Mama Zuzi i Antosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 634
Słuchaj a może skontaktuj się z.fizjoterapeutą?Wiecznie wkurzona.
Brzuszek miękki, pryka i kupka normalnie, kolor jamy ustnej poprawny, żadnych krostek na ciele ni nic.. Dostaje mimo wszystko krople na kolki i brzuszek, przeciwbólowy na ząbek. Odstawiłam już z tydzień temu Wit D i K bo myślałam że to od tego.. I nic nie pomaga, dalej to samo... tylko miny robi że zła, wiecznie zła, wiecznie krzyczy i jest szał no.... Tak już od tygodnia, myślałam że to przejściowe ale widzę że nie..... Nie czytałam, zaraz popatrzę na Internecie... Oszaleje... to trwa i trwa, jest coraz gorzej.......Zobacz załącznik 924636
Kiedyś korzstało się z kręgarza i mówiono, że taki płacz może być spowodowane uchybniecięm czy usunięciem dziecka. Nie umiem dokładnie tego opisać. Chodzi o to, że jakieś kręgi są ułożone nie tak jak powinny co sprawia dziecku okropny ból.