G
guest-1693758626
Gość
O widzisz
Tak, mi szkoda ludzi, którzy nie maja pieniędzy a przez długie kolejki musza iść prywatnie. Nie wszystkich, a co gorsza … coraz mniej ludzi stać na lekarza.
Zdarza się, ze wtedy realizujemy taka wizytę na NFZ (sle to jest mozliwe tylko wtedy kiedy posiada się kontrakt - a nie wszyscy mają).
Przykre to jest właśnie to że być moze odmawiają sobie wielu rzeczy żeby właśnie iść z dzieckiem do specjalisty albo nie idą bo zwyczajnie ich nie stać i co oni sobie w tedy myślą?
Przykre to jest i to bardzo.
A prawda taka ze wszędzie nas straszą chorobami i każą tak chodzić od lekarza do lekarza. A że to nasze pierwsze dziecko to tak się bujamy
My byliśmy raz u fizjoterapeutki i więcej pójść nie pójdziemy. Pokazała jak ćwiczyć jak ja nosić i to robimy.
Na razie nie widzimy nic co by nas niepokoiło nawet te obroty z plecków na brzuszek miałam że będę konsultować ale daliśmy sobie z tym spokój z mężem.
Stwierdziliśmy że chyba szukamy dziury w całym każde dziecko rozwija się swoim tempem. Teraz ma faze podnoszenia się leży i próbuje się podnieść
Przychodzi ten moment i dzieciątko samo próbuje
Choc jedna rzecz mnie martwi ale na razie bez paniki troche mniej je niż wcześniej i jest rozkojarzona zamiast skupić na mleczku.
Ale myślę że to może skok ( ? ) plus jakby nie było to już 4 msc i co raz bardziej taka mądrzejsza jest no i może dziaselka swedza bo strasznie pcha raczki do buzi.
Jakby próbowała ugryźć ta rączke
Smoczek jej nie pasuje. Gryzaka nie do końca opanowała mimo że raczki ma mega sprawne i wszystko ładnie chwyta.
Na razie nie panikujemy.