reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

Halo dziewczynki. Nadrabiam Was pomalutku 🙈. Młody jednak się rozchorował dośc powaznie słabe wyniki krwi, na nastepny dzień sama mu robiłam panel 8 badań... wyniki się polepszyły delikatnie, ale maly dalej goraczkuje...dzis to jest 5 doba ... wirus prawdopodibnie mononukleoza ... wiec musi zwalczyć sam 😔. Dziś już dużo lepiej.
A ja Wam życzę zdrowych i pogodnych Świąt 🥰
@Nat_Ra takie wyjścia na kawke to ja rozumiem :).
Ja np. wczoraj byłam na paznokciach i zostawiłam Klarę z mamą, drugi raz ale tym razem mała nie spała. Napisałam raz czy wszystko ok i żeby koło 13 nie zapomniała ją wyciszać, bo spanko.

Chodzi o to żeby nie zatracić siebie w tym wszystkim. Z dzieckiem spędzamy praktycznie cały czas, a przecież potrzebujemy też czasu dla siebie i to zupełnie normalne. Nie mam wyrzutów, bo wiem, że wracam do niej, resztę dnia będziemy się bawić, karmić i spędzać czas razem 😍🙃
Może też patrzę na to przez pryzmat wieku. Zdążyłam zrobić wszystko, wybawiłam się, że tak powiem. Tak jakby to właśnie był ten czas. Czas na dziecko. Dlatego nie brakuje mi czasu sprzed ciąży. Może to się zmieni z czasem, może nie. Nie wiem. Wiem, za to, że w piątki robię maseczke na twarz i włosy, a córa słodko śpi w tym czasie 😄 😚
Ja tez nigdy nie tęskniłam za czasem sprzed ciąży ;). Bo jak piszesz dużo rzeczy zrobilam , wybawiłam, zobaczyłam. I nawet do tego czasu gdzie było tylko 1 dzieciątko ;). Jednak fakt jest taki, ze ja zawsze znajduje czas dla siebie nie zaniedbujac żadnego innego młodego człowieka. Chętnie oddaje pod opiekę, ale tylko wtedy jak musze coś załatwić i lepiej mi to wyjdzie w pojedynke. Moja tez wiecznie bez skarpetek 🤣
mam bardzo podobnie, że nie mam wyrzutów jakoś bardzo ;) a nawet na początku trochę ekstremalnie myślałam: dziecko, ja z tobą spędzam całą dobę, a ty mi na 15 min nie pozwalasz odejść? :p
ty jesteś w stanie zaplanować jej drzemkę i wyciszyć ją do niej o stałych porach??? SZACUN ;)
No pewnie. Moja też ma juz raczej stale drzemki 9:00 , 13:00, 16:00 i 20:30 nocka.
 
reklama
Dziewczynki, zdrowych, pogodnych świąt i mokrego dyngusa 😄🐣
 

Załączniki

  • piekne-pisanki-z-motywem-kwiatowym.jpg
    piekne-pisanki-z-motywem-kwiatowym.jpg
    79 KB · Wyświetleń: 22
Jak tam święta? U nas spokojnie, choć Kuba był raczej marudny.
Wieczorem już po położeniu się do łóżka przyszła duuuuuża kupka..późno się położyliśmy. A dziś rano przepadła nam wizyta u fizjo, miała też być konsultacja logopedyczna. Gdyż Kuba przed samym wyjściem zrobił kupkę jak z reklamy 🙈 trzeba było kąpać. Pomijam fakt, że wszystkich domowników coś dręczy brzuchowo.

Ale też dziś rano Kuba nauczył się czegoś nowego - złapał się za stopę 😁😁😁 to chyba ten pusty brzuch go zainspirował 😄 natomiast nadal się nie przekręca.
 
