odniosę się do jednej sprawy tutaj@Stylenka wiele osób pracujących w szkole ma takie umowy okresowe. Przykre to, ale jest taka furtka bo nauczycieli obowiązują ciut inne przepisy niż taki normalny kodeks pracy. Przy okazji naprostuję - na zleceniu masz płatne L4, jeśli tylko opłacasz składkę chorobowąa więc i macierzyński można otrzymać.
Jeśli chodzi o integrację, to mam nadzieję (szczerą!) że miłe słowa twoich pracowników są prawdziwe. U mnie w pracy od jakiegoś czasu próbuję się wprowadzać jakieś korporacyjne porządki (przypomnę - państwowa służba zdrowia), i na pierwszy ogień poszło odebranie nadgodzin, ucinanie premii, zwiększenie ilości obowiązków oraz chaos organizacyjny. A potem namawianie do integracji po pracyto jakby pudrować syfa. Mierzi mnie to. Więc mam nadzieję, że ten sms to nie był od takiego Jarząbka, co to chwali prezesa Ryszarda Ochódzkiego
Przyznam, że jestem mocno zdziwiona tym, że nastolatki robią sobie paznokcie i rzęsy. I że jest to norma w tym wieku, a przynajmniej w ich/waszym środowisku. Pal licho pieniądze, skoro was stać i żyjecie na wysokim poziomie, tylko jakoś tak nie wiedziałam, że dzieciaki tak szybko się biorą za takie sprawy. Za moich czasów maskara do rzęs to była duża sprawa. Ja w każdym razie też sobie nie robię rzęs, więc gdybym miała w domu nastolatkę to i ona by tego nie miała. Wiem, że dzisiaj trudno jest uchronić dzieci przed presją otoczenia, sama się głowię jak to zrobić żeby nie zbankrutować i nie zepsuć dziecka, a jednocześnie nie narażać go na śmieszność.
reklama
Nasze dziewczyny tez oszczędzają sporo czasu na makijaż. Właśnie ze względu na rzęsy, czy hennę brwi. Wstajesz, nakładasz lekki krem i lecisz na zajęcia.Mamy bardzo podobne zdanie.
U mnie w domu się kasa nie przelewało ale na wiele mieliśmy i na wiele nam pozwalano ale każdy wiedział co może a czego nie I te granice mieliśmy jasno postawione.
A ja mimo że mam 34 lata dalej wolała na mnie dowod
Miałam faze malowania się w szkole średniej jakoś przez rok może dwa.
Przeszło mi wolałam pół godz dłużej pospać niż wstać i się malować
I każdy do tej pory mówi że mam idealna cere.
Dla mnie to tez super wygoda, a teraz przy takim małym dziecku, jeszcze bardziej to doceniam. Mój makijaż zajmuje mi dosłownie 2 minuty.
A co do cery, właśnie wydałam 300 zł na dobre kosmetyki dla jednej. Odnośnie cery wolimy wydać kasę na wizyty u dermatologa, dobre preparaty. Bo młoda cera jednak bywa problematyczna.
G
guest-1693758626
Gość
Moj mąż lubi się ładnie ubrać w markowe ciuchy nawiązując do butów to on adidasów ma z trzy pary / sandałki/ trampki / buty zimowe a o eleganckich nie wspomne.
Do fryzjera raz w miesiącu.
Ubrań to chyba podobna ilość mamy jedynie koszul to trochę ich ma
Kosmetyków to fakt ma nie wiele w jedną kosmetyczke się miesci.
I choć ja mam mniej butów od niego
i do fryzjera rzadziej chodzę to nie wyglądam gorzej przy nim 
Do fryzjera raz w miesiącu.
Ubrań to chyba podobna ilość mamy jedynie koszul to trochę ich ma

Kosmetyków to fakt ma nie wiele w jedną kosmetyczke się miesci.
I choć ja mam mniej butów od niego


Justyna3210
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2022
- Postów
- 4 151
No tak, ogólnie to staram się szanować jej pasje, tylko ze u niej to dość płytkie jednak jest@Justyna3210 jakby moja córka interesowała się makijażem, to mogłaby mi robić jakieś fajne makijaże, why not! ♥


