reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

Oczywiście że tak ale nie uważam że robie krzywde dziecku że nocne spanie śpimy osobno ( łóżeczko obok naszego łóżka)
Inni śpią z dzieckiem w jednym łóżku inni ( tak jak my ) mają łóżeczko obok swojego a jeszcze inni mają osobny pokój i śpią osobno mając podgląd na kamerke.

To juz jest decyzja rodziców.

Bliskość i czas mała ma na 100 % bo jak tylko jest aktywna to zajmuje się nią na 100 %
Dopiero jak śpi albo mąż ja przejmuje to w tedy mam chwile żeby coś ogarnąć/ zrobić czy nawet posiedzieć na telefonie bywa że i idę na drzemke.
Jasne, że nie robisz krzywdy :) ja lubię spanie z dzieckiem, ale widzę też pewne minusy. Np. to, że jest nieodkladalna i większość drzemek w ciągu dnia jest na rękach u mnie. A wieczorem już od 20 jestem uziemiona z nią w sypialni, bo jak nie czuje bliskości, to zaczyna się kręcić. Nie mamy nawet chwili dla siebie z mężem 😒
 
reklama
Moja mała też śpi w nocy w swoim łóżeczku, ale w dzień wymaga non stop uwagi 🙈 Sama za długo się nie pobawi, na przykład położona na macie. Cały czas trzeba coś do niej gadać i zabawiać, bardzo szybko sie nudzi 🙈

Tak jak i moja 🤪❤️
Na macie poleży max 10 minut jak ma humorek 😉 ogólnie tak żeby ją zostawić w łóżeczku i żeby sama się bawiła nie ma opcji a ja żebym w tym czasie chociaż herbatę zrobiła 😉 nie nie.
Więc całymi dniami się bawimy i gadamy.
Korzystam jak mała śpi.
 
Ja nie oceniam rodziców każdy robi jak uważa choć faktycznie nie wyobrażam sobie mieć dziecko w osobnym pokoju.
Niby podgląd przez kamerke ale jak to sprzęt może się wszystko wydarzyć.
Ja otwieram oczy i mam mala w zasięgu ❤️
I taka opcja mi się podoba ❤️
Łóżeczko tez jeździ 🤪 w ciągu dnia mam odsunięte od naszego a na noc przybliżam do naszego i mam corke obok siebie ❤️

To co mówił Twój mąż to prawda 😂
Niech tatus pilnuje córeczki ja nie mam zamiaru 😂 jak córka będzie miała 18 lat to ja bede mieć 52 😳
Moja mama w tym wieku to miała odchowane dzieciaki i za nie długo została babcia.
My mamy w sumie 3 córki w wieku 17-15 lat. Dużo można by napisać … zdecydowanie lepiej mieć synów 😂😂😂
 
Tak jak i moja 🤪❤️
Na macie poleży max 10 minut jak ma humorek 😉 ogólnie tak żeby ją zostawić w łóżeczku i żeby sama się bawiła nie ma opcji a ja żebym w tym czasie chociaż herbatę zrobiła 😉 nie nie.
Więc całymi dniami się bawimy i gadamy.
Korzystam jak mała śpi.
Dokładnie, tylko jak śpi to można coś porobić
choć często ta drzemka odbywa się na mnie, wiec i tak za dużo nie zrobię 🙃🙃🙃
 
A nie chwaliłaś go czasem wczoraj, że pospal do 10:00? No, to masz nauczkę 😂

Edit: serio, ja się boję chwalić dziecko, nie jestem przesądna czy cos, ale za każdym razem jak powiem, że coś jest spoko, to ona jakby to słyszała i myslala sobie: no to teraz ci matka pokażę :p
Tak 😅 chwaliłam
Ale przydusiłam maludę i dopiero wstaliśmy teraz. Ogólnie to niespokojna noc, mam wrażenie że przez tych kilka godzin wymagał abym leżała twarzą... a nie, wróć. Cyckiem do niego 😏
 
Dokładnie, tylko jak śpi to można coś porobić
choć często ta drzemka odbywa się na mnie, wiec i tak za dużo nie zrobię 🙃🙃🙃
Ja dużo rzeczy robię jak młody nie śpi. Po to by mieć czas na relaks gdy on śpi. Dziś już zrobiłam obiad, pranie, raporty do pracy. W tym czasie on się bawi na macie, trochę w leżaczku, trochę w jednym łóżeczku, trochę w drugim łóżeczku …
 
Jasne, że nie robisz krzywdy :) ja lubię spanie z dzieckiem, ale widzę też pewne minusy. Np. to, że jest nieodkladalna i większość drzemek w ciągu dnia jest na rękach u mnie. A wieczorem już od 20 jestem uziemiona z nią w sypialni, bo jak nie czuje bliskości, to zaczyna się kręcić. Nie mamy nawet chwili dla siebie z mężem 😒
Ale się tylko kręci, czy kręci i budzi od tego? Bo Kuba położony spać nieraz nawet się przebudzi trochę, nieraz kręci albo coś tam gada przez sen. Ale dopóki nie płacze albo nie podnosi głowy, to ja do niego nie podchodzę. Zazwyczaj sam się uspokaja i zasypia ponownie. Podobno to ważne, żeby dzieci ćwiczyły tę umiejętność. Zresztą za dobrą radą teściowej dawno już odzwyczaiłam Kubę od spania na moich rękach, poza tym on się zwyczajnie nie mieści 😅 jednak wiem, że nie każde dziecko się tak da. Ja zaczęłam go usypiać karmiąc na leżąco, bo przypadkiem zauważyłam że to super działa - chyba chciałam go uspokoić i tak wyszło.
 
Ale się tylko kręci, czy kręci i budzi od tego? Bo Kuba położony spać nieraz nawet się przebudzi trochę, nieraz kręci albo coś tam gada przez sen. Ale dopóki nie płacze albo nie podnosi głowy, to ja do niego nie podchodzę. Zazwyczaj sam się uspokaja i zasypia ponownie. Podobno to ważne, żeby dzieci ćwiczyły tę umiejętność. Zresztą za dobrą radą teściowej dawno już odzwyczaiłam Kubę od spania na moich rękach, poza tym on się zwyczajnie nie mieści 😅 jednak wiem, że nie każde dziecko się tak da. Ja zaczęłam go usypiać karmiąc na leżąco, bo przypadkiem zauważyłam że to super działa - chyba chciałam go uspokoić i tak wyszło.
Przyznam, że wieczorem boję się przetestować, czy krecenie się zakonczy się pobudką... bo zwykle jak się juz obudzi po wieczornym usypianiu (bo np. pies postanowił wlasnie zawyć :D) to jest godzinna impreza i ciezko ją ululać. Ale będę musiała chyba zacząć testować zostawianie jej w łóżku i obserwowanie na kamerce, bo zaczyna mnie to trochę męczyć :/
 
reklama
Dokładnie, tylko jak śpi to można coś porobić
choć często ta drzemka odbywa się na mnie, wiec i tak za dużo nie zrobię 🙃🙃🙃

U nas cale szczęście na drzemki idzie do swojego łóżeczka tylko ze ostatnio to straszna maruda i żal zasnąć I musi być na rękach noszona ale i tak płacz.
Oczy zamknięte ale płacz musi być.

Takie akcje przed spaniem nam robi.
 
Do góry