- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 838
Wiesz co, mnie dieta - co do zasady, jeśli nie wypada w jakąś okazję - nie boli. Poddałam się w życiu dietom kilka razy i potrafię być bardzo zdyscyplinowana. I nie że się jakoś maniacko odchudzam, ale mam od lat pewne problemy z trawieniem, próbowałam więc na sobie różnych opcji. Można powiedzieć, że w pewnym sensie jestem przyzwyczajona do ograniczeń żywieniowych. Jeśli z bączkami Kuby nic się nie zmieni i dalej będą niefajne, to spróbuję ponownie ale już z równoczesną suplementacją wapnia.Szkoda gadać ja już nie myślę o tym jak o świętach niestety... pogodziłam się z losem i trzymam się tej "diety", a potem pójdę to konsultować dalej. Byliśmy u jednego gastro pediatry, ale nie zadowolił nas (wręcz wkurzył), bo nic nie wniósł i pójdziemy do innego. Inna sprawa, że to po prostu jest tak, że te dzieci mają jakieś objawy jednego dnia, innego nie i w sumie koleżanka, która doświadczona w łażeniu po pediatrach specjalizujących się w gastroenterologii powiedziała, że wniosek ma taki, że oni nic nie są w stanie u niemowlaków znaleźć czy potwierdzić, bo z wielu rzeczy dzieci potem wyrastają...
Może warto i u was coś skonsultować. Ale tak jak mówię... powoli robię się sceptyczna, że ktoś konkretnie pomoże... Bo zadaję pytania konkretne, a dostaję nijakie odpowiedzi.
Pełnia jest? To moze dlatego Kuba tak marudzi dzisiajDziewczyny macie tak, że myślicie, że fajnie, że jest to forum? Tak piszemy o naszych dzieciach, ich zdolnościach, o karmieniu, troskach i przygodach i ja uważam, że to taka Wioska Kobiet ♡ spotkamy się tu i mamy taką możliwość pogadać, wyżalić się, poprosić o radę w sumie wcześniej nie sądziłam, że tu będziemy tak długo, że po porodach to zniknie, a jednak, że tak powiem trzymamy się tej naszej grupki. Takie przemyślenia mnie naszły przy pełni księżyca
Oczywiście, że tak myślę i bardzo się cieszę z kontynuacji wątku nawet chyba wczoraj mówiłam teściowej, jakie to fajne. Też się bałam, że jak się dzieciaczki urodzą to wątek padnie, zresztą przez chwilę była cisza. Ale dla mnie to jest bezcenne, że możemy tu pogadać, ja się na dzieciach nie znam to mogę sobie tutaj Kubę porównać do innych, czy też tak jak piszesz pożalić się, albo pochwalić