam wstawać w nocy na siku to z pelnym pęcherzem też ciagnęło i bolało. Myślę, że to normalne ;)

@Nulka90 Niskie ciśnienie w ciąży jest normalne. Naczynia się poszerzają i cisnienie może na poczatku spadać. Też mam czesto w domu około 100/60 i ledwo żyję... ;) to normalne, chociaż męczące bo człowiek nie ma na nic siły. Gorzej gdyby było za wysokie ;)
 
Staramy się już ponad 3 lata. Nigdy nie byłam w ciąży. Teraz pierwsze in vitro i się udało. Z tym wiekiem dziecka po in vitro to mi lekarz tłumaczył, że nie jest tak że wszystkie się implantują tak samo, bo mają różne oznaczenia. Nasza to była wczesna blasta, czyli mogło minąć więcej dni niż u takiej która już wychodziła z otoczki. Mój ginekolog zmartwił się tylko tym, że teraz ten wzrost od ostatniego usg był za mały. Tak mi mówił. Gdyby rósł 1 mm dziennie to byłoby git. A najgorsze jest to że ja mam ciągle mdłości. Jestem tak głodna, że jem co 2h, a i tak czuję głód. Utyłam już pewnie kilka kilo. W spodnie się niektóre nie mieszczę, inne mnie piją. Piersi 2 rozmiary większe 🙈 A mimo to, może być źle.
Sherlook nie wiem na ile ma dobry sprzęt no i na pomiarach maluszków po in vitro. Ja w poprzednich raz miałam do przodu, raz do tyłu. Mi gib mówił, że ten pomiar wielkości zależy od wprawnego zaznaczenia na ekranie. Trzymam mocno kciuki by nadrobił i żeby jednak wszystko było u Was dobrze :).
@PasiastyOgon łojej 🙈 trzymam kciuki by już się Jesli chodzi o ankietę to chyba nie robiłam .. chociaz teraz jak tak myślę to chyba przy młodym jakieś biale kartki wypelniałam ;) i było tam o samopoczuciu itp
 
Ostatnia edycja:
Takie uczucie ciagniecia i rwania w podbrzuszu moze sie pojawiac na roznych etapach ciazy. Ja czasem czuje takie jakby delikatne "klucie" (nie wiem jak nazwac to uczucie). A jak u Ciebie bylo ostatnio z wizytami w kibelku? Moze mialas zaparcia i teraz dopiero organizm sie oczyszcza? Ja na poczatku ciazy (okolo 6-7 tygodnia) tez mialam w nocy bole podbrzusza, takie jak na okres i przy takich mocnych bolach tez musialam odwiedzac kibelek. Bylo mi wtedy mega slabo, do tego stopnia, ze balam sie ze zemdleje i spadne z toalety 😬

Mierzycie sobie cisnienie? Wczoraj i dzis z ciekawosci zmierzylam i az sie wystraszylam bo wyszlo 98/48, potem 100/52 i potem znowu ponizej setki. Czuje sie troche jak snieta ryba, jak wstaje to nieraz robi mi sie ciemno przed oczami ale ogolnie czuje sie chyba dobrze. Nie wiem czy takie cisnienie to cos zlego?
Kurcze u nas teraz weekend porażka. Cały weekend pobolewał brzuch, nie był to mocny ból ale bardzo uciążliwy. Z Lewej strony ciągło niemiłosiernie a z siedzeniem to tylko.. nie brałam właśnie żadnej nospy bo nie wiedziałam czy można i jakie dawki.
 
Oj tak, mi też brakowało wiedzy co po pierwszym porodzie. Sam połóg nie był jakoś ciężki, ale np nie spodziewałam się bólu sutków przy karmieniu, dodatkowo dawały mi się we znaki nieprzespane noce, córka była hajnidem, spała tylko na rękach, nie chciała dać się odłożyć, a nocny sen trwał od 23 do 4-5 rano. Dlatego też nie decydowałam się zbyt szybko na drugie dziecko, ale młodsza to była całkiem inna bajka, była prawie jak te dzieci z reklam, które tylko jedzą i śpią także i takie maluchy się zdarzają 😉
U nas tak samo. Starszak jest hajnidem do tej pory... 🤷‍♀️ młoda od początku po powrocie ze szpitala potrafiła przespac 6h. No i zupelnie inaczej. Starszak non stop ma cycu i wycie, kolki, płacz. Młoda najadła sie i spała ;) ciekawe czy za trzecim razem będziemy znowu mogli liczyć na promocję, czy jednak kolejny hajnid się trafi 🤦‍♀️
 
reklama
Ja mam kryzys od wczoraj. Dziś jest lepiej bo jestem w stanie pracowac. Ale mam dziś mdłości😳 wiec się tak zastanawiam o co chodzi. Powoli kończy się 1 trymestr a u mnie nagle takie objawy się pojawiają od nowa, jak już miałam spokój?
Jutro jadę na takie zwykle usg do mojego lekarza i zobaczymy jak się człowiek tam w środku miewa.

@Blondi8 napisz coś więcej o porodzie domowym. Jak to się załatwia tam w Twoich okolicach? I czy już jesteś zdecydowana na taki porod, czy póki co tylko rozważasz?
 
Do góry