Tylko w pewnym wieku to grupa rówieśnicza jest odniesieniem. Rodzice nie są już najważniejsi.Może umówmy się za 15-16 lat, że się zgadamy, co z dzieci wyrosło
Mam taką nadzieję, że nasza córka będzie podobna do nas, mieć podobne zainteresowania, lubić podróże itp, ale jednocześnie wiem, że stworzyliśmy osobnego człowieka, który może chcieć czegoś innego od życia. Wiadomo, że do pełnoletności to my będziemy decydować i stawiać granice, ale dobrze też chyba jakoś to wyważyć.
Ostatnio mówię do męża, co zrobisz jak ona zechce waty cukrowej? Odp: pokażę jej, że są lepsze słodyczeno, ciekawe, jak się uprze...
G
guest-1693758626
Gość
Tu się zgodzę że z cera to bywa różnie.Nasze dziewczyny tez oszczędzają sporo czasu na makijaż. Właśnie ze względu na rzęsy, czy hennę brwi. Wstajesz, nakładasz lekki krem i lecisz na zajęcia.
Dla mnie to tez super wygoda, a teraz przy takim małym dziecku, jeszcze bardziej to doceniam. Mój makijaż zajmuje mi dosłownie 2 minuty.
A co do cery, właśnie wydałam 300 zł na dobre kosmetyki dla jednej. Odnośnie cery wolimy wydać kasę na wizyty u dermatologa, dobre preparaty. Bo młoda cera jednak bywa problematyczna.
Jedni nie mają problemów z nią a nie którzy niestety mają i lepiej o to zadbać.
no słuchaj, ale widzisz... czyli jednak.Moj mąż lubi się ładnie ubrać w markowe ciuchy nawiązując do butów to on adidasów ma z trzy pary / sandałki/ trampki / buty zimowe a o eleganckich nie wspomne.
Do fryzjera raz w miesiącu.
Ubrań to chyba podobna ilość mamy jedynie koszul to trochę ich ma
Kosmetyków to fakt ma nie wiele w jedną kosmetyczke się miesci.
I choć ja mam mniej butów od niegoi do fryzjera rzadziej chodzę to nie wyglądam gorzej przy nim
![]()
a zdradzę wam sekret: nigdy nie miałam oryginalnych adidasów, nike'ów, vansów i co tam jeszcze
co do kosmetyków, to rozumiem @Stylenka - czasami cera nastolatki jest problematyczna i ciekawe co córka będzie miała. jeśli odziedziczy po mnie to idealnie, jedynie w ewentualnej ciąży może jej się skiepścić
My mamy spory problem u jednej z córek. Robiliśmy badania, i w końcu wszedł izotek. Ja sama byłam z tych problematycznych i dobrze pamiętam ile to daje do pewności siebie.no słuchaj, ale widzisz... czyli jednak.dzieci są różne, ale dorośli też
a zdradzę wam sekret: nigdy nie miałam oryginalnych adidasów, nike'ów, vansów i co tam jeszczei za nastolatki miałam jakieś no name (choć martensy się udało "zdobyć"). teraz kupuję co prawda jednej marki (ale właśnie nigdy jakoś z tych w/w marek), głównie przez jakość i wygodę i dopasowanie do mojej dziwnej stopy. bo akurat buty uważam trzeba mieć dobrej jakości i wygodne. nic tak nie psuje humoru i niestety stopy jak źle dobrany (i nietrwały) but.
co do kosmetyków, to rozumiem @Stylenka - czasami cera nastolatki jest problematyczna i ciekawe co córka będzie miała. jeśli odziedziczy po mnie to idealnie, jedynie w ewentualnej ciąży może jej się skiepścića jeśli po ojcu, to niestety problematyczna na maksa... (i tego ojciec się ostatnio zaczął obawiać)
G
guest-1693758626
Gość
Tylko ze moj chłop ma ponad 40 latno słuchaj, ale widzisz... czyli jednak.dzieci są różne, ale dorośli też
a zdradzę wam sekret: nigdy nie miałam oryginalnych adidasów, nike'ów, vansów i co tam jeszczei za nastolatki miałam jakieś no name (choć martensy się udało "zdobyć"). teraz kupuję co prawda jednej marki (ale właśnie nigdy jakoś z tych w/w marek), głównie przez jakość i wygodę i dopasowanie do mojej dziwnej stopy. bo akurat buty uważam trzeba mieć dobrej jakości i wygodne. nic tak nie psuje humoru i niestety stopy jak źle dobrany (i nietrwały) but.
co do kosmetyków, to rozumiem @Stylenka - czasami cera nastolatki jest problematyczna i ciekawe co córka będzie miała. jeśli odziedziczy po mnie to idealnie, jedynie w ewentualnej ciąży może jej się skiepścića jeśli po ojcu, to niestety problematyczna na maksa... (i tego ojciec się ostatnio zaczął obawiać)

A za dzieciaka nie miał takich rzeczy.
Teściowa opowiadała jak jej córka chciała te buty ( dana firmę ) I koniec kropka ona ma takie dostać a mój mąż a syn teściowej powiedział mamo a może kupimy tańsze?
Jak widać dwoje dzieciaków i dwa różne charaktery.
Kupiła każdemu dziecku jednakowe buty w sensie "cenowo" żeby było sprawiedliwie.
reklama
Nie wiem czy to ma znaczenie ile mąż ma lat. Wasza córka będzie to widzieć i może też chcieć. Wiadomo też, że można wytłumaczyć dziecku to i owo, ale nastolatek to już trochę odrębny byt, tak jak pisała Stylenka.Tylko ze moj chłop ma ponad 40 lati zarabia na to.
A za dzieciaka nie miał takich rzeczy.
Teściowa opowiadała jak jej córka chciała te buty ( dana firmę ) I koniec kropka ona ma takie dostać a mój mąż a syn teściowej powiedział mamo a może kupimy tańsze?
Jak widać dwoje dzieciaków i dwa różne charaktery.
Kupiła każdemu dziecku jednakowe buty w sensie "cenowo" żeby było sprawiedliwie.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 423 tys
- Odpowiedzi
- 32 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: