reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

Ja dziś właśnie kupiłam truskawki😁 No i oczywiście świeże pomidorki. W życiu tak bardzo mi się nie chciało jesc pomidorów jak teraz.
Ja przed ciążą od pomidorów stroniłam, właściwie mogły dla mnie nie istnieć, czasami wleciał plasterek na kanapkę czy serek wiejski z pomidorem, ale nie był to jakiś must have.
A teraz 🙈 potrafię zjeść pomidora ze wszystkim i właściwie w każdej postaci (niestety wlicza się w to tez ketchup 🙈), zakupy bez pomidorów przynajmniej w dwóch postaciach nie istnieją 😂
Także nie wiem co w tych pomidorach jest, ale mam nadzieję, że moje dziecko nie będzie przez to tolerowało jedynie pomidorów 😂
 
reklama
A co do humorów to od jakiegoś tygodnia zrobiłam się mega wrażliwa (wystarczy, że mąż się ze mną przekomarza i mimo, że zawsze mnie to śmieszyło, to teraz potrafię się rozpłakać) i wzruszam się nawet oglądając śmieszne zwierzęta czy instagrama 🙈
 
Ja przed ciążą od pomidorów stroniłam, właściwie mogły dla mnie nie istnieć, czasami wleciał plasterek na kanapkę czy serek wiejski z pomidorem, ale nie był to jakiś must have.
A teraz 🙈 potrafię zjeść pomidora ze wszystkim i właściwie w każdej postaci (niestety wlicza się w to tez ketchup 🙈), zakupy bez pomidorów przynajmniej w dwóch postaciach nie istnieją 😂
Także nie wiem co w tych pomidorach jest, ale mam nadzieję, że moje dziecko nie będzie przez to tolerowało jedynie pomidorów 😂
Może to kolejna wskazówka co do płci dziecka hahah
@Aleksandretta ty miałaś ostatnio prenatalne z tego co kojarzę? Mówił coś o płci? :D
 
Ja przed ciążą od pomidorów stroniłam, właściwie mogły dla mnie nie istnieć, czasami wleciał plasterek na kanapkę czy serek wiejski z pomidorem, ale nie był to jakiś must have.
A teraz 🙈 potrafię zjeść pomidora ze wszystkim i właściwie w każdej postaci (niestety wlicza się w to tez ketchup 🙈), zakupy bez pomidorów przynajmniej w dwóch postaciach nie istnieją 😂
Także nie wiem co w tych pomidorach jest, ale mam nadzieję, że moje dziecko nie będzie przez to tolerowało jedynie pomidorów 😂

No ja jem nawet bez niczego…. Zawsze lubiłam pomidory ale teraz to faktycznie mam na nie ochotę podwójnie bardziej. Może to jakieś zwiększone zapotrzebowanie na potas?
 
Może to kolejna wskazówka co do płci dziecka hahah
@Aleksandretta ty miałaś ostatnio prenatalne z tego co kojarzę? Mówił coś o płci? :D
Ja jestem pewna ze to syn 🙈
Jak lekarz powie coś innego, to będę go tak długo męczyła, aż nie znajdzie tych małych jajek tam 😂

A tak serio, to najważniejsze żeby maluch był zdrowy, a jeśli będzie córeczka to pewnie po kilu dniach szoku będę skakać pod sufit, że będę miała małą księżniczkę do wspólnych zakupów 😍
 
Czy któraś z Was miała mini-delikatne, prawie niezauważalne plamienie około 9/10 tygodnia? W sumie to sama nie wiem, bo śluz w ciąży mam bezbarwny/biały/odcienie żółtego. Lekarz nie stwierdził niczego nieprawidłowego w śluzie. Wydawało mi się wczoraj, że jeden raz na wkładce ten śluz wpadał baaaardzo delikatnie i raczej pod światło w jakiś mini-odcień różowo-brązowego, ale niemal niezauważalnie... Dzisiaj też jednorazowo takie coś 🤷‍♀️ ale to tak, że jakbym się nie przyjrzała to bym nie zauważyła... nic mnie nie boli ani nic🤷‍♀️ do wizyty jeszcze prawie 3 tygodnie... wiem, że w sumie nic nie zdiagnozujecie i jeśli się zwiększy to pojadę do szpitala albo odatkowo spróbuję się umówić do lekarza. Ciekawa jestem czy któraś z Was cos takiego miała🤔 może za dużo wysiłku czy coś... gdyby coś złego się działo to raczej byłoby to chyba bardziej zauważalne plamienie niż jakiś ledwie zabarwiony śluz...
 
Czy któraś z Was miała mini-delikatne, prawie niezauważalne plamienie około 9/10 tygodnia? W sumie to sama nie wiem, bo śluz w ciąży mam bezbarwny/biały/odcienie żółtego. Lekarz nie stwierdził niczego nieprawidłowego w śluzie. Wydawało mi się wczoraj, że jeden raz na wkładce ten śluz wpadał baaaardzo delikatnie i raczej pod światło w jakiś mini-odcień różowo-brązowego, ale niemal niezauważalnie... Dzisiaj też jednorazowo takie coś 🤷‍♀️ ale to tak, że jakbym się nie przyjrzała to bym nie zauważyła... nic mnie nie boli ani nic🤷‍♀️ do wizyty jeszcze prawie 3 tygodnie... wiem, że w sumie nic nie zdiagnozujecie i jeśli się zwiększy to pojadę do szpitala albo odatkowo spróbuję się umówić do lekarza. Ciekawa jestem czy któraś z Was cos takiego miała🤔 może za dużo wysiłku czy coś... gdyby coś złego się działo to raczej byłoby to chyba bardziej zauważalne plamienie niż jakiś ledwie zabarwiony śluz...

A kiedy miałaś ostatni okres i jak długie masz cykle?
 
reklama
Ja jestem pewna ze to syn 🙈
Jak lekarz powie coś innego, to będę go tak długo męczyła, aż nie znajdzie tych małych jajek tam 😂

A tak serio, to najważniejsze żeby maluch był zdrowy, a jeśli będzie córeczka to pewnie po kilu dniach szoku będę skakać pod sufit, że będę miała małą księżniczkę do wspólnych zakupów 😍

Właśnie ja tez obstawiam chłopca u siebie😉
 
Do góry