Ja też mam wszystkie rzeczy po chłopakach swoich jeszcze pochowane
jak byłam w drugiej ciąży to bardzo chcieliśmy dziewczynę i w 12tc lekarz powiedział,że na 99% dziewczynka (z USG z ułożenia kości łonowej) na kolejnej wizycie okazało się, że na 100% chłopczyk, bo już miał co trzeba
nie pytajcie.. wstyd ale popłakałam się jak wyszłam z gabinetu, bo już się nastawiłam. Teraz bym nie wymieniła swojego synka na nikogo, a jest taki śliczny, że wszyscy myślą, że dziewczynka mimo, że ubierany jak chłopczyk przecież i często tak samo jak starszy brat
Teraz starszy syn chce znowu brata, mąż liczy na córcie, a mi wszystko jedno już, oby zdrowe i napewno nie chce wiedzieć jak nie będzie 100% pewności