Super
to tak samo jak ja szłam do lekarza. Tak się martwiłam a Kuba przespał cały ten czas .
Wspaniale, oby tak dalej
Kuba wczoraj miał wspaniały wieczór, przytulał się, bawił, gadał, spał, był takim fajnym dzidziusiem
a dzisiaj jest małym marudką, sam nie wie czego chce
ostatnio sobie myślę o tych minionych miesiącach, i jest mi o tyle łatwiej
Kuba jest łatwiejszy w obsłudze i zaczyna łapać rytm, podobnie jak Wasze dzieciaczki. Chodzi już spać między 20:00 a 21:00 i śpi ok 4 godzin, a potem ją się kładę, karmię i śpi dalej już ze mną. Pobudka między 7:00 a 8:00
ma co najmniej dwie drzemki w ciągu dnia, często trzy, prawie codziennie chodzimy na spacer. W końcu zaczęłam się w 100% cieszyć z dziecka, to bardzo przyjemne uczucie