reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Dziś cały dzień same. Mąż wyjechał na cały dzień, nie jestem przyzwyczajona do takiej sytuacji, a większość z Was ma tak na co dzień. To nawet nie chodzi o pomoc, ale zawsze pójdę nawet zapytam czy chce kawę, albo wyjdzie z pokoju to zagada do starszej, weźmie na konika (na plecy), a tak cisza i nudy.

Wy wszystkie piszecie ile macie mleka, ile ściągacie a ja nie mam o tym pojęcia. Ściągałam tylko w szpitalu jak miałam nawał, a teraz w domu nie mam laktatora. Najważniejsze, że córka się najada i przybiera na wadze. Teraz w ciągu 3 tygodni przybrała 520 g, czyli chyba ok. No i urosła już od porodu 10cm.

Mąż chodzi ze mną na szczepienia i on pilnuje terminów. Teściowa jako prezent na chrzest sponsoruje szczepienia, także on z nią wszystko omawia.
Michalina miała przed szczepieniem robione badanie krwi no i wyszły jej w rozmazie ręcznym granulocyty segmentowane 13, a norma jest od 17 do 60. Teraz będziemy to kontrolować, bo właśnie z nimi miała problem starsza córka (neutropenia). Przed kolejnym szczepieniem (21 lutego) kolejne badanie krwi i zobaczymy jak będzie.
 
reklama
Laseczki, lecimy na szczepienia.

@Kredka_na_baterie lacze sie z Toba dzis. U nas kombo, wszystko jednego dnia jak u Pauli i Karoli. @karasjowa kiedy Wy sie szczepicie ??
My się szczepimy w przyszłą środę. Powinnam w tym tygodniu, ale zadzwoniłam troszkę opóźniona [emoji3] no i też kombo jak i u Was dziewczyny [emoji57]
 
My dziś po kolejnej kontroli u okulisty ( z racji wcześniactwa). Nie są to miłe wizyty, bo dziecku wkładamy jest wziernik do oka..brrr. Ale Jaś znosi to dzielnie. Dzisiaj byla już ostatnia wizyta, wszystko ok :):)
Co prawda mocno zeruje, ale ponoc do 6 miesiąca korygowanego to normalne.

No i panie pozachwycały się jaki grzeczny i słodki bobasek, a jak wiecie to miód ma serce każdej mamy [emoji3526]

Ja wczoraj miałam swoje pierwsze zapalenie piersi. We wtorek cyc mnie bolał i średnie samopoczucie, ale w środę wieczorem to już kuźwa światło w tunelu widziałam... Nawet już paracetamol nie pomógł,gorączka że aż mnie telepało. Jeszcze się tak zastanawiałam czy to nie jakieś grypsko bo ten ból piersi to delikatny i przy dotyku, ani zastoju, Maleńki normalnie jadł z niego. Dzisiaj wstałam jak gdyby nigdy nic[emoji4]

U nas popołudnie cały czas na cycu, tak gdzieś od 17, a jak go próbowałam odciągnąć to ssał co mu się pod buzke przyplatało, piąstka , moja ręka, kocyk i krzyk. Nawet liczyłam że pojawią się pierwsze łzy[emoji6] z głodu to nie było, bo pampersy przesiurane aż się niebieska kreską rozmazywała [emoji18] tylko cyc cyc i jeszcze raz cyc[emoji18] przynajmniej mam mniejsze wyrzuty sumienia że chata nie ogarnieta[emoji16]

My szczepimy się 5w1 i pneumo refundowane[emoji4]
Dla mnie cyc jest właśnie troszkę usprawiedliwieniem do niewykonania czynności domowych i pretekstem do lenistwa ;) ale u nas karmienia już są króciutkie.
 
Dziś cały dzień same. Mąż wyjechał na cały dzień, nie jestem przyzwyczajona do takiej sytuacji, a większość z Was ma tak na co dzień. To nawet nie chodzi o pomoc, ale zawsze pójdę nawet zapytam czy chce kawę, albo wyjdzie z pokoju to zagada do starszej, weźmie na konika (na plecy), a tak cisza i nudy.

Wy wszystkie piszecie ile macie mleka, ile ściągacie a ja nie mam o tym pojęcia. Ściągałam tylko w szpitalu jak miałam nawał, a teraz w domu nie mam laktatora. Najważniejsze, że córka się najada i przybiera na wadze. Teraz w ciągu 3 tygodni przybrała 520 g, czyli chyba ok. No i urosła już od porodu 10cm.

