reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2022

Ogólnie nieźle. Ciśnienie miałam 100/50. Kawy nikt mi tu nie da :p
Spałam kilka razy dziennie. Ale tu nie ma co więcej robić. Tylko jeść i spać
U mnie ciśnienie dziś praktycznie takie samo, ale ja też praktycznie na co dzień takie mam w ciąży, w poprzedniej często miałam nawet niższe i nie był to powód do niepokoju, więc u ciebie też tak może być i po prostu taki dzień 🙂 zresztą upał w ciąży zazwyczaj nie sprzyja też dobremu samopoczuciu
 
reklama
Hejo :). Ja byłam na podkarpaciu u dziadków i odpoczęłam jak nigdy. Teraz wpaliłam kruche ciasto z morelą🙊🙈, wiem nie wolno mi.
Teraz przeczytałam o tej porwanej 14 latce i nie mogę uwierzyć, że takie rzeczy mogą sie dziać. Jak dorosła kobieta i nastolatki są zdolni do takich rzeczy 😥😥😥😔😔😔.
@askungen Jak u Ciebie?
 
Hejo :). Ja byłam na podkarpaciu u dziadków i odpoczęłam jak nigdy. Teraz wpaliłam kruche ciasto z morelą🙊🙈, wiem nie wolno mi.
Teraz przeczytałam o tej porwanej 14 latce i nie mogę uwierzyć, że takie rzeczy mogą sie dziać. Jak dorosła kobieta i nastolatki są zdolni do takich rzeczy 😥😥😥😔😔😔.
@askungen Jak u Ciebie?
Nic o tej sprawie nie słyszałam, teraz wygooglalam jak napisałaś, kurcze w szoku jestem... I ta dorosła!!
 
J
Nic o tej sprawie nie słyszałam, teraz wygooglalam jak napisałaś, kurcze w szoku jestem... I ta dorosła!!
A też bez wiadomości. Mąż mi zadzwonił i sprawdziłam co i jak. Ja się tylko zastanawiam skąd to się bierze? Bo zlość zlością.. wybuchasz w danej chwili emocje biorą gorę i krzykniesz itp i przechodzi. A taka zemsta? Planowanie i premedytacja u młpdych czy dorosłych to nie jest normalne :/
 
J

A też bez wiadomości. Mąż mi zadzwonił i sprawdziłam co i jak. Ja się tylko zastanawiam skąd to się bierze? Bo zlość zlością.. wybuchasz w danej chwili emocje biorą gorę i krzykniesz itp i przechodzi. A taka zemsta? Planowanie i premedytacja u młpdych czy dorosłych to nie jest normalne :/
Jeszcze w dodatku podobno poszło o e-papierosa ;) Choć moim zdaniem nic nie usprawiedliwia takiego zachowania. Dziewczyna zostanie z traumą do końca życia…
 
Hej, jak wam minął weekend? @askungen , co u Ciebie? Jak się czujecie? 🙂
W szpitalu. Chcę już do domu, rozumiem że do porodu chyba mnie nie wypuszczą. W sobotę wieczorem znowu krwawiłam, potem uspokoiło się. Ale ze stresu zaczął skakać cukier z rana. Nie wiem czy obejdę się bez insuliny. Dotąd pomagała dieta. W szpitalu wieczerza o 17:00. Glukozę mierzą o 6 z rana. Przed snem zjadam cokolwiek co zostało od posiłków w ciągu dnia - kefir, kromkę chleba, jogurt albo twaróg. Póki co nie mogę zrozumieć co mi nie pasuje. Mam mało czasu, nikt nie będzie czekał póki znajdę co z tego mi nie pasuje :(
 
W szpitalu. Chcę już do domu, rozumiem że do porodu chyba mnie nie wypuszczą. W sobotę wieczorem znowu krwawiłam, potem uspokoiło się. Ale ze stresu zaczął skakać cukier z rana. Nie wiem czy obejdę się bez insuliny. Dotąd pomagała dieta. W szpitalu wieczerza o 17:00. Glukozę mierzą o 6 z rana. Przed snem zjadam cokolwiek co zostało od posiłków w ciągu dnia - kefir, kromkę chleba, jogurt albo twaróg. Póki co nie mogę zrozumieć co mi nie pasuje. Mam mało czasu, nikt nie będzie czekał póki znajdę co z tego mi nie pasuje :(
A nie może Ci ktoś dostarczyć jedzenia? Może powinnaś jeszcze coś sobie dojeść przed snem? ;)
 
reklama
W szpitalu. Chcę już do domu, rozumiem że do porodu chyba mnie nie wypuszczą. W sobotę wieczorem znowu krwawiłam, potem uspokoiło się. Ale ze stresu zaczął skakać cukier z rana. Nie wiem czy obejdę się bez insuliny. Dotąd pomagała dieta. W szpitalu wieczerza o 17:00. Glukozę mierzą o 6 z rana. Przed snem zjadam cokolwiek co zostało od posiłków w ciągu dnia - kefir, kromkę chleba, jogurt albo twaróg. Póki co nie mogę zrozumieć co mi nie pasuje. Mam mało czasu, nikt nie będzie czekał póki znajdę co z tego mi nie pasuje :(
Hej, trzymam kciuki żeby Twoja sytuacja zdrowotna szybko się poprawiła!
Co do cukrów, to faktycznie masz bardzo duża przerwę w tych posiłkach i to może być jeden z powodów wysokich wyników rano. Jednak niejednokrotnie mimo wspaniałej diety nie da obejść się bez insuliny- ja jestem takim przypadkiem 😜 staraj się w miarę możliwości zjeść coś koło 22, może sytuacja się poprawi. U mnie nabial często wybija cukry, ale wiem że u każdego to działa indywidualnie, wiec u Ciebie może być zupełnie inaczej. Powodzenia 🙂
 
Do góry