reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

Ja tez jestem z tych cieplolubnych, wychowałam się z rodzicami w bardzo ciepłym mieszkaniu, oni dotąd mają u siebie bardzo ciepło w domu, ja się odzwyczailam od tych temperatur i jest mi u nich za gorąco, ale jednak 18 stopni to dla mnie o wiele za zimno. Dla dzieci staram się nie mieć tak dużych temperatur, ale jednak w tak chłodnych jak wy bym nie wytrzymala.
Jeśli chodzi o pracę to ja pójdę jak Michasia pójdzie do żłobka w przyszłym roku. Miałam iść w tym, ale przekonałam męża, że moje rozpoczęcie i szukanie pracy, starsza po raz pierwszy do przedszkola, do żłobka nie chodziła i Michasia do żłobka to będzie za dużo. No i w tym roku starsza pójdzie do przedszkola a ja z Michalina zostaniemy w domu. Michasia grzecznie śpi, a ja nie śpię, bo mąż w pokoju obok znów głośno chrapie.
Mój tata strasznie chrapie - ostatnio kupił jakiś specyfik "desnoran" i podobno pomaga.
 
reklama
Jak wasze dzieci znoszą hałas i zamieszanie? My wczoraj mieliśmy spotkanie rodzinne i dzisiaj masakra. Cały dzień marudzenie, noszenie, głodna co chwilę. W sobotę chrzciny i już się boje...
 
A co do chrztu.... Czy ksiądz ochrzci nam dziecko jesli mamy tylko cywilniaka... Nigdy nikt z nas nie miał kościelnego... Wiem ze kiedys księża kazali brać koscielny i dopiero chrzest...
 
A co do chrztu.... Czy ksiądz ochrzci nam dziecko jesli mamy tylko cywilniaka... Nigdy nikt z nas nie miał kościelnego... Wiem ze kiedys księża kazali brać koscielny i dopiero chrzest...
Jeśli nie macie przeszkod by zawrzeć sakrament małżeństwa (a z tego co piszesz to nie macie) to ksiądz ma prawo odmówić ochrzczenia dziecka z prostego powodu - przy chrzcie przyrzekacie wychować dziecko w wierze katolickiej a nie mając ślubu kościelnego nie spełniacie warunku tej wiary. Tak to wygląda formalnie, ale zdarzają się księża którzy nie robią problemów (choć to raczej mniejszość chyba).
 
@agn92 u nas nie ma problemu z gośćmi czy hałasem. Może dlatego, że w ciąży nie unikalam, a mamy też dużego psa, który sobie czasem szczeka a młody się nie budzi. Wczoraj byli znajomi i kolega drze się strasznie, tak ma, a młody w drugim pokoju spał i nawet nie drgnal. Słuch sprawdzalismy i jest wszystko ok. Tak ma po prostu. Mnie też hałasy nie przeszkadzaja:)
 
U nas tez Małemu hałasy nie przeszkadzają. Ale od początku do tego dąrzyliśmy żebyśmy nie musieli chodzić na paluszkach. Telewizor w dzień głośno jest, albo radio gra, pies szczeka, my mówimy głośno. Wieczorem znowu pora snu to wyciszamy wszystko. Ostatnio znajomi przyszli jak już Mały spał na noc i dosyć głośno byli i zdziwieni że on nawet nie drgnie. Ale np u siebie w domu jest spokojniejszy i śpi głęboko, jak jesteśmy poza domem to mu się gorzej śpi.
 
Dzisiaj pierwszy dzień zostaliśmy sami w domu. Mąż wyjechał do pracy na dwa tygodnie. Mały marudny, chyba tęskni za tatą. Jak usłyszał jego głos przez telefon to się uśmiechnął, wzrokiem szukał taty a potem bardzo narzekał po swojemu. Ciekawe jaka będzie noc i kolejne dni.
 
@agn92 u nas nie ma problemu z gośćmi czy hałasem. Może dlatego, że w ciąży nie unikalam, a mamy też dużego psa, który sobie czasem szczeka a młody się nie budzi. Wczoraj byli znajomi i kolega drze się strasznie, tak ma, a młody w drugim pokoju spał i nawet nie drgnal. Słuch sprawdzalismy i jest wszystko ok. Tak ma po prostu. Mnie też hałasy nie przeszkadzaja:)
Na imprezach gdzie jest hałas jest w porządku. Też potrafi zasnąć o w ogóle, ale następny dzień to koszmar. My właśnie raczej z tych cichych. Nie mamy telewizora, ale jak śpi to normalnie rozmawiamy, ja hałasuje w kuchni itp. chyba po prostu za duzo bodźców wczoraj miała bo i obce zapachy, twarze, no i było sporo dzieci to i krzyki, płacze. Żal mi dzisiaj było bidulki.
 
A co do chrztu.... Czy ksiądz ochrzci nam dziecko jesli mamy tylko cywilniaka... Nigdy nikt z nas nie miał kościelnego... Wiem ze kiedys księża kazali brać koscielny i dopiero chrzest...
My w ogóle ślubu nie mamy i byłam ostatnio to mi powiedział, że dziecka karać nie będą za to że rodzice ślubu nie mają i że normalnie ochrzcza.
 
reklama
Do góry