Listopadowe mamy 2022

[guest-1693758626]

Zdrówka życzę!

Dziekuje ! Bardzo się przyda.
Ale już jest duża poprawa mysle ze jutro bede jak nowonarodzona.

 

[Nat_Ra]

Hehe super zabawa. To Wy jestescie po skokku skoro tak śpi. A turlanie na boczek to szykowanie sie do obrotu, mysle, że na dniach to zrobi. Moja ostatnio robi już inne rzeczy o onrotach tymczasowo zapomniała .
Hatminijki tp taki mini ksiazeczki i jest tam 18 zdjęć polaczonych ze sobą, jak je rozkładasz to tworzą harmonijkę.
Dzięki młofy kolejny wysyp temp . Wiec jutro chyva lekarz.

No może tak, zajrzałam w kalendarz skoków i by się zgadzało, choć nie za bardzo widzę jakieś nowe umiejętności on już tak się umie turlać od dawna, tylko ma fazy że to robi, a potem przestaje, potem mu się przypomina że to umie itd. Jakiś czas temu 2 zabawki go skłaniały do tego turlania, potem w ogóle nie chciał się nimi bawić, teraz znowu ta poduszka go sprowokowała

Zdrówka dla synka

Dziekuje ! Bardzo się przyda.
Ale już jest duża poprawa mysle ze jutro bede jak nowonarodzona.

Bardzo się cieszę, że już Ci lepiej. Nawet nie próbuję sobie wyobrażać, że jestem chora jak Kuba jest taki mały.

Ja dzisiaj poszłam z babcią Kuby do kawiarni, spotkałyśmy się z naszą wspólną znajomą. Kuba był super grzeczny. Szczęśliwie była tam taka szersza ławeczka (miękko tapicerowana), na której się rozłożyłam z dzieckiem, podłożyłam mu ceratkę i flanelkę i na tym się bawił. Nie płakał, zjadł dwa razy, podrzemał, i w sumie ze trzy godziny wytrzymał potem już był zmęczony i miał posiusianą pieluchę i trzeba było wracać. A po powrocie zrobił swoją cotygodniową kupkę, więc zaliczył jeszcze kąpiel bo inaczej się po prostu nie dało

 

[modesty]

No nam babeczka powiedziała, że jeszcze długo poczekamy na wymianę nosidełka, także narazie nie ma co myśleć

Ja zmieniałam chyba jak syn miał 15 miesięcy. I mógłby jeszcze jeździc na upartego, lekko ciasno miał. A 13kg wciąż jeszcze nie waży

 

[guest-1693758626]

No może tak, zajrzałam w kalendarz skoków i by się zgadzało, choć nie za bardzo widzę jakieś nowe umiejętności on już tak się umie turlać od dawna, tylko ma fazy że to robi, a potem przestaje, potem mu się przypomina że to umie itd. Jakiś czas temu 2 zabawki go skłaniały do tego turlania, potem w ogóle nie chciał się nimi bawić, teraz znowu ta poduszka go sprowokowała

Zdrówka dla synka

Bardzo się cieszę, że już Ci lepiej. Nawet nie próbuję sobie wyobrażać, że jestem chora jak Kuba jest taki mały.

Ja dzisiaj poszłam z babcią Kuby do kawiarni, spotkałyśmy się z naszą wspólną znajomą. Kuba był super grzeczny. Szczęśliwie była tam taka szersza ławeczka (miękko tapicerowana), na której się rozłożyłam z dzieckiem, podłożyłam mu ceratkę i flanelkę i na tym się bawił. Nie płakał, zjadł dwa razy, podrzemał, i w sumie ze trzy godziny wytrzymał potem już był zmęczony i miał posiusianą pieluchę i trzeba było wracać. A po powrocie zrobił swoją cotygodniową kupkę, więc zaliczył jeszcze kąpiel bo inaczej się po prostu nie dało

Właśnie nie o mnie w tym wszystkim chodzi tylko o mała mnie już jest znacznie lepiej mam tylko nadzieje ze mała nic ode mnie nie złapała.
Szczerze już nie pamiętam kiedy się tak czułam. Chora byłam ostatni raz przed ta cała pandemia bo w trakcie to okaz zdrowia a styczność z ludźmi- mega wielki.
No i rozłożyło mnie wczoraj. Dzwonilam do męża żeby wcześniej wrocil bo nie czuje się na siłach i udało mu się wrócić i przejął mała i dzisiaj cały dzień z nią

 

[guest-1693758626]

Siemka!

Tak jak mówiłam dzisiaj już jest niebo lepiej choć brzuch mnie cos boli ale znośnie.
Mąż pojechal do pracy - ma wrócić wcześniej.
Jak tam dziewczyny przygotowania do Świat?
My nie mamy nic - planuje ugotować barszczyk max dwie sałatki zrobić i może z jeden placek i tyle.

 

[MamaM.]

Siemka!

Tak jak mówiłam dzisiaj już jest niebo lepiej choć brzuch mnie cos boli ale znośnie.
Mąż pojechal do pracy - ma wrócić wcześniej.
Jak tam dziewczyny przygotowania do Świat?
My nie mamy nic - planuje ugotować barszczyk max dwie sałatki zrobić i może z jeden placek i tyle.

Czyli jutro już będzie po wszystkim

 

[kamilamhm]

Siemka!

Tak jak mówiłam dzisiaj już jest niebo lepiej choć brzuch mnie cos boli ale znośnie.
Mąż pojechal do pracy - ma wrócić wcześniej.
Jak tam dziewczyny przygotowania do Świat?
My nie mamy nic - planuje ugotować barszczyk max dwie sałatki zrobić i może z jeden placek i tyle.

My spędzamy święta z moimi rodzicami i dostaliśmy jedno zadanie - sałatka jarzynowa

 

[guest-1693758626]

Czyli jutro już będzie po wszystkim

Cale szczęście i mam nadzieje ze mała nic ode mnie nie złapała.
Nie da się odizolować.

 

[guest-1693758626]

My spędzamy święta z moimi rodzicami i dostaliśmy jedno zadanie - sałatka jarzynowa

I super
Ja nie wiem czy się gdzieś wybierzemy bo jednak troche się obawiam jednak coś sie źle czułam więc nie chce komuś odsprzedać choć już jest znaczna poprawa.
Nie wiem czy się nie przytrułam.

Choć widziałam przerażenie w oczach męża jak powiedziałam że wymiotowałam
Pewnie już miał jedna myśl.

 

[martimo]

Hehe super zabawa. To Wy jestescie po skokku skoro tak śpi. A turlanie na boczek to szykowanie sie do obrotu, mysle, że na dniach to zrobi. Moja ostatnio robi już inne rzeczy o onrotach tymczasowo zapomniała .
Hatminijki tp taki mini ksiazeczki i jest tam 18 zdjęć polaczonych ze sobą, jak je rozkładasz to tworzą harmonijkę.
Dzięki młofy kolejny wysyp temp . Wiec jutro chyva lekarz.

Zdrówka!