Mąż chodzi ze mną na szczepienia i on pilnuje terminów. Teściowa jako prezent na chrzest sponsoruje szczepienia, także on z nią wszystko omawia.
Michalina miała przed szczepieniem robione badanie krwi no i wyszły jej w rozmazie ręcznym granulocyty segmentowane 13, a norma jest od 17 do 60. Teraz będziemy to kontrolować, bo właśnie z nimi miała problem starsza córka (neutropenia). Przed kolejnym szczepieniem (21 lutego) kolejne badanie krwi i zobaczymy jak będzie.

Ja tez nie sciagam, raz przylozylam laktator do cycow jak mi napuchly, ale nie sciagnrlam nic, bo sie mlody obudzil i on zessal. Tez nie wiem ile mam, a w dzien karmie niemalze co godzine. Takie jest zapotrzebowanie pana, tak karmie. Chyba nie trzeba sie nad tym rozwodzic tylko brac jak jest ;)

My zaczynamy juz z rozmiarrm 74, takze tego... masakra jak to to szybko rosnie :)
 
Nie bylo tak zle, chyba bardziej plakal jak podawala rota anizeli wklucia. Utuliam smok wyciszyl, a pozniej ladnie zjadl. Pospal chwile i teraz sobie cycamy. Mam nadzieje, ze tak to “rozchodzi” dzis na spokojnie.

Dzielny chłopiec! Trzymam kciuki żeby Teo przeszedł to spokojnie bez bólu i gorączki [emoji846]

Ale te nasze dzieci różne. Moja Zosia po rota się oblizywała i rozglądała jakby chciała jeszcze [emoji23] a przy wkluciach był wrzask.
 
reklama
Ja tez nie sciagam, raz przylozylam laktator do cycow jak mi napuchly, ale nie sciagnrlam nic, bo sie mlody obudzil i on zessal. Tez nie wiem ile mam, a w dzien karmie niemalze co godzine. Takie jest zapotrzebowanie pana, tak karmie. Chyba nie trzeba sie nad tym rozwodzic tylko brac jak jest ;)

My zaczynamy juz z rozmiarrm 74, takze tego... masakra jak to to szybko rosnie :)

kciuki za mlodego! napewno zuch chlopak jak mama dobrze sobie poradzi ze szczepieniem:)


74 ja pikole , leci czas

ja juz kupilam mlodemu inny kombinezon nie za gruby bo z misia no juz wyrosl ,,sie wszystko rozpina haha

i tez jestem tego zdania ze nie ma co szukac dziury w calym w tym ile mamy tego pokarmu w piersiach a czy to nie za malo bo tylko sie robi kogiel mogiel panika i stres a wyssac wszystko do cna ie nie da bo w piersi zawsze cos bedzie:p ..kazde dziecie je jak chce .. poczytajcie ze nawet na mm dzieci roznie jedza i nie kazde zje tyle ile zaleca producent. wiec suma sumarum tak samo moze byc na piersi. kazde dziecie ma wlasne indywidualne potrzeby , grunt ze nam siusiaja kitraj i przybieraja na wadze


My musimy iść w przyszłym tyg na kontrol po szpitalu i wtedy nasza doktor zdecyduje co ze szczepieniem... Troszkę się boję że nie wyrobimy się z rotawirusami... :/

kurcze mam nadzieje ze uda sie jednak
Dzielny chłopiec! Trzymam kciuki żeby Teo przeszedł to spokojnie bez bólu i gorączki [emoji846]

Ale te nasze dzieci różne. Moja Zosia po rota się oblizywała i rozglądała jakby chciała jeszcze [emoji23] a przy wkluciach był wrzask.

Nikolas tylko memlal jezorem ze skwaszona mina haha

@folka oj jak cie rozumiem . dopiero @majacyr tyle mleka zamrozonego wyrzucila a tu niedawno pisala ze ma lkryzys z odciagnaiem takze moze ma ktos z rodziny pusta zamrazalke ..tez by mi bylo szkoda wurzycac:(
jakbym mogla to i drugiej mamie bym oddala hehehe


wrocilam z pracy , i spacer tez zaliczylam juz z mlodym a teraz ide ziemniaczki do barszczu czerwonego ugotowac ktory maz zrobl wczoraj, ale na tez dzis taka porcja.
 
Do góry