reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2022

A to jak leje, to też nie idę hehe żadna to przyjemność, wiatru też nie lubię, narazie pogoda w kratkę niestety i jak deszcz to też zimno.. ale już niedługo mam nadzieję 🌞🌷🌞

Mnie to przede wszystkim o mała chodzi żeby czegoś nie złapała a wiadomo jak deszczowo to i ta pogoda taka zgniła.
Wychodzimy w tedy przed dom choćby na pół godz do godziny a w inna ładniejsza pogodę spacerujemy dłużej 😘
 
reklama
Mnie to przede wszystkim o mała chodzi żeby czegoś nie złapała a wiadomo jak deszczowo to i ta pogoda taka zgniła.
Wychodzimy w tedy przed dom choćby na pół godz do godziny a w inna ładniejsza pogodę spacerujemy dłużej 😘
Hmm a co by mogła złapać w deszczową pogodę? Przecież ubierasz stosownie do pogody , no i jak bylaby osłonka to nic dziecku nie grozi. Ale rozumkem i ja fanką takiej pogody nie jestem.
@kamilamhm a próbowałas tych rzeczy co pisałam? Biały szum , lulanie odkładanie? Wiesz fajnie z malutkiem poleżeć, ale myśle, że będzie Cię to męczyć lada dzień . Więc trzymam kciuki byś się uwolniła.
@Nat_Ra @józia89 a wiecie, ze i moja ostatnio popłakuje jak znikne jej z oczu... aleeeeeee odkryłam, że tylko wtedy jak czegoś potrzebuje.. czy to zmiana pieluszki, a to napić się lub chwilkę pogadać. I jak jest zaspokojona to dalej leży grzecznie.
Może i Wasze czegoś potrzebuja.
@MamaM. Super, ze spacerujecie ile się da 🥰... ja też już jestem happy.. bo raczej jest juz cieplutko i młoda w wozku, młpdy na autku lub hulajnodze i jesteśmy na spacerku.
 
@Nat_Ra @józia89 a wiecie, ze i moja ostatnio popłakuje jak znikne jej z oczu... aleeeeeee odkryłam, że tylko wtedy jak czegoś potrzebuje.. czy to zmiana pieluszki, a to napić się lub chwilkę pogadać. I jak jest zaspokojona to dalej leży grzecznie
Nie wiem. Staram się, żeby zawsze miał wszystko zabezpieczone, sucho, pełny brzuszek itd. Ale on od urodzenia taki był, a na dodatek będąc u babci nie miał szans się przyzwyczaić do samodzielnego leżenia, bo zawsze był ktoś obok. Ale ja pamiętam, jak pisałaś że Zojka tak ładnie potrafi się chwilkę zająć sobą, podczas gdy Kuba jęczał i stękał 😉 może taki egzemplarz. Nie wiem, nie mam w tej kwestii doświadczenia 🙃

Na razie zalicza drugą, długą jak na ostatnie dni drzemkę. Chyba ta pogoda na niego też działa.
 
Nie wiem. Staram się, żeby zawsze miał wszystko zabezpieczone, sucho, pełny brzuszek itd. Ale on od urodzenia taki był, a na dodatek będąc u babci nie miał szans się przyzwyczaić do samodzielnego leżenia, bo zawsze był ktoś obok. Ale ja pamiętam, jak pisałaś że Zojka tak ładnie potrafi się chwilkę zająć sobą, podczas gdy Kuba jęczał i stękał 😉 może taki egzemplarz. Nie wiem, nie mam w tej kwestii doświadczenia 🙃

Na razie zalicza drugą, długą jak na ostatnie dni drzemkę. Chyba ta pogoda na niego też działa.
Są dzieci co lubią towarzystwo zgadza się :). Choć moje na szczęście dawały mi też coś zrobić więc wystarczyło, że bylam obok. Nie musialy mi w oczy patrzeć :) i trzymać za rękę.
 
Nie wiem. Staram się, żeby zawsze miał wszystko zabezpieczone, sucho, pełny brzuszek itd. Ale on od urodzenia taki był, a na dodatek będąc u babci nie miał szans się przyzwyczaić do samodzielnego leżenia, bo zawsze był ktoś obok. Ale ja pamiętam, jak pisałaś że Zojka tak ładnie potrafi się chwilkę zająć sobą, podczas gdy Kuba jęczał i stękał 😉 może taki egzemplarz. Nie wiem, nie mam w tej kwestii doświadczenia 🙃

Na razie zalicza drugą, długą jak na ostatnie dni drzemkę. Chyba ta pogoda na niego też działa.
Ja czytałam w tej książce Sensoryczne niemowlę, że z wiekiem dzieci potrzebują więcej atencji :) po prostu chcą pokazywać nam co robią, tulic się i spędzać czas razem.. Moja czasem tak ma, a czasem leży na macie i myśli tak długo, że ja zdążę umyć włosy, wziąć prysznic i zjeść śniadanie 😅
 
