G
guest-1693758626
Gość
O kochana, tego to nie wiesz co niektórzy mają poukrywane po szafach![]()
Otóż to !


Nic dodać nic ująć.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O kochana, tego to nie wiesz co niektórzy mają poukrywane po szafach![]()
mój mąż ma więcej koszulek, swetrów i spodni niż jaNo dobra, a ciuchy w szafie ? Serio wasi mężowie maja więcej par butów niż wy ? A bielizna ? A kosmetyki ?
Patrząc na wydatki moje i męża - to jest duża różnicapatrząc na wydatki mojej córki i syna - no tez
syn ma 3 pary butów, a córka 8
![]()
my też nie byliśmy bogaci. ale fanaberia była.Na solarium to chodziły moje niektóre koleżanki jak jeszcze byłam w podstawówce. Ale moja mama nigdy by mi na to nie pozwoliła.
Co do droższych zakupów ciuchowych to cóż, my nie byliśmy bogaci. Na martensy musiałabym długo zbierać więc nosiłam po prostu glany, KMM bodajże. Nawet dziś, choć mnie stać, to byłyby w mojej ocenie drogie buty.
Płytkie to jest to jak ktoś wyśmiewa się z kogoś że czegoś nie mamy też nie byliśmy bogaci. ale fanaberia była.
nie wiem, czy moja by mi na solarium pozwoliła, bo i tak nie chciałam. różnie to naprawdę jest. każdy niech robi wg siebie, jak uważa. ale nie można uznawać, że płytkie to jest. liczy się to co w głowie, a nie na głowie![]()
ogólnie chyba każdej epoki młodzież podążała za kimś. przynajmniej takie mam obserwacje. ktoś palił np. żeby być akceptowany (autentyk z liceum, koleżanka zaczęła palić, żeby wejść się do pewnego towarzystwa, na którym jej zależało!). ktoś inny czuł presję noszenia adidasów a nie adidosów, bo koledzy krzywo patrzyliby. i tak w kółko.Najbardziej to wkurzyło mnie to że próbowano wmówić mi coś czego nie powiedziałam
Sama mam koleżanki które lubią mieć rzęsy/ paznockie i chodzą do kosmetyczki co dwa tygodnie.
Ich sprawa.
Napisałam dla mnie to jest fanaberie/ dodatek nie podstawa
Ale to moje zdanie
I przykre jest to że dzisiejsza młodzież podąża za kimś bo ktoś coś.
A jak nie masz tego czy tamtego jesteś gorsza / y .
Przykre.
Bo nie to powinno się liczyć w życiu.
I mam nadzieję że córka będzie sobą nie będzie podążać za kimś.
A jeśli będzie chciała jechać na "rzęsy" to nie ze mnąz tatusiem może i pojedzie.
Nie wyobrażam sobie z nastolatka jeździć na rzęsyna jej upiększanie.
Będzie mieć na to jeszcze czas.
Ale teraz czasy są inne dziewczyny tak od 13/ 14 lat przychodzą do szkoły wymalowane z torebka na ramieniu () jak na zakupu do supermarketu
brzuszek na wierzchu.
Nie mam nic przeciwko nie moja sprawa ale dziwny jest ten czas![]()