- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 842
Też znam taką parę. Ale myślę, że u nas tak nie będzie. Jednak dziś zostałam sama, zobaczymy o której mąż zląduje w domuNo pewnie ze tak
Ale denerwujące jest to że facetowi to się wszystko należy a gdzie w tym wszystkim jest kobieta? Bo jednak matka dalej jest kobieta.
Mam takich znajomych ( dalsi znajomi )
On ma swoje hobby ( sporo ich ma ) dwójkę maluchów on realizuje te swoje hobby a jak ma zostać z dzieciakami bo ona chce sie wyrwac i zrobić cos dla siebie to max godzinę dwie bo on nie zostanie dłużej sam z dziećmi. Nie mają za bardzo pomocy od rodziny ( wyprowadzili sie dalej dużo dalej ).
I jeszcze jej mówi że chyba czasu nie potrafi sobie zorganizować ( ona siedzi w domu).
Jakby to był mój mąż to ciężki byłby jego los
Spotkać się towarzysko czy pogadać w pracy to i ja lubię. Ale jeśli chodzi o taką samotność na codzień to lubię bardzo, zająć się swoimi sprawami, poczytać, ponieodzywać się (u mnie w pracy zawsze był duży harmider, w domu chciałam ciszę).A ja od zawsze lubiłam towarzystwo
Ja to taka towarzyska jestem
Buzia mi się nie zamyka/ ła
W pracy jak miałam " ciche dni " to już każdy wiedział że coś się zadziało i lepiej mnie nie zaczepiać.
A jakby nie było towarzystwo się wykruszyło z znajomych tylko my mamy małe dzieciątko każdy ma dzieciaki można rzec że dorosłe czekać jak zostaną dziadkami (znajomi).
Jeśli chodzi o Kuby domniemanego zęba, to udało mi się spojrzeć na dziąsła i nic tam nid widzę. Mniej się ślini niż np. tydzień temu. Chyba jednak na razie nic się tam nie dzieje.