Było słonko, a teraz kończy padać, ale parę dni temu odkryłam fajne ciche miejsce i pod dachem właśnie w razie deszczu 😄😎
 

Załączniki

  • 16819110770484966798566322353598.jpg
    16819110770484966798566322353598.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 38
  • 16819111032682195564334090720205.jpg
    16819111032682195564334090720205.jpg
    845,6 KB · Wyświetleń: 36
@MamaM. Super
@Nat_Ra a masz baby gym? Bo kurczę jak moja tam położę to leży i leży, gada, obraca się.. obudzila się 14:20 , zjadła i od tamtej pory jest fun. Ponad godzinę, zjedlismy obiad, posprzatałam zmywarkę napełniłam.
 
@MamaM. Super
@Nat_Ra a masz baby gym? Bo kurczę jak moja tam położę to leży i leży, gada, obraca się.. obudzila się 14:20 , zjadła i od tamtej pory jest fun. Ponad godzinę, zjedlismy obiad, posprzatałam zmywarkę napełniłam.
Nie mam. A jak go położyłam na matę, gdzie też można powiesić zabawki, to była awantura po 5 minutach 😉 ale też on dzisiaj jakiś śpiący, właśnie ma trzecią drzemkę.

Swoją drogą Kuba nadal się nie obraca, choć regularnie zdobywa nowe umiejętności. Ćwiczy nogi, leżąc na brzuchu prostuje raz jedną, raz drugą, a dziś nawet obie naraz aż się miednica oderwała od podłogi. Ostatnio tez leżąc na brzuchu tak kombinował, że się przekręcił o 180°, jak wskazówka zegara. I dużo gada, widać że ćwiczy. I powoli zaczął chyba obserwować, że dorośli wkładają do ust jedzenie.
 
@MamaM. Super
@Nat_Ra a masz baby gym? Bo kurczę jak moja tam położę to leży i leży, gada, obraca się.. obudzila się 14:20 , zjadła i od tamtej pory jest fun. Ponad godzinę, zjedlismy obiad, posprzatałam zmywarkę napełniłam.
Jak to jest z tym baby gymem u ciebie? Dla kogo właściwie jest ten baby gym zastanawiam się :p u mnie córka tę konstrukcję od mniej więcej miesiąca sama przestawia sobie nad głową albo ją przesuwa albo wspina po niej nogami... Albo wykorzystuje do obrotów. To chyba było dobre żeby ćwiczyła koordynację ręka-oko? No nie dajemy jej już tego bez naszej obecności.

U nas spokojniutko. Nawet daje nam czas na oglądanie serialu czasami. Sama się pobawi. Inne dziecko się zrobiło. Stwierdzam, że cały marzec aż do świąt to były skoki. Jak ją nie interesowało ruszanie się, bawienie, tak teraz non stop chce się ruszać... Ten długi czas skoków chyba zaowocował tymi umiejętnościami. Zadziwia mnie też, jak ona czasem delikatnie coś umie schwytać, tak z wyczuciem...
Trochę marudzi od zębów chyba, których nadal ani widu ani słychu, ale dziąsła swędzą. Poza tym to jest akrobatka, sportsmenka się zrobiła.
Codziennie chce się obracać na bok, potem na brzuch, chwytać stopy i jej to umożliwiam kładąc na macie. Bo na naszym łóżku za miękko ma, na swoim zahacza o szczebelki (po których wspinać się zaczęła stopami!). Dzisiaj chciała otworzyć drzwiczki od komody, przy której stoi mata. Otworzyłam jej, a tu wow, ale cuda :D mina bezcenna :p zastawa rodowa, mówię do niej, twój posag, dziecko :D ;)
 
reklama
Ja jak leje / pada tak ostro to nie wychodzę z mala na dalsze spacery.
Po pierwsze musiałabym zakładać pokrowiec a nie wiem jak mała by zareagowała po drugie taka pogoda w cale nie jest dobra bo to taka zgniła pogoda a po trzecie nie widze tego żeby trzymać parasol nad soba 😂 chyba ze założyć płaszcz przeciwdeszczowy.
W taka pogode wychodzimy przed dom.

Tak samo jak wieje wiatrzysko a bywaly dni że strasznie wiało to w tedy w cale nie wychodzimy.

Zaraz będzie jaka mamusia leniwa 🤪😂
W takim razie ja też leniwa. Cały dzień u nas mży, teraz się poprawiło, ale zwyczajnie już mi się nie chce. Miała drzemkę długą przy otwartym oknie...
 
Do góry