Halo.
Nasze święta spokojne i byliśmy sami. Ze względu na chorobę małego nie chcieliśmy przyjmować gości(chyba co niektorzy mieli z tym problem). Ale maly był taki słaby, że potrzebny był spokój. A tak to my z dziewczynkami na spacerku, jak maluchy spały graliśmy w tajniaków. I byłam bardzo zrelaksowana. Wczoraj byłyśmy na sesji w białych kwitnących drzewkach ;). Nawet się laliśmy wodą.
Od wczoraj młody bardzo dobrze ;), a dziś juz tyle zjadł, że chyba choroba odpuszcza :).
A moja Zojka już się dźwigać zaczęła 😱...
Miłego dzionka.
@Nat_Ra no to teraz nauczył się łapać stopy, a potem będą obroty.
 
Jak tam święta? U nas spokojnie, choć Kuba był raczej marudny.
Wieczorem już po położeniu się do łóżka przyszła duuuuuża kupka..późno się położyliśmy. A dziś rano przepadła nam wizyta u fizjo, miała też być konsultacja logopedyczna. Gdyż Kuba przed samym wyjściem zrobił kupkę jak z reklamy 🙈 trzeba było kąpać. Pomijam fakt, że wszystkich domowników coś dręczy brzuchowo.

Ale też dziś rano Kuba nauczył się czegoś nowego - złapał się za stopę 😁😁😁 to chyba ten pusty brzuch go zainspirował 😄 natomiast nadal się nie przekręca.

Jak to się mówi święta święta i po świętach 🤪 mąż poszedł do pracy a ja z młoda zostałam 🤪 właśnie śpi to próbuje ogarnąć jej pranie i jak mi się uda to wstawie i nasze.
Fajnie minął nam ten okres świąteczny ❤️
Stroiłam nasza lale ❤️ My byliśmy jednak w gościach i u nas też byli goście.

Później koło południa jak młoda wstanie pójdziemy na spacerek ❤️ trzeba korzystać ładna pogode.
Musze zadzwonić jeszcze do przychodni o szczepienie ale to później.
 
Halo.
Nasze święta spokojne i byliśmy sami. Ze względu na chorobę małego nie chcieliśmy przyjmować gości(chyba co niektorzy mieli z tym problem). Ale maly był taki słaby, że potrzebny był spokój. A tak to my z dziewczynkami na spacerku, jak maluchy spały graliśmy w tajniaków. I byłam bardzo zrelaksowana. Wczoraj byłyśmy na sesji w białych kwitnących drzewkach ;). Nawet się laliśmy wodą.
Od wczoraj młody bardzo dobrze ;), a dziś juz tyle zjadł, że chyba choroba odpuszcza :).
A moja Zojka już się dźwigać zaczęła 😱...
Miłego dzionka.
@Nat_Ra no to teraz nauczył się łapać stopy, a potem będą obroty.

Nasza też już się dźwiga i na to ma faze.
A o obrotach jakby zapomniała ale też się przekręca na brzuszek ale mniej - kiedyś na to miała faze.
I dużo gada Oj dużo taki ma słodki piskliwy głosik 😂❤️

My byliśmy razem na święconce ale młodej nie podobało się w Kościele za dużo ludzi było ( chyba ) mąż wyszedł z nią na dwór i całkiem inne dziecko ❤️ no i usnęła na rękach.
 
@maszak święta w gronie najbliższych są super, my raz spędzaliśmy je we dwójkę jak się pandemia zaczęła i było naprawdę wspaniale. Cieszę się, że młody dochodzi do siebie 😊

No właśnie jak łapał się za stopki to miał super humorek, dużo się przewracał na boczek, śmiał się, ale była zabawa - bez skarpetek 🙂

@Józia89. Przemiłe święta 😊 jak szliśmy z Kubą poświęcić koszyczek to płakał dosyć mocno, na szczęście u nas nie wchodzi się do kościoła tylko wszystko odbywa się przed nim.
 
reklama
Oj tak nasze 1 samotne święta to jak covid był. W brzuszku był malutki :). I tak mi się spodobaly te święta, że mi nie żal, że jesteśmy tylko my.
Oj tak najlepsza zabawa bez skarpetek się odbywa :)..a jak fajnie bez pampresa to chyba też wiesz, bo Kuba chyba lubi?
 
Do góry