- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 853
No moja była geriatrycznaja tam uważam, że to jest obraźliwe to określenie i tak naprawdę dotyczy osób starszych od nas ale może sobie coś wmawiam. w sensie granice się przesuwają...
Niezbyt piękne określenie, tu się zgodzę.
Dzisiaj pobudka Kuby w łóżeczku ok. 2:00 i spanko z mamusią marudziłam mężowi, że jak to tak, dzidziuś nagle mnie nie potrzebuje. No to zatęsknił tylko co mu kazało się znów obudzić (i mnie) o 5:30? Ale to już widzę jego w miarę stała godzina. Pobudka na pieluchę i dospać jeszcze godzinkę.